Piątek
23.09.2011
nr 266 (2245 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: norowanie

Autor: dzikuu  godzina: 07:23
Nie siła fizyczna decyduje o przewadze/zwycięstwie psa nad borsukiem.

Autor: nutria pospolita  godzina: 08:57
Zgadzam się z kolega dzikuu nie siła fizyczna ale przewaga psychiczna psa na drapieżnikiem jeżeli pies wchodzi do nory to już drapieżnik np: borsuk, lis wie co go czeka.

Autor: Jeger  godzina: 09:25
Ja tam czekam na przymrozki:)

Autor: wilk885  godzina: 09:53
Ja jeszcze nie zacząłem norowania ze swoją Jagdterierką gdyż w połowie października ma się szczenić, więc musimy jeszcze trochę poczekać na ten rodzaj polowania. A co do lisów, to jak sprawdzałem nory to wszystko wskazuje na to,że już w nich siedzą.

Autor: kamionka1978  godzina: 10:34
dobre .............. przewaga psychologiczna tylko borsuk siedzi w norze twardo do końca , nie ucieka na zewnątrz bo wie ,że jego szanse na powierzchni gwałtownie spadają , walczy jak diabeł ,przyparty mocno przez psa cofa się głęboko , z moich skromnych obserwacji wynika .........zaczyna kopać , niby gdzie ma uciec ?? lis wyjdzie praktycznie każdy ,ale nie borsuk jeżeli został przyłapany w jakimś drenie , tymczasowy schronieniu to może wyjść ,ale z nory którą zamieszkuje stale ,prędzej zginie niż dobrowolnie wyjdzie , przewaga psychologiczna (dobry tekst ) na nic w starciu z twardą siłą , borsuk idzie jak czołg , 9 kg terier jest za słaby fizycznie i nie ma pazurów ,jeżeli idzie za wszelka cenę do zwarcia to prędzej czy później zginie ,(raczej prędzej ) ani nie jest w stanie go zdławić ,ani wyciągnąć ,sczepiając się z nim naraża się mocno szczerze wątpię czy w naturalnych warunkach istnieją psy które potrafią wyganiać na powierzchnię borsuki , wszystko co widziałem do tej pory bez łopaty nie miało szans na finał

Autor: EdwardB  godzina: 12:47
Kamionka Normalnie dorosły borsuk waży około 10 kg, reszta to sadło. Nora ogranicza borsuka tak samo jak psa. Borsuk na powierzchni jest o wiele niebezpieczniejszy niż w norze. I istnieją takie psy które potrafią wygonić borsuki z nory.

Autor: gawronn  godzina: 19:10
Ad. kol.Kamionko1978 ..........nawiazując do twego ostatniego wpisu w owym temacie napisze ci krótko W TAKIM WYPADKU MAŁO WIDZIAŁEŚ.Ale wszystko przed toba .............i SZCZERZE uwierz że nie siła fizyczna psa jest niezbędna w strzeleniu jażwca ,bez ' łopaty,a i w kwesti istnienia psów w jakie watpisz zapewniam cie ,że jest ich sporo !!!!!!!!!!! DB gawronn

Autor: miklam1  godzina: 21:03
koledzy widze ze dyskusja sie rozwija i bardzo mnie to cieszy :) ale powróćmy do tematu :):):)

Autor: łapacz  godzina: 21:29
Gawron :))) Pozdrowionka DB

Autor: kamionka1978  godzina: 21:44
EdwardB ośmielę się nie zgodzić , nora nie ogranicza borsuka ,ona daje mu przewagę on jest anatomicznie przystosowany do tego środowiska , pies przeciwnie dlaczego sądzisz że na powierzchni jest bardziej niebezpieczny ? myślę że jest odwrotnie gawronn no to gratuluje , szczerze ............... co to jest , bulterier miniaturka ?? nikt w mojej okolicy nie posiadał takiego psa , widziałem kilka akcji , z psami które uchodziły za niezłych bandytów i nawet na powierzchni miały co z nim robić , nigdy to nie była "bułka z masłem " daj mi przykład pracującego jaga , który wygania z nory borsuki , taki idziesz z dubeltówką i strzelasz mój po spotkani z borsukiem wygląda jakby mu ktoś skalp chciał z łba ściągnąć , po spotkaniu z psem sąsiada ( czterokrotnie większym ) lekko draśnięty ,różnica ogromna borsuk dla małego psa to straszny przeciwnik

Autor: Piotr Kukier (BT)  godzina: 21:50
po spotkaniu z psem sąsiada ( czterokrotnie większym ) lekko draśnięty - i to jest odpowiedź...

Autor: kamionka1978  godzina: 22:01
Piotr Kukier (BT) nie zrozumiałeś chłopie , to pokazuje co może zrobić "mały borsuk"

Autor: Piotr Kukier (BT)  godzina: 22:19
fakt, nie rozumiem...