Środa
22.03.2006
nr 081 (0234 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Sikający wyżeł

Autor: niedzwiedz30  godzina: 03:10
to nie schorzenie pęcherza moczowego ani dróg moczowych. Jest to psychiczne i czasami zostaje do końca życia. Oczywiście w mniej nasilonym stopniu. Dr Janeczek Ci to wyjaśni podaję nr tel 601 302 486

Autor: Hania  godzina: 08:02
Ja bym tak autorytatywnie nie stwierdzała, że to nie są problemy z pęcherzem, drogami moczowymi czy prostatą nie znając wyników badania psa. A spotkałam się z sytuacją, gdy własciciele zwalali na psychikę bardzo długo trwające posikiwanie kilkumiesięcznej suki - wystarczyło sukę przeleczyć i problem zniknął.

Autor: Jakub R.  godzina: 10:25
Behawiorysta ,o którym pisałem to dr Agnieszka Janeczek. telefon podał Niedzwiedz30. Powodzenia. DARZ BÓR

Autor: Dolny Wiatr  godzina: 13:51
Karolku C 1. Jeżeli lubisz wnosić wyżła na ambonę, to twoja sprawa. 2. Nikt nie mówi, że w pierwszym roku nie można brać wyżła na polowanie, ale fachowcy twierdzą, że trzeba zacząć od suchego pola, a kaczki zostawić na drugie pole. 3. Wyżeł niemiecki ostrowłosy, to nie odmiana tylko osobna rasa. Mam nadzieję, że po zastosowaniu się do rad forumowiczów Czok wyzbędzie się nieprzyjemnej dolegliwości.

Autor: Karolek_C  godzina: 14:06
Dziękuję Wszystkim Wam za rady! Odezwę się za jakiś czas opowiedzieć Wam o postępach! Dziękuję, Karol

Autor: Karolek_C  godzina: 14:06
Dziękuję Wszystkim Wam za rady! Odezwę się za jakiś czas opowiedzieć Wam o postępach! Dziękuję, Karol