![]() |
Poniedziałek
20.03.2006nr 079 (0232 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: kopiowanie ogonow Autor: KULWAP godzina: 07:10 i jak dumnie go nosi! Fajny piesek. I pięknie wygląda. Autor: huszcza godzina: 11:22 Alej nie chodzi mi o to kto narzuca wzorce ale jak one się mają do myśliwstwa. Po prwdzie czy wzorzec jest taki czy inny to i tak nie ma się to nijak do wrtości psa jeżeli chodzi o jego przydatność łowiecką. Można zawsze powiedzieć że coś jest lepsze lub gorsze ale często oceny takie są obciążone pewnego rodzaju snobizmem. A z opiniami na temety psów i ich wyglądu to jest tak że jest ich tyle ile psów. Bo każdy z nas myśliwych uwielbia pieski te z którymi ma doczynienia i jak choć raz w życiu (myśliwskim) mu pomogły to wspomina je cały czas jako dobre psy myśliwskie. Przynajmniej z takimi ludźmi mam doczynienia, że potrafią docenić psy za to jakimi są, a nie za to jak wyglądają. Zawsze będę szanował myśliwych, którzy lubią psy i traktują je jako towarzyszy łowów a nie jak jeden z elementów wyposażenia. Autor: Dolny Wiatr godzina: 12:25 O gustach się nie dyskutuje. Gusta się ma. Inna rzecz, że przez lata przyzwyczailiśmy się do wyglądu dużej ilości ras z kopiowanymi uszami i kurtyzowanymi ogonami, np boksery,briardy, dobermany, wyżły, teriery czy inne. Podobnie określa je wzorzec danych ras. Weszły jednak prawie w całej Europie przepisy zabraniające takich praktyk, bowiem wg ich pomysłodawców, powodują one ból psom. Nikt niestety nie pomyslał o bolesnych urazach ogona w ich późniejszym żywocie. Przepis jest jednak jeden - nie wolno skracać, jedynie ze względów medycznych - wolno. Psy urodzone po określonym terminie posiadające "zmodyfikowany" ogon, nie będą mogły być oceniane na wystawie. Ot życie ! Autor: Jenot godzina: 12:34 Pytanie laika. Ogon sluży psu do zachowania ròwnowagi w trakcie pogoni. Dlaczego fachowcy zalecili – nakazali kopiowanie psich ogonòw ? Czym to było podyktowane ? Jakimi względami ? Chodziło o wygląd czy też może o lepszą skuteczniejszą pracę psa ? DB Autor: Alej..... godzina: 12:56 Kurtyzowanie ogonów i kopiowanie uszu u psów uważa sie dzisiaj za „okaleczanie zwierząt”. Ale podobne samo obcinanie np. piątych palców (tak samo nie potrzebnych jak np. dlugi ogon terierowi czy wyżłowi a wykonywane przy tym samym zabiegu weterynaryjnym) to, tymczasem, jeszcze nie ... Wydaje mi się, że na razie to chyba tylko lekarzom grożą, jakieś tam, konsekwencje (ale nawet nie bardzo wiem jakie) za dokonywanie zabiegów kopiowania i kurtyzowania. Ustawa o ochronie zwierząt dopuszcza obcinanie ogonów świniom czy owcom uznając je za legalne zabiegi lekarsko-weterynaryjne ... . Psy traktowane są przez ustawodawcę inaczej. Ciekawe, że legalne są (jeszcze!) zabiegi zmniejszania lub powiększania nosa, uszu, biustu czy członka u ludzi a zmniejszanie ogona u psów nie ... choć praktyczno - zdrowotnych walorów takich zabiegów u tych drugich prędzej mogę się dopatrzyć ... Oby przepisy nie spowodowały (ze względów użytkowych) konieczności kombinowania z psimi strychulcami lub uszami. W końcu pies myśliwski narażony jest na odmrożenia czy inne urazy mechaniczne ogona i uszu zdecydowanie bardziej niż reszta ... towarzystwa. Pozdr..... Autor: Jenot godzina: 13:14 Swinie hodowane w wielkich stadach obgryzały sobie nawzajem ogony podobno z braku jakiś witamin ??? Wystarczylo jedno niewinne ukąszenie tak by pojawiła się krew a kończyło sie z reguły na wygryzieniu całego zadu zaatkowanej sztuce. Natomiast stare przysłowie mòwi że pies psu łapy nie ugryzie. To