Piątek
05.08.2011
nr 217 (2196 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Mały Munsterlander - hodowla

Autor: P_iter  godzina: 12:03
To tak. Z Epaton'em już rozmawiałem. Mam zaproszenie na sprawdzenie bretonów w akcji bezpośredniej. Najpierw jednak sprawdzam pieska z hodowli której szczeniaka Munterlandera kupił Tuptuś. Ma ktoś pomysł jak przekonać żonę do psa? Postawienie jej przed faktem dokonanym nie wchodzi w grę... Powiedziała, że nie chce już więcej psów w domu po tym jak pochowaliśmy seterkę.

Autor: Tuptuś  godzina: 21:12
Żonę tak jak już Ci pisałem kupi sam piesek przy fizycznym pierwszym kontakcie. Bretonów nie znam więc nic na ich temat nie mam do powiedzenia natomiast dlaczego wszyscy chcieli polować na bażanty z moim munsterlanderem a nie szorskimi ktore po wypuszczeniu pognały i tylko mogliśmy koguty obserwowac podrywane 150- 200 metrów przed nami, jesli tak jest że polując z Bretonomi mysliwy nie musi sie nachodzić bo pieski wypłoszą wszystko w koło co żywe to faktycznie myśliwy nie musi nawet z domu wyjezdzać na takie polowanie no bo po co? Jak frajda jest z polowanie na koguty? Sorry chłopy ale odpowiedzą Ci co będą z waszym psem chciec polować a nie wysiąść z auta i rozpalić ognisko bo nic innego nie pozostało do roboty. DB

Autor: Epaton  godzina: 21:43
Dobre ;-) Ps.Tuptus grupy Ci się pomyliły , bretony to najmniejsze z wyżłów ;-)czasami wystawiają . DB

Autor: wojciech  godzina: 22:12
Tuptus o czym ty piszesz przyjacielu? bo napewno nie o polowaniu z wyzlem. WK

Autor: KacpeR  godzina: 22:39
Tuptuś ten spaniel to wyżeł ;) tak jakoś wyjszło, skoro ślimak w UE może być rybą to i spaniel może być wyżłem

Autor: KacpeR  godzina: 22:42
Breton (www.youtube.com/watch?v=f1GbCx3zC3k)