![]() |
Poniedziałek
30.10.2006nr 303 (0456 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: Wyżeł Weimarski (NOWY TEMAT) Autor: ronin12 godzina: 00:00 Witam Zbieram sie z zamiarem kupna Psa rasy Wyzel Weimarski, oczywisci jako psa uzytkowego a nie poduszkowca, jak Myslicie czy jest to dobry wybor?Wybrac Suke czy Psa? Pozdrawiam Autor: Brek godzina: 07:44 Wyżeł Weimarski jest dobrym materiałem na wszechstronnego psa. Mój poza polowaniem na pióro, gdzie sprawdza się bardzo dobrze, jest z powodzeniem używany jako tropowiec. Poza dyplomami z konkursu tropowców (w tym 100/100pkt z Krajowego Konkursu) mamy odnalezione ponad trzydzieści sztuk grubej zwierzyny. Nie jest to łatwy pies do układania i nie polecałbym go jako pierwszego psa komuś bez żadnego doświadczenia. Suki są łatwiejsze do układania, psy mają silniejszy instynkt obronny (takie mam doświadczenia, nie wiem czy to reguła). Ja zawsze będę polował z psami i zawsze jednym z nich będzie Weimar. D.B. Autor: Sonia godzina: 08:56 Ad ronin12 - a na co głównie polujesz? Zgadzam sie w całkowitości z Brekiem. Weimar to pies twardy, trudny i wymaga żelaznej konsekwencji. Także nie polecam osobom nie mającym wcześniejszych doświadczeń z psami. Osoby polujące wczesniej np. z wyzłami niemieckimi mogą byc zawiedzione wolną pracą psa w polu. Weimary zdecydowanie wolniej i krócej okładają, chociaż sa w tym zadaniu bardziej precyzyjne. Natomiast ogólnie doskonale pracują po strzale i tak jak mówi Brek sa doskonałymi tropowcami. Są bardzo odporne na ból, ale ... nie przepadają za wilgocią.... Z racji wagi i masy lepiej od innych pracują w szuwarach o niskim stanie wody. Zgodze się, że suki sa ogólnie łatwiejsze w układaniu (moja nie), ale raczej nie zgodzę się, że samce mają silniejszy instynkt obronny. Ich instynkt wynika z samczej dominacji, natomiast u suk wynika z "macierzyńskiej" czujności. (A czujne weimarki sa nad podziw.) U obu płci daje to podobny efekt końcowy. Mocno zastanowiłabym sie na Twoim miejscu nad ta rasą. Jest na pewno sporo łatwiejszych ras wyżłów. No i będzie pewien problem ze znalezieniem odpowiedniej hodowli. Mamy ostatnio w populacji weimarów znaczny dolew krwi zza oceanu. Po psach z linii głównie wystawowych. Nie twierdzę, że po tych psach i ich potomstwie nie uzyska się dobrze pracujących egzemplarzy, ale problem tkwi w tym, że NIC o użytkowości rodziców i dziadków po prostu nie wiadomo, ponieważ w znacznej wiekszości te psy nigdy nie były pod kątem uzytkowym sprawdzane. Będziesz więc musiał włozyc troche wysiłku w znalezienie odpowiednich rodziców Twojego szczeniaka. Sprawdż na forum. Juz wypowiadaliśmy sie trochę na ten temat. Ogólnie polecam hodowle niemieckie. Mają tam nawet doskonałe psy field trialsowe, co u weimara jest rzadką cecha... Autor: iwona godzina: 09:11 ad.Brek Ten miot z którego oboje mamy swoje weimary wydał ostre psy . Szczeniaki po mojej suce nie są już tak ostre .Co prawda wnuczek poszedł w swoją babcię , ale systematyczną pracą osiągamy efekty . ad.ronin12 Wszyscy , którzy się w temacie wypowiadają , od dłuższego czasu mają weimary .I wszyscy- użytkowe, polujące i sprawdzone. Rady z postów powyżej są naprawdę trafne. Jeżeli miałeś wcześniej psa obronnego: doberman lub podobny , trudny do ułożenia pies , to możesz ryzykować . Ale pracy z psem będzie naprawdę dużo. One muszą przebywać jak najwięcej z właścicielem . I cały czas wprowadzanie znaczenia nowych słów i komend.Są przy tym bardzo inteligentne i pojętne. Powodzenia w wyborze rasy ! DB Autor: Jenot godzina: 10:26 Przepiękny, inteligentny pies. W miarę dobrze pracujący w wodzie i bardzo dobrze jako tropowiec, dolnym i górnym wiatrem. Wymaga bardzo dużo ruchu,uwielbia biegać. Pies z harakterem,twardy w układaniu, wymaga żelaznej konsekwencji. Niesamowicie oddany i wierny swojemu menerowi. Jeżeli szukasz psa na pióro, polecałbym wyżła niemieckiego krótkowłosego, jest w tym lepszy. To czywiście tylko moje zdanie. Miałem weimara i będę napewno jeszcze kiedyś miał. A na razie no cóz ……..pozostały wspomnienia. Pozdrawiam DB Autor: Crabro_ godzina: 13:48 czy on wygląda na ostrego i trudnego psa :-) Autor: Crabro_ godzina: 13:55 Oj niestety rację mają przedmówcy, trudny, trudny i ostry. Ale wspaniały przyjaciel i towarzysz łowów. Autor: Sonia godzina: 15:20 One tylko WYGLĄDAJĄ tak niewinnie... Chociaz jedna nasza sąsiadka mówi, że jak DOCENT na nią patrzy, to ją ciarki przechodzą.... Egzaltowana jakaś.... Autor: talamasca godzina: 22:29 6 miesięcy, kogut - 10 metrów. Autor: talamasca godzina: 22:30 2 lata, jezioro :) skok (www.seterangielski.com/skok.avi) Autor: Crabro_ godzina: 23:22 Sonia z tym spojrzeniem to racja, znajomi też mówią, że Fred diabelskie ma oczy. Oczy jak zwierciadła duszy :-) Nie wiem czy wasze pieski też nie tolerują innych obcych psów, ale niestety mój towarzyski nie jest zupełnie. Jedyną jego miłością, do tego nieodwzajemnioną, jest nasza 14 letnia suka (pudel), która jeździ po nim jak po burym kocie i nic. |