![]() |
Piątek
27.09.2013nr 270 (2980 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: Gończy gaskoński ? Autor: kompot z rabarbaru godzina: 07:45 Andrzej78 Jeśli o mnie chodzi to uważam, że kol. Bobofrut ma dużą wiedzę jeśli chodzi o psy myśliwskie zwłaszcza OP i GP co niejednokrotnie udowodnił na tym forum. Nie oceniałbym jednak negatywnie starań hodowców MGG, nawet jeśli nie są to super psy to należy trzymać kciuki za ich pracę i za to, żeby im się udało. To się tyczy również innych ras. No chyba, że całe to gadanie o staraniach, dążeniu do doskonałości to zwykłe lanie wody. Darz Bór ! Autor: MAX 508 godzina: 08:33 Ja nie o OP i GP ale dorzucę kilka słów o tej "robotności "psa Kiedyś na jedną ze zbiorówek wziąłem laptopa i po polowaniu na masce auta odtworzyłem im filmik z nadajnika aportuj .Tego który mój pies miał na szyi ,oczom nie wierzyło 4-5kolegów. To co nam się wydawało w miocie że pies może jest tu czy tu ,że słychać go raz tu a raz tam to było 10%pracy o jakiej wiedzieli.Jak im pokazałem gdzie pies był i na jakich odległościach i tempie przeszukuje las to tak "na pałę" licząc zrobił lekko 40-50km za cały dzień . W górach nie na płaskim.Potem się niektórzy dziwią że po 2-3dniowej zbiorówce psy kończą na sztywnych łapach .Mają prawo ,moje po takim maratonie przesypiają cały dzień nieraz i nie jedzą tylko piją. Łatwo sprawdzić przy używaniu takiego nadajnika czy Garmina który pies naprawdę ora w lesie a który jest "oszustem" i czeka aż ten pierwszy znajdzie. Inny przykład polowałem kiedyś z forumowym Grubszymzwierzem u niego w kole w kukurydzy. Ze względu na kontuzje pozostałych psów i inne czynniki wzieliśmy tylko po jednym psie on młodego Leona GP ja swoją starą Tajgę GS .Po polowaniu też sprawdziliśmy sobie z ciekawości już w domu jak psy dokładnie robią taką kukurydzę . Uwierzcie że na 4ha kawałku nie było chyba 2metrów gdzie psy by nie sprawdziły Na dużym powiększeniu kropka przy kropce..Każda rajka po rajce. Dodam że w tym akurat kawałku było 8szt wataha i psy odbijały po dziku i wypychały po kolei.Wracały podejmowały od nowa robotę .Dzień był upalny ten kto poluje w kukurydzy wie o czym pisze i jaka parówa wtedy w środku. Zapowietrzone"dzikami tak że nawet my je czuliśmy wszędzie. Były tam też dwa duże odyńce. Jeden kawałek psy robiły półtorej godziny. Dopiero jak oba już pokazały zachowaniem że nie ma nic więcej skończyliśmy miot. Padło chyba wtedy 5szt ale to nieważne. Po tej pracowitości i gotowości do podjęcia pracy w każdych warunkach poznaje się dobre psy. A z tymi otarciami to żadna przesada nieraz mamy z chłopakami psy powycierane najczęściej po kukurydzach, pod oczami,na pyskach i łapach . DB i trochę luźniejszego podejścia chłopaki ,to nie wyścig zbrojeń ...już tylko kilka dni:) Autor: Z L godzina: 08:47 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post o negatywnym wydźwięku personalnym wobec innego uczestnika forum. Autor: MartaZ godzina: 09:30 Koledzy Myśliwi , psy myśliwskie wg klasyfikacji FCI to psy grup 3 – teriery, 4- jamniki , 5 (północne psy myśliwskie, rasy pierwotne myśliwskie, psy myśliwskie z pręgą na grzbiecie, gr.6 gończe tu widziałam ok 30 ras i to nie są wszystkie , gr 7 – wyżły, gr 8 m.in Cocker spaniele i Golden Retrievery gr 10 ….. jest ich potężna gromada , czy wszystkie