Wtorek
23.10.2012
nr 297 (2641 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Śmiech nad kynologią łowiecką?

Autor: Feldjaeger  godzina: 01:37
Autor: Abschuss Data: 22-10-12 19:09 [Wersja do wydruku] Nie moge zrozumiec dlaczego chcecie za wszelka cene uszczesliwiac wieprze z przyslowia o perlach. To "one" powinny miec kaca i minus w bilansie z powodu tego ze nie podnosza strzelonej zwierzyny i uskuteczniaja cos co przypomina polowanie jak zwykli barbarzyncy. Zajmijmy sie swoimi sprawami, dawajmy dobry przyklad i pozwolny innym byc obtartusami jezeli ich zwierzeca natura tego pragnie. DB Abschuß Ty polujesz w Niemczech ? Jak sama nazwa wskazuje ? To obaj wiemy, ze ukladanie psa mysliwskiego w Niemczech, bez zgody wlasciciela rewiru, badz dzierzawcy jest klasyfikowane tak samo jak klusownictwo. Pewnego pieknego dzionka do 7 krzewicieli w dwoch landach , ktorzy wyrazaja publicznie takie same opinie jak Ty tutaj zadzwonil mlody czlowiek, przedstawil sie jako swiezo upieczony mysliwy z psem (gonczym) ktorego przygotowuje do konkursu (albo egzamin) z prosba o umozliwienie regularnego treningu psa w dzierzawionych przez "krzewicieli" rweirach, poniewaz nie ma wlasnego. Specjalista na pewno zna Brackenprüfungsordnung i wie o co sie rozchodzi.... Moze teraz specjalista napisze JAK jego zdaniem zareagowali krzewiciele.... To nie ma odniesienia do naszych warunkow....ale,,,, Ciekaw jestem odpowiedzi. pozdr F.

Autor: LDormus  godzina: 02:01
Feldjager Odpowiedż częściowo znajdziesz tutaj (forum.lowiecki.pl/read.php?f=13&i=105357&t=105322&v=t) bo to po części odnosi się i do powojennych Niemiec a poza tym kto pozwoli robić szum w swoim obwodzie. Należało by dodać że kynologia nadwiślańska z kynologią, ma tyle wspólnego, co ekonomia socjalistyczna z ekonomią.

Autor: DZIADBOJ  godzina: 08:17
90 % psów " w typie " to te z odrzutu : po agresorach lub strachajłach , jednostronnych wnętrach , z przodo/tyłozgryzem , padaczką . Do tego trzeba jeszcze dorzucić krycie bele czem , najlepiej wioskę dalej , aby można było dojechać na rowerze Wigry 3 - w żadnym wypadku samochodem ( bo to już koszty ! ) , co sprawia, że nagminnie dochodzi do "utrwalenia typu i cech uzytkowych " poprzez krycia brat-siostra , syn-matka . pozdrawiam wszystkich , którzy sami są w typie myśliwego . Czytając wasze wpisy dochodzę do wniosku ,że mnie samemu jest przyjemnie być myśliwym .

Autor: iwona  godzina: 08:35
DZIADBOJ -rozbawiłeś mnie :))) W swoim życiu łowieckim spośród myśliwych mi znanych 90 % to TYLKO w typie myśliwego .

Autor: mastalerz  godzina: 08:38
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: inwektywy między dyskutantami.

Autor: iwona  godzina: 08:45
mastalerz- ZAKODUJ -na polowaniu na ptactwo ma być pies który coś potrafi !!!!!! i o tym jest temat , a nie jak odpisał admin - można polować bez psa! A papierek? jeden woli Kaśkę a drugi Maryśkę i nikomu nic do tego .Ograniczeniem są tylko przepisy , a nie wola łowieckich kacyków. To nie forum ZKwP byś się rozwadniał nad poczynaniami ich członków.

