![]() |
Czwartek
04.08.2005nr 004 (0004 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: ogłoszenie (NOWY TEMAT) Autor: rarog 72 godzina: 09:25 Witam.Polecam przeczytanie ogłoszenia numer 1197 w dzienniku łowieckim.Zainteresowanym bliżej sprawą mogę udostępnić artykuł w prasie regionalnej "Nad Wartą" o podobnej treści.Pozdrawiam.Darz Bór ! Autor: KULWAP godzina: 09:36 Niestety nie znalazłem Autor: Leon godzina: 09:46 Witam :-) Przeczytałem ogłoszenie i powiem szczerze,że jestem w szoku! Nie moge jednak tego zrozumieć,że Kolega który nabył tego psa nie zauważył od razu,że pies jest przestraszony?!Zrobił bym wszystko,żeby ten ,,PSEUDO HODOWCA" spakował swoje walizki i nigdy więcej nikogo nie nabił w butelkę!!! DB Leon Autor: rarog 72 godzina: 10:06 ad. Kulwap .Dział ogłoszeń -PSY ad.Leon.Ktoś kupił psa wyszkolonego bo się na tym nie zna albo nie ma czasu.Kupił od takiego autorytetu wyżłów jak pan burski -Prezes Klubu , międzynarodowy sędzia!!!! Kupił w dobrej wierze. Autor: rarog 72 godzina: 10:38 p.s. Jeżeli ktoś chce wiedzieć o czym było w artykule w "Nad Wartą" to już w skrócie wyjaśniam.Pewna osoba z poza woj. łodzkiego wybrała się do posesji pana B.celem nabycia psa.Na miejscu okazało się że na jednym podwórku są dwie hodowle.Jedna należy do największego "autorytetu" druga zaś do jego ojca. Ostatecznie osoba ta nabyła szczenię jagdterriera w takim stanie że niezbędna okazała się pomoc weterynarza.Pies był zaniedbany ,zarobaczony , i wychudzony.Kilka dni póżniej na miejsce przyjechała kontrola z Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt i stwierdziła że zwierzęta przetrzymywane są w niewłaściwych warunkach ( nie sprzątane odchody , ciasnota itp.)Donos się potwierdził.Szczeniak ten został kupiony z litości i z hodowli ojca pana prezesa.Jednak po jakimś czasie do Bałdrzychowa koło Poddębic woj. Łódzkie zawitała inna kontrol która swierdziła że u kolegi Burskiego i jego ojca psy i inny inwentarz mają jak u Pana Boga za piecem , i ten wynik spec komisji od spec kolegi prezesa ukazał sie jako riposta na łamach "Nad Wartą" .Jako sprostowanie nieprawdy... Autor: Krzych godzina: 10:44 I niech ktoś mi powie, że "hodowcy" nie lobbowali za zapiami w ostatniej uchwale NRŁ. DB Autor: MARS godzina: 11:00 No cóż często na spacerach z Certą spotykam również mysliwego co ma psa z tej hodowli. Wyzlica została sprzedana w wieku 6 tygodni, po czym w ciągu tygodnia wyszła straszna grzybica która była leczona ponad pół roku. Po za tym później okazało się że pies ma wrodzona wadę serca (ale o to juz trudno winić Burskiego), wopbec czego suka po 15 minutach biegania jest całkowicie wypompowana i z psa mysliwskiego musiała zostać kanapowcem. Tak czy siak własciciel mówi że juz nigdy tam psa nie kupi. Autor: rarog 72 godzina: 11:30 Ogłoszenia tego już nie ma w żadnym dziale.Zadziałała cenzura! Moja prośba do admina lub innej osoby odpowiedzialnej za wykasowanie ogłoszenia nr. 1197, proszę w takim razie o usunięcie również mojego postu pt. "ogłoszenie".Z wyrazami szacunku rarog 72. Autor: Bladyy godzina: 12:22 Też jestem właścicielem pieska od pana B. i tak jak koledzy piszecie mój terier też był zarobaczony strasznie, uważam ze to nie hodowla a fabryka Autor: ar godzina: 13:01 Nie znam osobiście hodowli "pana B"tylko z opowiadań innych Kolegów którzy mieli sposobność jej zwiedzenia , ale mogę sobie wyobrazić tylko co tam może się dziać przez pryzmat innych znannych mi "hodowli-fabryk szczeniąt" Ci pseudohodowcy uważają się za GÓRU , wiedzę posiadają najlepszą w każdym