widzieliście na polowaniach – na pewno nie , wiele z nich pokończyło konkursy tropowców , norowców , dzikarzy bo właściciele chcą żeby nie traciły instynktu i niekoniecznie z tego powodu będą z nimi chodzić na polowania . Na tym forum rasa myśliwska doskonała i najlepsza , zabroniona dla innych niepolujących jest tylko jedna Mały Gończy Gaskoński – dlaczego to przecież proste – jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze , Panowie myśliwi zakupili parki i będą hodowcami – do różnych dziwnych krajów też będą wysyłać , choć tam Grupa Lovacka poluje ostatnio na zające . Wystawy i konkursy są dla niech nie tak zrobione , dlaczego więc latają po nich ze swoimi MGG z rożnymi wynikami , 76, 82 punkty , czasem wcale i nie mogą się pogodzić że psy pod blokiem maja po 92 – max przy odłożeniu na uwięzi , dlaczego biegają po tych wstrętnych wystawach , wcale nie po uprawnienia – szczeniaki nie robią uprawnień ani juniorzy bo im do hodowlanki niepotrzebne , ich psy chodzą w użytkach od 8 miesiąca , kto nie wie uwierzy , na konkurs można zgłosić psa od 9 miesiąca a w użytkach wystawić od 15 miesiąca – wystarczy przeczytać regulaminy żeby się nie ośmieszać przed kolegami Mam więc propozycje do trzech jedynych myśliwych na tym forum i nie tylko, róbcie swoje i przestańcie się czepiać moich psów i hodowli , weźcie przykład z najbliższych wam znanych z polowań Gończych Polskich , jest cała masa hodowli , po wystawach lataja i polują , są na konkursach i zdobywają punkty maksymalne do osiągnięcia , podobnie ogary i wiele innych ras , a jednak nie lżą na forum łowieckim innych myśliwych i hodowli , może czas od nich nauczyć się trochę kultury i podszkolić swoje psy pod blokiem . A teraz pokażcie swoje prawdziwe oblicza i zaprzeczcie . Jeśli znów zobaczę że mnie do tablicy wołacie wypunktuje wasze psy, a na rasie znam się lepiej od was. Autor: ingacarmen godzina: 09:50 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: podawanie niezweryfikowanych faktów godzących w osoby trzecie. Autor: bobofrut godzina: 09:57 mocno zurbanizowane kraje tez w tym bezecenstwie uczestnicza :) ciagle pokazujesz ze ze z psami gonczymi masz do czynienia jedynie chyba metafizyczne :) KIM TY JESTES BY SIE WYPOWIADAC ZA KOGOS, jakiego psa ktos i do czego potrzebuje. Nie nalezy sie dziwic ze na walnych podejmowane sa uchwaly malo majace wspolnego ze zdrowym rozsadkiem, lamiace prawo ale za to doskonale wpisujace w rytm omamow co niektorych ktorym to bsie wydaje ze posiadli wiedze absolutna Nie klam ze to jakis ruski czy skandynawski sposob polownia, to nasz polski i tyle. Naprawde masz blade pojecie bo akurat gonczych w tajdze prawie niet :) no chyba ze uciebie tajga zaczyna sie za rzeka Bog Nie goniles nigdy? Bo chyba nie wiesz ale ogary nie na puszcze :) jak bys polowal z gonczymi tak jak tu sie wielokrotnie zazekales to bys wiedzial ze nie o odleglosci chodzi psy ny cie nauczyly pokazaly ci co jak i czym jest w lesie, nie musial bys byc dla nich przewodnikiem Juz Ostrorog z ogary do kniei jezdzil, slowo knieja ma znaczeniew polskim jezyku lowieckim :) Autor: haroldzik godzina: 10:11 Miałem więcej nie pisać w temacie ale Pani MartaZ wywołała mnie do tablicy tymi słowami: "Mam więc propozycje do trzech jedynych myśliwych na tym forum i nie tylko, róbcie swoje