Autor: EdwardB  godzina: 08:50
iwona Tak to już natym Świecie jest, że jedni zazdroszczą drugim i wramach wyrównywania szans należy utrudniać tym co się udaje. Jak masz dobre psy to stanowisz konkuręcję większą niż bez psów. Taki model łowiectwa wykształcił się przez ostatnie kilkanaście lat. Dopuki nie nastąpi zmiana podejścia z ilościowego na jakościowe nic się nie zmieni. Obecnie najważniejsze jest nastrzelanie jak najwięcej przy jak najmniejszych kosztach własnych, później można się chwalić ilością pozyskanej zwierzyny. W naszym wydaniu polowanie to walka o ograniczone zasoby i jak każda walka polega na zwiększaniu własnych możliwości czyli należy dobrze żyć z łowczym co by dał odstrzał. Niszczyć konkuręcie, czyli utrudniać polowanie tym co są lepsi lub mają większe możliwości. No i po każdej walce należy ogłosić sukces czyli liczba pozyskanej zwierzyny musi budzić podziw, choćby były to tylko świnie zastrzelone na korycie. Innymi słowy pozbądź się psów, zakoleguj z łowczym a może czasem pozwolą ci coś tam strzelić, byle nie za dużo.

Autor: trucizna  godzina: 09:27
ad. Iwona Ty zakoduj , że on pisze cały czas o predyspozycjach jeśli ci coś to mówi .

Autor: mastalerz  godzina: 09:28
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: inwektywy między dyskutantami.

Autor: trucizna  godzina: 10:44
Zastanawiam się czy lepiej być prostakiem czy może kanciarzem łupiącym kieszenie naiwniaków .

Autor: haroldzik  godzina: 11:33
ad. iwona do postu z 22-10-12 17:40 nie lamentuj ironizując tylko głowa do góry..... :) albo bierz mixa i zaszyj się w domu..... :) Na pohybel tym co trzeba....! DB

Autor: mastalerz  godzina: 11:48
iwona byśmy mieli jasność o co mi chodzi 1- jak najbardziej rozumiem sens wątku 2- również uważam, że pies jest przy polowaniu na ptactwo musi być na polowaniu a nie w domu 3- jestem nawet za tym by psy przechodziły jakąś certyfikację określającą ich umiejętności 4- nie mam nic przeciw hodowcom psów rasowych (może to co pisałem wcześniej o szwindlach hodowców -to przez to że się uniosłem- choć nie są to rzeczy zmyslone niestety a prawdziwe) Ale strasznie wkurza mnie jak ktoś twierdzi, że jestem gorszy , biedny, czy prostak i cham ze wsi bo nie mam psa z rodowodem I wierz mi, stać manie na Twoje psy - może bardziej niż....... ale ich nie chcę- lubię swojego psa bez papieru i już Mogę poddać swojego psa sprawdzeniu jego umiejętności ale niech mnie nikt nie zmusza do kupowania tylko psów rodowodowych Droga REDAKCJO czy teraz jest dobrze ?? i bez inwektyw wobec osób nie mieszkających w naszym pięknym kraju!!!

Autor: mastalerz  godzina: 11:58
Poniżej korekta usuniętego administracyjne postu z 23-10-12 08:38 który redakcja uznała za obraźliwy wobec osób nie mieszkających na terenie RP jeden wielki hodowca kryje sukę psem zza płota ale ładnym - bo jego rodowodowy samiec jest bezpłodny a kupującym pokazuje piękną parę rodziców z papierami takie rodowodowe piękne wychodzą drugi podmienia szczeniaki od suki śwagra i wszystkie mają rodowód innemu psa załatwił dzik - ale znał kogoś kto miał niemal identycznego tylko .... bez papierów i teraz już znów ma piękny rodowodowy egzemplarz i wiele innych znanych mi sytuacji o jakże źle się czuję teraz, że nie mam psa z rodowodem o jak mi z tym źle jak ten wieprz w perłach zdecydujcie się czy na polowaniu ma być pies, który coś potrafi czy ma mieć papierek z rodowodem i poduszeczkę by nie dostał odleżyn ? Abschuss przenieś się na niemieckie forum może tam znajdziesz godniejszych, lepszych myśliwych, może z jakichś szlacheckich kręgów z wielowiekowymi tradycjami inwektywa usunięta

