Środa
26.01.2011
nr 026 (2005 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Jamnik :)

Autor: Dolny Wiatr  godzina: 12:13
werand regulamin na dużo zezwala, ale nie nakazuje krycia 18-miesięcznej suki. Suka jeszcze nic nie pokazała na niwie łowieckiej, a Ty jej już szczeniaki w brzuch włożyłeś. Pod koniec roku pewnie następne krycie będzie? Oddziałowa Komisja Hodowlana nie ma nic do zezwalania na krycie. Suka zdobyła uprawnienia hodowlane, czyli w Twoim przypadku, w ciągu kilku miesięcy uzyskała minimum 3 oceny bdb, na 3 wystawach - to można ją pokryć. Nie napisałem nigdzie, że nie można jej pokryć. Tylko czy trzeba???

Autor: werant  godzina: 13:55
ad. Dolny Wiatr Kolego: 1. werant, nie werand; 2.Cyt. "Tylko czy trzeba???" a poprzednio było, cyt. "Nie za szybko". Pytanie; z jakich źródeł Kolega posiada wiadomości, że, cyt. "Suka jeszcze nic nie pokazała na niwie łowieckiej, a Ty jej już szczeniaki w brzuch włożyłeś" PS. Członkiem PZŁ jestem od 1970 roku, no i oczywiście ZKwP. Pozdrawiam "DB"

Autor: Dolny Wiatr  godzina: 15:12
Przepraszam za przekręcenie nicku! Kolego O stronie użytkowej Twojej suki, wnioskuję na podstawie jej wieku. Nie wyobrażam sobie, żeby półtoraroczny pies miał jakieś znaczne osiagnięcia w pracy w łowisku. Moim zdaniem jako długoletni członek PZŁ, powinieneś najpierw dać suce potwierdzić swoją użytkowość w łowisku, a dopiero potem przekazywać jej geny następnym pokoleniom, a jako członek ZKwP powinieneś wiedzieć, że Komisja Hodowlana nie ma nic do zezwolenia na krycie. Masz sukę hodowlaną, idziesz do biura, kupujesz kartę krycia - kryjesz. No chyba, że krycie było przypadkowe, ale i wtedy miot będzie uznany. Przedstawiłem swoje zdanie. Wg mnie krycie tak młodej suki nie jest zbyt rozsądnym posunięciem. Takie jest moje zdanie, ale każdy ma prawo podejmować w stosunku do swojego psa, swoje decyzje i być przekonanym o ich słuszności. Ja natomiast mogę mieć inne zdanie. Pozdrawiam D.B.

Autor: werant  godzina: 15:23
ad. Dolny Wiatr Pozdrawiam "DB"

Autor: Piotr Kukier (BT)  godzina: 15:44
DW, moim zdaniem patrzysz przez pryzmat późno dojrzewających posokowców... Druga sprawa, że dziedziczą się cechy wrodzone, wprawne oko oceni czy suka warta krycia na podstawie zachowań podczas szkolenia i pierwszych prac w łowisku. Z posokami jest trochę inaczej, one potzrbują czasu, aby osiągnąć wirtuozerię, a tylko najlepsze powinno sie rozmnażać... Nie znam kompletnie psów i ich rodowodów, ale czasem można zaryzykować i pokryć sukę sprawdzoną tak na 80% jeśli wśród przodków były mocne użytki, wszak po to są rodowody... pozdrawiam, DB!!

Autor: łapacz  godzina: 18:00
Piotr wydaje mi się że DW wie o tym co napisałeś :)) ale chodzi o to że tak jak piszesz można ryzykować -większość lub cały miot zostawić przynajmniej do 1.5roku życia aby zobaczyć co wyszło i uwierz mi 1,5 roczny jamnik też może być jeszcze nie dojrzały psychicznie no i jeszcze zależy jak jest prowadzony -co do genów to są ale czy kolega czy nowi właściciele będą umieli je wszystkie [te dobre] wyciągnąć i nie będą narzekać na hodowce ??? Pozdrawiam DB