![]() |
Środa
20.04.2011nr 110 (2089 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: Drugi pies w domu Autor: Bobo bobo godzina: 00:20 Jeger wiesz jeger jak jeden "pies" zaczyna polowac na drugiego to raczej nadaje sie do utylizacji i takie zachowanie nie ma nic wspolnego z dominacja u psowatrych ani "nienawiscia do grobowej deski" gdyz takie cos o NORMALNYCH psow nie wystepuje. min. dlatego Jeger ruskie jagi siedza po piec grzeznie w kojcu a choroby psychicznej swoich psow nie musi nikt tlumaczyc "DOMINACJA" Autor: puchaty mis godzina: 01:05 Witam A ja Wam powiem że , obecnie mam taką sytuację. "Stara" terierka , jagusia mieszka i mieszkała w kojcu. Ponad rok temu pojawił się golden , jako szczenie. Robiłem co mogłem by unikać konfliktowania psów. Golden , biegał z sunią po podwórku i w zasadzie było oki! Z tym że , wieczorem , sunia szła do kojca a golden -ciapa do domu. Wszystko zapowiadało "przyjazń" psów do grobowej deski....ale Jaki błąd popełniłem nie wiem, pewnie coś musiałem w wychowaniu spiep...ć , albo ja albo moja Pani ( ciągle jestem w rozjazdach i nie wszystko moge przypilnować) Fakt pozostaje faktem że gdy tylko goldi osiągnął mase i wzrost , dorosłego psa dostaje systematyczny wpie..ol od suki. Gdy są oddzielone siatką boksu , suka nawet nie warknie, i się przymila . Jak tylko ją wypuszczę najpierw jest konkretny atak na psa , łomot ....a po chwili wspólna zabawa. Suka robi tak zawsze , jakby chciała pokazać" kto tu rządzi"... Coś jest nie tak między nimi , ale co? Pozdrawiam puchaty Autor: mariusz34 godzina: 01:09 co ma wspólnego wzięcie szczeniaka do późniejszych "układów" pomiędzy psami? Wiadomo - szczeniaka się bierze, by móc go lepiej/łatwiej układać. Problem zacznie się po uzyskaniu przez niego dojrzałości .... ja w konfrontacji stawiam na wyżła! Jedynym rozwiązaniem może być "naprawdę silne zaznaczenie twojej domonacji w stadzie", a z opisu sytuacji wynika, ze twoje przywództwo nad tym pojedyńczym psem na takim poziomie nie jest. Brak przywódcy spowoduje próby zajęcia twego miejsca przez obu oponentów i może być nieprzyjemnie. Przywódca musi pamiętać (jak pisali już wcześniej koledzy) - równo, tyle samo i tak samo dawać i wymagać od obu, jak w woju. Autor: EdwardB godzina: 07:23 Tak naprawde to nie ma sztywnych reguł. Jak trafi się pies z paskudnym charakterem to zawsze będzie prowokował bójki. Natomiast jako pewnik należy przyjąć iż pies wychowywany od szczeniaka jedynie pomiędzy ludźmi jest skrzywiony psychicznie. Niemiał gdzie i kiedy nauczyć się psich zachowań. W przypadku szuwara nie ma to znaczenia, jak weźmie szczeniaka to dopiero za dwa, trzy lata zacznie próbować przejąć władze, wilczur będzie już za stary by skutecznie o nią walczyć. Autor: MARS godzina: 09:01 puchaty u moich foksów jest identycznie. Jak wypuszczam z kojców to najmłodsza suka najpierw powisie rodzicom na karku i przypomni kto rządzi a potem jest wspólne bieganie. Podobnie jest jak nie wezmę na polowanie wszystkich psów tylko niektóre. Zawsze po powrocie jest przypomnienie kto rządzi a potem luz. Autor: skaflok godzina: 09:39 Nie straszcie kolegi! Będzie dobrze jak nie będzie miał pecha ( nie chodzi mi o PH 5,5). Oczywiście jak nie będzie ich od siebie izolował. Miewałem owczarki z wyżłami i nie było awantur. Jedyny problem to taki, że wyżły chciały być w domu a owczarki na podwórku a jednocześnie chciały być razem. Będzie dobrze. DB skaflok Oczywiście tak jak pisze Sonia nie możesz trzymać jednego w kojcu a drugiego na podwórku. Autor: Andrzej.K godzina: 11:41 Psy to zwierzęta stadne, mieszkając w jednej rodzinie krzywdy sobie nie zrobią, a na pewno nie zrobi krzywdy dorosły, normalny, zdrowy psychicznie pies szczeniakowi. Co najwyżej pokaże mu miejsce w szeregu. I tak jak napisał kolega borowik, nie izoluj psów, nie faworyzuj żadnego, wszystkie nagrody i pochwały najpierw dla starego psa. Uważaj przy karmieniu, żeby młody staremu do miski nie zglądał, bo może oberwać. Zapoznanie psów zrób na neutralnym, otwartym terenie, nie w domu. Podczas takiego zapoznania, niech nikt się nie rozpływa nad szczeniakiem. Uwagę koncentrujcie na starym. Jeśli chodzi o szkolenie, to psy uczą się również przez naśladownictwo. Dobrze wyszkolony starszy pies może być wzorem do naśladowania dla szczeniaka. Oczywiście w przypadku Twojego owczarka, wzorem do naśladowania może być na przykład posłuszeństwo. Autor: Jeger godzina: 20:26 ad. puchaty mis Eeee, to żadne braki w wychowaniu. Jak puszczam swojego Demona na wybieg, a po nim Cumę (siedzą w oddzielnych kojcach), to zawsze jest atak i próba tarmoszenia.:) Pies oczywiście się ślizga, pokazuje że nie zależy mu na konflikcie, może coś tam odszczeknie tylko, i za chwilę biegają już razem. Podobna sytuacja następuje gdy Demon próbuje do mnie podejść prosząc o pogłaskanie. Dostaje kontrę od suki i nie ma głaskania...:) Po jakimś czasie, jak już się wybiegają, tolerancja suki wzrasta i na pogłaskanie podejść może...:) DB Jeger Autor: iwona godzina: 20:29 Nie martw się , będzie dobrze.Tylko traktuj je tak samo.Starszy po kilku dniach zaopiekuje się małym lub go zignoruje. Krzywdy mu nie zrobi jeśli przyniesiesz go do domu( na podwórko) i ,,zapoznasz '' ze sobą.Parę dni ( lub dzień)musisz popilnować przy spotkaniach by wszystko przebiegało tak jak ty byś chciał. |