temacie,Ci co posiadają kilka lub kilkanaście suk nie są w stanie zapewnić nalezytej opieki pod każdym względem na co mogą sobie pozwolić hodowcy z prawdziwego zdażenia posiadający jedną czy dwie suki,w tych "fabrykach" pchły to normalność,czasami grzybice,odrobaczanie przypadkowe,to że kupujesz szczenię po rodzicach wpisanych w metrykach to nie musi oznaczać ,że tak jest faktycznie- wiem co piszę-,żywienie \odpady poubojowe,mięso padłych zwierząt,pasze przeznaczone do żywienia innych gatunków\,cyrk ze szczepieniami nie mówiąc o kąpieli zwierząt z prawdziwego zdażenia.To tylko tyle - myślę ,że w tym względzie Związek kynologiczny ma możliwość wykazania się-Darzbór Autor: nonqsol godzina: 13:57 Nie będę ukrywał, że jestem lekko przerażony. Jeżeli taki "hodowca" hoduje w takich warunkach i sprzedaje chore lub zarobaczywione szczeniaki, to o co tu chodzi? Proponuję nadać sprawie rozgłosu i wszelkimi sposobami pozbawić łobuza możliwości sprzedawania szczeniąt. Pozdrawiam! Autor: MARS godzina: 15:43 Ad ar ZKwP się raczej nie wykaże, gdyż ten hodowca jest szefem sekcji wyżłów w łódzkim oddziale tegoż związku. Autor: PASZA godzina: 16:50 Wydaje mi się że ZkwP powinien obligatoryjnie kontrolować warunki w jakich hodowane są szczenięta i przebywają ich rodzice. Takich przypadków w naszym kraju znajdzie sie więcej gdzie psy trzymane są prawie piętrowo w klatkach przypominające królicze. I to strach pomyśleć bo są to hodowle właśnie szeroko reklamujące się w prasie łowieckiej. Coś z tym trzeba zrobić !!! DB Autor: iwona godzina: 19:54 Nic się nie da zrobić.Z tych najbardziej znanych hodowli psy wygrywają najczęściej konkursy eksterieru , oraz konkursy psów myśliwskich.Właściciele najbardziej znanych hodowli to sędziowie eksterieru lub pracy.I przeważnie oni są obecni na wystawach i konkursach ze swymi podopiecznymi.Widząc czasami obyczaje , i stosunek organizatorów imprez do tak znanych osób i ich pupili -nóż się w kieszeni otwiera. Niejeden naprawdę wartościowy pies zajmuje niższą lokatę tylko dlatego , że w konkursie bierze udział słabszy piesek znanej osoby. Ale oni promują kynologię , jaka by nie była .I oni właśnie jeżdżą często za granicę z wyselekcjonowanymi okazami reprezentować polską kynologię. Czy jesteście tak oddani sprawie hodowli , że zajelibyście ich miejsce ? Bo to jest chyba próba walki z metodami hodowli psów . Autor: sennik godzina: 22:41 Wiecie co Wam powiem.Taka hodowla to gorzej niż pseudohodowla i natychmiast powinno się zamknąć interes temu panu bez względu na to czy jest prezesem czy nie.Chodzi o dobro psów! Ad iwona-o czym Ty piszesz przeczytaj sama siebie ok?Albo ja cie nie rozumie-psy w strasznej kondycji,niezdrowe i można rzec cierpiące a Ty mówisz o promowaniu kynologii przez takich Burskich czy jak im tam??Przepraszam ale tak naprawdę promowaniu czego____________dopiszcie sobie sami! Darz Bór Autor: Rafi godzina: 23:23 Takie metody PRODUKCJI a nie hodowli to skur...........wysyństwo !!! Ale niestety żyjemy w takim kraju gdzie tego typu wstrętne praktyki pod piękną fasadą kompetencji, zaangażowania i pracy dla dobra polskiej kynologii to codzienność. I nie bardzo ma je kto ukrócić bo "Panowie" są dobrze ustosunkowani w światku myśliwsko-kynologicznym a ponadto ostro się promują w prasie fachowej, mamiąc nieświadomych amatorów zakupu ułożonego psa z rodowodem. Myślę, że będzie gorzką pigułką dla obu Panów to co napisaliśmy i co ważne to co napisaliśmy skłoni wielu z nas do rezygnacji z kupna psów pochodzących z linii PRODUKCYJNEJ "Panów B". Rafi |