jak z tym psim ogonem ? Dlaczego trzeba poprawiać naturę ? DB Autor: Grzmilas godzina: 13:58 Ad Jenot Np. ; ) Jak terier w końcu wlezie do nory, a później będzie z niej uciekał np. przed borsukiem, to ów strychulec będzie bardzo narażony. A w starszym wieku bardzo boli i bardzo krwawi. Autor: Falconarius godzina: 17:15 Ad. Jenot Grupy psów myśliwskich Grupa A - psów którym nie kopiowano ogonów - gdyż zakres pracy przewidzianej dla nich tego nie wymagał. Są to najczęciej psy, które miały za zadanie gonienie psów (stąd rola ogona jako zachowanie równowagi), lub ich "pierwotna" praca wykorzystywana była w łowiskach, które nie stawarzały problemów skaleczeniem ogona. IV - jamniki - pierwotnie - gończe na drobną zwierzynę, później "przerobione" na norowce, ogon prosty, nie powinien być zadarty, V - łajki - ogon najczęściej zakręcony, w gonie często wyprostowany, pełniący funkcję równowagi, o puszystym włosie, chroniącym przed ewentualnymi zranieniami i odmrożeniami. VI - gończe - funkcja ogona jako elementu zapewniającego równowagę podczas gonu. X - charty - jak wyżej.... Grupa B - skupia rasy psów, u których łowieckie zastosowanie "wymusiło" na praktykach kopiowanie ogonków III - teriery - skupia rasy psów którym generalnie ogony kopiowano (dotyczy ras wykorzystywanych łowiecko, głównie jako norowce) - prawidłowość jaką można też wychwycić to to,że dotyczy ras mających wymagane we wzorcu "zadarte" noszenie ogona Psom norującym pozostawiano taką długość ogona, która mieściła się w dłoni, czyli umożliwiała pewne złapanie za niego psa i w razie konieczności wyciągnięcie go w ten sposób z nory. Być może cały "zadarty" ogon był narażony na ciągłe obtarcia i i skaleczenia jego końcówki.... Do tej pory norowałem jedynie z psami które miały cięte ogony.........i nie miałem z tego tytułu podczas norowania żadnych problemów...........czy pojawiłyby się gdyby miały całe? Nie wiem, ale wierze w MĄDROŚĆ ludzi którzy tworzyli rasę i ich doświadczenia wynikłe z użytkowania danej rasy. Kiedyś nie było WIDZIMISIA sędziów, animalsów czy kogokolwiek, to praktyczne użytkowanie w łowisku wymuszało takie a nie inne zabiegi. VII - wyżły i VIII - płochacze Wyżły (szczególnie te ras kontynentalnych) i płochacze - miały w swoim zakresie pracy wielostronnej i wszechstronnej pracę w trudnych zarośniętym terenie, gdzie żywo "pracujący" ogon wielokrotnie był narażony na urazy ( o leczeniu ran na ogonie u dorosłego psa nie bedę się wypowiadał). Mam teraz wachtelhudkę na szkoleniu z całym ogonem, który raz po raz krwawi z końcówki, bo suka w radości i podczas pracy wali nim na lewo i prawo...........Kto widział pracujące spaniele ten wie o jakiej częstotliwości merdania mówię. Dla przykładu - wyżłą ras brytyjskich dla których przewidziano od początku pracę w praktycznie wyłącznie w otwartym polu na dużych szybkościach - pozostawiono ogony. Widzałem już niejednego setera który po krótkim czasie przestał merdać ogonem.........gdzyż ten rzepami "przykleił" mu sie do ....portek.....pracują na bażantach w haszczach.. Skrócenie ogonka odbywa się w ciągu pierwszy dni życia szczeniaka, i nie wiąże się z jakimkolwiek dla niego stresem.......... Kopiowanie psom myśliwskim ogonów to pochodna praktycznego wykorzystania psów w łowisku........ale nie takiego "niedzielnego"............stąd najczęściej linie psów pracujących mają powycieraną sierść co od razu rozróżnia je od wystawowych egzemplarzy.............. Uważam, że wzorce ras to rzecz wtórna.....najpierw tworzono rasę a potem dorobiono do tego wzorzec (który i tak