Piątek
31.03.2017
nr 090 (4261 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Pies jako źródło alergenów

Autor: dilettante  godzina: 12:15
Ze zdobytej, przeze mnie, doświadczalnie wiedzy, alergenami są przede wszystkim białka przenoszone wraz sierścią. Zatem można posiadać alergię na psa potocznie uznawanego za antyalergicznego. Można wykazywać uczulenie na konkretnego zwierzaka lub jego grupę/gatunek. Posiadanie jednej alergii może, ale nie musi otwierać drogę do kolejnej. Z niektórych można wyleczyć się farmakologicznie, czasami ustępują z wiekiem albo odwrotnie nasilają się. Jest to indywidualna cecha osobnicza każdego z nas. Tzw testy skórne w których wychodzi odczyn alergiczny są wstępem do dalszych badań ponieważ są alergie, które w tych testach nie da się wychwycić. Najlepiej poszukać dobrego specjalisty w tej dziedzinie i do niego zwrócić się o poradę. Pozdro.

Autor: hombre40  godzina: 19:57
Jestem alergikiem mniej więcej od 18 roku życia czyli już 38 lat. Głownie na pyłki traw, i poważnie cierpię w czerwcu i lipcu, mimo wielokrotnego odczulania. Ale testy pokazywały też zawsze silne uczulenie na sierść psa. Od kilkunastu lat w domu stale mieszkają 2- 3 psy rożnych ras. Nie sprząta sie co chwila i nie szczotkuje ich. Nigdy mnie nawet nie zakręciło w nosie z tytułu głaskania , zabawy zbliżenia się do psa, choć na testach skórnych wychodzi stale, że powinno. Jedyna rada - sprawdzić na czyichś psach, w tym długowłosych , - czy reagujemy my albo nasza rodzina alergicznie. Dopiero potem myśleć o zakupie.