i przestańcie się czepiać moich psów i hodowli ......". Pani Marto Z. proszę wskazać, w któym to poście czepiam się Pani hodowli? Proszę? Nic do Pani i Pani psów nie mam czego dowodem była nawet nasza krótka rozmowa w Antoninku. To Pani sprawa i prawo w jaki sposób hoduje Pani psy. Ja i tak swojego zdania nie zmienię (a powtarzam je przy każdej okazji rozmawiając o psach myśliwskich i ich przewodnikach) - pies myśliwski TYLKO dla myśliwego + jego certyfikowana użytkowość (np. wzorem niemieckim)!!!!! Więc proszę uprzejmie nie składać swoich "propozycji" pod moim adresem. Propozycje przyjmuję od osób, np. którym coś zawdzięczam. Pani nie zawdzięczam nic. Natomiast bardzo wiele - Pani Kasi B. I tyle w temacie. Dziękuję i pozdrawiam. Autor: bobofrut godzina: 11:02 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: podawanie niezweryfikowanych faktów godzących w osoby trzecie. Autor: Kocisko godzina: 13:39 Tak patrzę, czytam....... I dlatego są Złajowiska, Biesiady, Zloty..... Tam ma znaczenie PIES MYŚLIWSKI a nie jego papiery. Dlatego rodowody (polski i ukraiński) swoich psów użyłem do rozpalenia kominka itd. Żałko bołtac........ p.s. chyba ufunduję kapliczkę św.Trifonowi że łajki nie robia kariery na polskich ringach i że zainteresowanie na kanapę - żadne. Autor: haroldzik godzina: 13:51 a tata mówili - bierz łajka...... :) Autor: bobofrut godzina: 16:45 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: reklama. Autor: zamlicze godzina: 17:07 tia..........gdyby psy myśliwskie były przeznaczone wyłącznie dla myśliwych to by ich było w Polsce ile? parędziesiąt, sto? stoparedziesiat? Autor: bobofrut godzina: 17:19 według PZŁ w którym ZL działa na rzecz kynologii mają tych sabak jakieś 30 tysięcy , piszą że ich liczna rośnie :) może zalogowani na łowieckim sędziowie i działacze zajmujący się właśnie rozwojem kynologii łowieckiej podają jakieś bardziej szczegółowe dane np. z uwzględnieniem ras. ten tekst ma już parę lat , więc pewno coś się zmieniło :) :) : ) Realizacja zadań w dziedzinie kynologii myśliwskiej Pies jest nieodłącznym towarzyszem łowów. Obecnie członkowie PZŁ posiadają ponad 30 000 ułożonych do polowań psów użytkowych i ich liczba systematycznie rośnie. Wśród najbardziej popularnych psów myśliwskich na pierwszym miejscu mamy jamniki, następnie wyżły i teriery. W celu popularyzacji kynologii myśliwskiej Polski Związek Łowiecki organizuje szereg imprez. Systematycznie wzrasta ilość prób i konkursów pracy psów myśliwskich. W roku 1995 było ich w Polsce 56, a kalendarz imprez na rok 2000 oferuje ich 84. Podwoiła się liczba imprez najwyższej rangi, konkursów międzynarodowych, których obecnie organizowanych jest w Polsce 7. Obok najstarszych - Międzynarodowego Konkursu Pracy Norowców w Poznaniu i Międzynarodowego Konkursu Pracy Dzikarzy w Przechlewku - na stałe do kalendarza imprez wpisały się: Międzynarodowy Konkurs Pracy Posokowców, Ogarów i Gończych Polskich w Olsztynie, Międzynarodowy Konkurs Pracy Dzikarzy w Olsztynie, Międzynarodowy Konkurs Pracy Norowców w Grębowie i Międzynarodowy Konkurs Pracy Tropowców w Poznaniu. W roku 2000 wystartował Międzynarodowy Konkurs Pracy Jamników Wszechstronnych i Pracy w Norze Jamników Króliczych. (www.pzlow.pl/palio/html.run?_Instance=www.pzlow.pl&_PageID=184&_CheckSum=1394000420) |