często jest modyfikowany)........... Jeśli CAŁY często kilkusetletni proces tworzenia rasy wymógł potrzebę kopiowania w niej ogonków...............to znaczy że nasi poprzednicy mieli ku temu powody i uszanujmy ich doświadczenie................... Wprowadzenie od kilku lat w Europie Zachodnie zakaz kopiowania ogonów to wynik presji "animalsów"..........i nijak to nie ma poparcia w konkretnych argumentach......... Falconarius PS. Może są jeszcze inne argumenty......................może te nie są wystarczające..............ale póki w Polsce nie zacznie obowiązywać ZAKAZ wystawiania psów z ciętymi ogonami, póty będa w Polsce psiaki z ciętymi ogonami........ i całe szczęście........... Autor: Jeger godzina: 17:25 Falconarius, Ty lepiej już zdawaj na tego sędziego, a nie - zmuszasz nas do czytania...:)) Temat o kopiowaniu ogonów już kiedyś poruszałem, także podaję adres do temtu (może ktoś to wstawi, bo ja jestem beztalencie...:)) http://www.lowiecki.pl/forum/read.php?f=13&i=8388&t=8371 DB Jeger Autor: Jeger godzina: 17:39 Acha, zapomniałem dodać, że przy okazji tego tematu, którego adres podałem, i z ciekawości, przedzwoniłem chyba do 7 weterynarzy z większych miejscowości woj. zachodniopomorskiego (książka telefoniczna). Przedstawiłem się, że niby mam jagdteriery i chciałbym im skrócić ogonki. Sześciu weterynarzy odmówiło informując, że jest to niezgodne z prawem (wszyscy powoływali się na wejście Polski do UE:). Tylko jeden był "swojacha" i po namowie zgodził się zrobić to za 10 zł od ogonka.:) Wiadomo jak sie podchodzi do telefonu - nie wiadomo kto dzwoni itp. .. Ale prawda jest taka, że jak się chce obciąć ogonki, to można to zrobić bez problemu, ze znieczuleniem itp - jak się należy. Ostatecznie znam pewnego robotnika leśnego, który robi to obcęgami : "pstryk i nie ma"...:))) DB Jeger Autor: Jenot godzina: 17:46 Ad Falconarius Dzięki za wyczerpującą odpowiedz na zadane patanie. Jeśli CAŁY często kilkusetletni proces tworzenia rasy wymógł potrzebę kopiowania w niej ogonków...............to znaczy że nasi poprzednicy mieli ku temu powody i uszanujmy ich doświadczenie................... Do tego stwierdzenia pozwolę sobie dorzucić trzy grosze. W procesie tworzenia ras myśliwskich często w okrutny I bezwzględny sposòb eliminowano konkurencję np. chłopskie psy kłusujące w pańskich włościach. Tym pieskom „kopiowano“ często jedną z przednich kończyn. Wszelkie kopiowanie zle mi się kojarzy ale widocznie tak być musi i tak jest lepiej. Pozdrawiam DB Autor: Falconarius godzina: 17:57 Ad Jenot Jak widzisz ....kopiowanie ogonów u psów ras myśliwskich ograniczyło sie do przedstawicieli 3 grup (III, VII i VIII)..........rasy z innych grup FCI uniknęły takiej potrzeby, gdyż tam ewidentnie zmniejszyłoby to ich ......sprawność łowiecką. Rasą myśliwskim także nie tnie się uszu.........gdyż użytkowanie łowieckie tego nie wymagało............. Cięciu ogonków u 3-5 dniowych szczeniaków ....towarzyszy tak też obcinanie wilczych pazurków, jeśli takie u szczeniąt wystąpią.............. Jest to taki sam zabieg jak cięcie ogonków...............gdyby "animalsi" byli konsekwentni w zakazie wszelakiego "cięcia" powinni też zakazać.....obcinania wilczych pazurków........ Falconarius Autor: Sonia godzina: 21:47 Ad. Falconarius: "póki w Polsce nie zacznie obowiązywać ZAKAZ wystawiania psów z ciętymi ogonami" - pociesze cię, na razie nie zacznie. W niedzielę na walnym pan prezes Mania wyraził stanowisko ZK, które nie planuje wprowadzenia zakazu wystawiania kopiowanych psów na wystawach. I całe szczęście. |