Czwartek
22.11.2012
nr 327 (2671 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Ze szpicem na dziki

Autor: iwona  godzina: 08:33
Udane polowanie :)

Autor: cypis111  godzina: 10:27
Niech każdy myśliwy ma psa Powinien mieć , prawda? Niech tylko 20% mysliwych którzy są zrzeszeni w naszym kraju posiadający obwody łowieckie pełne zwierza i niech tylko te 20% wejdzie raz w tygodniu z psem na polowanie indywidualne do lasu Zobaczycie co się będzie działo. Jedni polują z psami i czeszą zagajniki oraz kukurydzę a inni nie wiedzą gdzie się zapisać na popołuniowe polowanie bo wszystko wystraszone , więc pozostaja w domu Fajnie ,prawda?

Autor: messerschmitt  godzina: 12:10
Witam Serdecznie. Jako że uczestniczy w tym wątku wielu znawców szpiców myśliwskich mam pytanie. Czy są jakieś znaczne różnice pomiędzy łajką rosyjsko-europejską, zach-syberyjska oraz karelskim psem na niedźwiedzie??? Oczywiście wiem że różnice są w pochodzeniu ras ale czy praca? charakter? etc są podobne?? a w czym są różne ? (bo chyba w czymś muszą być) Pozdrawiam DB

Autor: remington700  godzina: 13:32
Witam. Kol. cypis111 zgodnie z Twoim panicznym tokiem rozumowania zwierzyna przestanie jeść, zakopie się pod ziemię, lub umrze śmiertelnie wystraszona! I nic wtedy nie strzelisz na swoim wychuchanym nęcisku! Nie bądź zabawny, czego jak czego ale kabanów Ci nie zabraknie, wiejskie burki latające bez kontroli po lesie nie wystraszyły jak do tej pory zwierza z lasu, więc i menerzy z psami tego nie zrobią. Rozumiem ze jesteś też przeciwny aby polować z podchodu w dzień, bo co będzie jak przynajmniej 20% łowców ruszy tą metodą w teren?! Normalnie kukurydza z wegetą i smoła bukowa nie dadzą rady! Kol. iwono wiem jak uzdrowić kynologię. Sprawa jest niezmiernie prosta. Zabronić pod wysokimi karami polowania na nęciskach. W ogóle zabronić nęcenia. Zobaczycie wtedy jak zaczną być w cenie podkładacze z psami! I każdy będzie chciał powrotu do cichych pędzeń, co by kabanka POZYSKAĆ (-: Darz bór.

Autor: iwona  godzina: 15:02
cypis-tacy jak ty, chcieliby tylko siedzieć na desce , albo czekać jak ,,naganiacze'' z psami przygonią im zwierza. Jesteś nowy na forum-to poczytaj więcej......lub popytaj tych co tak polują , a głupot nie wypisuj , bo wprowadzasz negatywny wizerunek dla PZŁ ! ad.remington700-marzenie ! A na zbiorówkach-obowiązowo przejść przy cudzych nęciskach -omijając oczywiście swoje.

Autor: Kocisko  godzina: 15:11
cypis111 Błysnąłeś. Masz w ogóle psa myśliwskiego? Bo ciekaw jestem jak poszukujesz /sprawdzasz strzały po których gruby zwierz uszedł. Słow nie chwatajet............. messerschmidt Szczerze powiedziawszy jakichś róznic w charakterze i pracy, rzucających się w oczy, nie zauważyłem.

Autor: myszak  godzina: 15:21
cypis - wg mnie myśliwych posiadających dzikarza, polujących indywidualnie z psem jest grubo poniżej 10 %, jak jest 5% to dobrze. Wątpię żeby kiedykolwiek takich osób było więcej. Polowałeś kiedyś indywidualnie z psem na dziki?

Autor: iwona  godzina: 16:38
chyba cypis nawet całego dnia polowania w miotach nigdy nie przeszedł. warunek 1-mieć kondycję fizyczną !!!!! warunek 2- mieć psa na polowania indywidualne! -a naprawdę nie każdy się nadaje ! warunek 3 -mieć chęci i czas. I co ? Ile procent myśliwych w kołach spełnia 1 warunek ? (to widać wśród polujących na zbiorówkach) A ilu z tego spełnia 2 warunek? ilu 3 ? DB dla normalnych myśliwych

Autor: cypis111  godzina: 17:00
Cypis wychował i wyszkolił kilka psów w swoim zyciu ,podkładał polowania zbiorowe ,wykonywał plany w dzikach kiedy były zagrożone przed końcem sezonu i doskonale- DOSKONALE wie co robi przeciętny myśliwy udając się z psem na dziki do lasu na polowanie indtywidualne Po tylu latach stwierdzam autorytatywnie. Po kilku pobytach z psem w łowisku ciężko jest zatrzymać ruszonego dzika. A inna zwierzyna? Czyżby posiadacz psa był jedyna niepowtarzalną osobą w kole łowieckim i żądał z tego tytułu gloryfikacji? Trochę pokory , zastanówcie się bo po wielu latach młodzieńczy zapał siądzie i wówczas przyjdą refleksje.

Autor: canislupus4  godzina: 17:07
cypis111-masakra... :(

Autor: canislupus4  godzina: 17:52
cypis111-w porządku,ale może to ci co bez psów polują uważają się za osoby jedyne i niepowtarzalne w kole łowieckim i żądają z tego tytułu gloryfikacji?

Autor: pilus  godzina: 18:04
Kolego Remington700 jak tam twoja łajeczka ?.Poluje?

Autor: cypis111  godzina: 18:20
Cypis ma psa Cypis podniósł w ciągu kilku lat tyle postrzałków i ma tyle nieprzespanych nocy , ze niejeden roczny dobry plan kola by się zaczerwienił A wszystko w imię Darz Bór albo i nie ...

Autor: remington700  godzina: 19:25
Kol. pilus więc tak jak opowiadałem ((-: Darz bór.

Autor: ukrainiec  godzina: 19:27
cypis111 A teraz stary się zrobiłeś i zazdrość cie bierze że już tak nie możesz jak kiedyś? Chcesz tego sposobu polowania zabronić innym? Broń borze będą mieli więcej szansy ze starą dubeltówką niż ty ze swoim niezrównanym "swarovski" ? :-)

Autor: remington700  godzina: 21:10
vildsvinsjakt galt vs jämthund/dino och gråhund/blixten (www.youtube.com/watch?v=Aq93V7x3K5s&feature=related) Darz bór.

Autor: remington700  godzina: 21:19
Kiedy ta sobota ((-: (www.youtube.com/watch?v=9lnNsBSz9T0&feature=related) Nie mogę się doczekać (-: Darz bór.

Autor: Kocisko  godzina: 21:22
Cypis No widzisz. A ja nigdy planów nie WYKONYWAŁEM lecz POLOWALEM. Tyle ile mi potrzeba bylo a nie dla "bicia licznika". Skoro polowałeś, jak twierdzisz , z psem to powinieneś wiedzieć ilu rzeczywiście myśliwych poluje z psami. I wiedziałbyś że dobre psy zatrzymają dzika bez względu na to czy jemu się to podoba. A teraz zachwujesz się jak "nawrócony" alkoholik co to pił x lat a teraz piętnuje tych co sobie chcą golnąć dla towarzystwa i kurażu.

Autor: messerschmitt  godzina: 22:38
Kocisko dziękuje za odpowiedź na moje pytanie. Pozdrawiam DB