Wtorek
11.07.2006
nr 192 (0345 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Kto poleci!!!!

Autor: MarCo  godzina: 10:52
Jeger, przesadziłeś.... Jak to, proponujesz Łysemu jagdteriera do polowania na ptactwo? Łysy rozsądnie podchodzi do tematu. Wachtel w jego przypadku chyba byłby najlepszym wyborem. Mógłby być również wyżeł, np. fousek, labrador, ale nigdy jagdterier. Piszesz, że nie słyszałeś o polujących labradorach? A znasz takie jak: LARIX Kociokwik, BORYS Redox, BEA Piroskafalvi, BARNI Latro? Stawiam skrzyneczkę browara, że w/w zdeklasują w tropieniu najlepsze polskie jagdteriery.

Autor: MARS  godzina: 11:06
BEA nie poluje. Co oczywiście nie przeszkadza jej w zajmowaniu wysokich lokat na komkursach i to nie tylko tropowców, ale też retriverów. A co do psa dla Łysego to zalezy jeszcze od terenu w jakim na to ptactwo poluje. Jeżeli to przede wszystkim kaczka i kogut w trzcinach/krzakach to wachtel. springer lub retriver. A jak więcej otwartej przestrzeni i do tego kury to któryś z grupy wyżłów.

Autor: Arturo  godzina: 15:50
Ad.MarCo Może zbyt pochopnie napisałem to stwierdzenie Ostatnio momagałem przygotować do konkursu tropowców dwa Goldeny nie beło łatwo a w przypadku suki wręcz niemożliwe. W tamtym roku miałem okazję oglądać pracę Labladora na kaczkach . T0 takie moje spostrzeżenia ale za długo by pisać może kiedyś będzie okazja porozmawiać. Z konkursami masz rację ale weź pod uwagę, że większość psów to psy konkursowe a nie psy w rękach myśliwych.