Wtorek
13.12.2016
nr 348 (4153 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Polski Płochacz

Autor: Milosnik OHZ  godzina: 01:07
Nicki...znając naszą polską zaradność to jakiś polujacy york by sie znalazł ;)

Autor: MarKun  godzina: 09:27
No to tak w temacie płochacza polskiego...... :)

Autor: Bi-Se  godzina: 09:49
Z nowej strony Zarządu Zw.Kyn. -http://www.zkwp.pl/images/sampledata/wzorce/Spaniel_polski_wzorzec_rasy_new.pdf

Autor: baskil  godzina: 12:15
Ciekaw. czy nie skończy się jak próba wyhodowania Wyżła Polskiego? Niby są jeden most dalej niż wyżeł i wiatry sprzyjają. Żeby nie było jak z GP że do księgi wstępnej trafiały NN z Austrii :). Fajny sportowy spaniel jest kapitalnym pomocnikiem niedzielnego myśliwego XXI wieku. Trzymam kciuki . baskil

Autor: smuga gp  godzina: 14:04
mnjn akurat moj gonczak poluje i to sporo i jest ok , z tym ze wymagalo to 2 lat pracy nad psiakiem zeby ta praca wygladala jak nalezy nie chodzi o jakakolwiek krytyke rasy gp bo faktycznie nie jest idealnie i rowniez mam tego swiadomosc poprostu nie rozumiem skad wsrod polskich mysliwych tyle jadu i niecheci do pracy nad rodzima rasa ktora jest naprawde ciekawa i zamiast pracowac nad tym gloryfikujemy inne rasy bo akurat w danej chwili ktos ma do sprzedania szczeniaki :) D.B.

Autor: starzec  godzina: 17:03
35 odpowiedzi i większość nie na temat. Szkoda, że nie można tutaj przeczytać tego artykułu z ŁP. Jeśli ktoś polował z tymi psami to poproszę o spostrzeżenia. Najważniejsze pytanie czym te psy mają się różnić w pracy od innych ras myśliwskich bo eksterierem za bardzo się nie wyróżniają? 250 sztuk to dużo. Wszystkich wyżłów słowackich jest kilkaset, może tylko około 500 czy 700. Swoją drogą ciekawe polskie podejście. Anglicy mający nowe rasy terierów bronią się mocno przed organizacjami typu FCI. Podobnie Niemcy. A tu księga wstępna. baskil Z tymi wyżłami polskimi to chyba duża szkoda. Rozmawiałem z myśliwym, który miał tego wyżła. Zastosowanie jak na dzisiejsze czasy tego psa było b. szerokie i dobre. Legawiec a do tego dobry dzikarz, odnajdujący jako pierwszy dziki w miocie.

Autor: mam nick jak nikt  godzina: 17:12
@smuga gp Już dosyć nabałaganiłam w tym wątku więc odpowiem Ci krótko: ja nie jestem Doktor Judym żeby się w to bawić. Zostawiam to heroiczne dzieło bezinteresownym, patriotom wybitnym hodowcom, którzy sobie od ust odejmują żeby tylko ratować GP i ogara. DB @starzec Link wklejony przez Bi-Se właściwie wyjaśnia wszystko co do tej pory wiadomo na temat polskiego płochacza Może tak będzie łatwiej KLICK (www.zkwp.pl/images/sampledata/wzorce/Spaniel_polski_wzorzec_rasy_new.pdf)

Autor: zamlicze  godzina: 17:52
Przeczytałem ten artykuł o polskim płochaczu - nie mnie oceniać wzorzec, przydatnośc tych psów czy też szanse powstania rasy. Jednakże z łatwością można wyłapac błedy merytoryczne w rysie historycznym rasy - szkoda bo zamienia całą rzecz w farse pt. od pomysłu do przemysłu, byle jak byle do przodu.