Autor: iwona  godzina: 12:08
mastalerz-na moje psy Ciebie nie stać.Nie ma jeszcze takiego mądrego , co odwróci proces sterylizacji suki , chyba , że opłacisz sowicie laboratorium . Łowiectwo to rodzaj przeżywania obcowania z przyrodą , postrzegania praw natury , miejsca człowieka w tym Świecie.Tradycja łowiecka nierozerwalnie połączona z wykonywaniem polowania - to coś , co niewielu polujących pojmuje. I w tym jest ból. Brak złomu, pieczęci....strzelić , ściągnąć na dróżkę , wypatroszyć ....i na wóz. Tradycja polowań z psem/psami? po co ? dochodzenie rannej zwierzyny na zbiorowym? lepiej brać kolejne mioty , może gdzieś się znajdzie.... Śmiech nad polskim łowiectwem , którego rola wciąż się zawęża ... Jak przyjemnie otrzymać złom od Towarzysza w łowach , jak przyjemnie usłyszeć pochwałę dla swego psa...Tylko kto to teraz rozumie ....

Autor: mastalerz  godzina: 12:17
no teraz to już całkiem rozjechałaś ten temat ;-) PS w profilu masz stronę http://weimar.republika.pl/- która de facto nie działa w galerii całą masę szczeniaków zakładałem więc, że sprzedajesz a nie rozdajesz w kole ;-)

Autor: trucizna  godzina: 12:26
Tak Iwona , kto to teraz rozumie . Kijem Wisły nie zawrócisz . Jak masz na siłę kogoś uszczęśliwić psem kogoś kogo pies nie interesuje to lepiej , żeby ten ktoś nie miał tego psa . Pies to nie rzecz . To żywa istota .

Autor: skaflok  godzina: 12:32
Trucizna dobrze podsumował. Większość myśliwych nie nadaje się na właściciela psa. DB skaflok

Autor: narzynacz  godzina: 14:02
EdwardB ma spostrzeżenia zbieżne z moimi dziadek jak zaczynał polować to psy się szanował ,nie dlatego ,że taka była ludzka mentalność ,ale dlatego że tylko posiadanie psa lub zakolegowanie się do osoby która takie psy posiadała dawało największe szanse na sukces w polowaniu większość nie miała po prostu środków technicznych aby polować tak intensywnie w nocy amunicja ,optyka ,odpowiednia broń to były rarytasy nawet dostać się do łowiska ,samo przemieszczanie się po łowisku było utrudnione ,paliwo ,samochód to był luksus dziś pomiędzy posiadaczami psów a resztą jest ewidentny konflikt interesów , większość jak widzi psa wpada w jakiś amok ,bredzi......... płoszy,kłusuje pies tylko na smyczy itp bzdury ty jesteś w mniejszości i prawa masz przestrzegać co do joty większość nie musi się do niego stosować ,wystarczy popatrzeć na nęciska ,sposób użycia samochodów do polowania ,sztuczne światło ,tu nie ma problemu

Autor: ALF  godzina: 15:16
obyśmy sie nie doczekali takich psów ;) Młody krawiec (youtu.be/HbHXfd3NiO0)

Autor: Kocisko  godzina: 15:39
narzynacz Bo prawo jest dla nich nieżyciowe i je "poprawiają" Bo przecież rogaczowi jest wszystko jedno czy się strzeli do niego z auta, a lisy trzeba strzelać bo to z korzyścią dla wszystkich więc szperacz, nęcę dziki no ale jak byk wychylił się to co za różnica....? Osobiście to mnie to zaczyna walić. Niech robią co chcą ale ode mnie się odp...lą jak poluję z psem.

Autor: hubal75  godzina: 17:59
Narzynacz pierwszy raz się z Tobą zgadzam też tak myślę.DB

Autor: DZIADBOJ  godzina: 20:23
kocur wejdź na skrzynkę jak możesz .

Autor: łapacz  godzina: 20:40
Oj Koledzy wstawcie jeszcze jakiś filmik i już wszystko będzie ,,jasne,, :(( to chyba idzie w złą stronę nie uważacie ?? Pozdrawiam DB ps nie którzy będą się cieszyć :((