![]() |
Niedziela
10.07.2011nr 191 (2170 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: Klubowy konkurs na Słowacji Autor: gardziołko godzina: 10:25 Kobuz....jak jest z tym Twoim "widzeniem" to my wszyscy doskonale wiemy.... Powiedz mi czy kiedy Nemo obszczekał lisa i biało-czarnego w Grudziądzu to chodziło oby tylko o geny, był to błąd menera, czy może przeciwnik był dla niego za twardy? Znam kilka psów po tych super reproduktorach będących własnością ludzi z tego forum np. Grubszyzwierz, Szymon W i jeszcze kilku innych spoza forum, którzy odnoszą z tymi psami sukcesy na polowaniu, nie czują jednak potrzeby wykrzykiwania dookoła że ich pies jest naj...sraj...najwyższa klasa użytkowa....itp... Skromność to dobra cecha, musisz wziąć kilka jej lekcji od Pana Stanisława Wieczorka, bo od Niedzielskiego to się jej nie nauczysz.... Jeśli już jesteśmy przy chwaleniu to mam dwutygodniowe potomstwo po FARAO (Farao vom Asstraata X Fanny vom Asstraata) i DEMI (Duvadirto JOJO X Duvadirto KACER), ale pewnie nic z tego nie wyjdzie bo mener ze mnie wyjątkowo chu..wy... DB Autor: Kobuz 2 godzina: 13:29 ad. gardziołko NEMO intensywnie polował do końca marca!!!!!!!!!!!!!!! Jego zaletą jest to, że nie chwyta tylko wygania, ale co tam wygnania w polowaniu znaczą...... wie tylko ten co intensywnie poluje i wiedzą CI co z NEMO polowali!!! Grudziądz był zaraz po sezonie..... NEMO to tylko pies nie maszyna do zabijania. Lisa obszczekał, też się zmartwiłem tą sytuacją, ale po sezonie doszedł do siebie i szkoda, że zapomniałeś o Krotoszynie gdzie wygrał!!!!!! Biało-czarnego..... pierwszy raz miał z nim kontakt w Grudziądzu, dokładnie to widziałeś, wbił się do kotła i próbował go wywalić z niego, ale brakło czasu. Skromność, uczciwość i szacunek do innych to bardzo dobre cechy, ja nie chwale się przed, tylko po....... sukcesach NEMO, czy NASO tylko i wyłącznie na swojej stronie. Guzik również pisał: "niech pies popoluje sezon, i po przepracowanym sezonie potwierdzi swoją klasę..." Piotruś nie denerwuj się, ja życzę Ci samych sukcesów hodowlanych, jak i użytkowych!!!!! DB Kobuz 2 Autor: gardziołko godzina: 16:15 Ok, przepraszam za wybuch, czasem mi się zdarza..... Polowanie i hodowla rządzą się swoimi prawami, także życzę Ci samych sukcesów w jednym i w drugim, masz dobry materiał i postaraj się to wykorzystać.... Powodzenia! Pozdrawiam Autor: robert111 godzina: 21:31 Dzieki za odpowiedzi na moje pytanie .Gratuluje Mariuszowi Michalskiemu z NASO za zajęcie tak wysokiego miejsca .Niech mnie ktoś poprawi ale z Polski jeszcze nikt nie zajoł tak wysokiego miejsca.Gratuluje też innym uczestnikom z Polski ,bo najbardziej cieszą mnie sukcesy naszych krajanów.Co do genów i menerów. Myśle że na to jak pracuje pies ma wpływ wiele czynników.Po pierwsze geny ,drugie mener ,trzecie szczęście, czwarte dyspozycyjność psa. Raz tylko byłem na bieśadzie i zrobiło to na mnie ogromne wrażenie ,a przedewszystkim to że warónki w których pracuje pies są jak najbardziej zbliżone do naturalnych.Nie rozumiem tylko tych konkursów norowców organizowanych przez PZŁ.W naturze w wiekszości występują ślepe korytarze i zawiłe nory, więc jak można sprawdzić psa czy jest dobry na tak zwanym rądzie i obiektywnie go ocenić.Wszyscy krytykują te konkursy ,niektórzy oficjalnie publicznie a wielu po cichu w gronie swoich przyjaciół.Dlaczego władze PZŁ organizują takie konkursy i nie widzą potrzeby zmiany regulaminu,skoro frękfencja jest niska a psy po zajęciu pierwszych miejsc nie robiom szału na polowaniu.Z moich obserwacji najlepszymi psami na dziki i lisy są niemiecki terier myśliwski czyli jagi same konkyrsy mówiom za siebie które psy pracują najlepiej.Moim następnym psem będzie jag. |