Poniedziałek
11.12.2006
nr 345 (0498 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Zapalenie górnych dróg oddechowych  (NOWY TEMAT)

Autor: Adrian89  godzina: 22:36
Witam! Mam 27-miesięcznego labradora. W sobotę rano przyjechał do nas kolego z którym mieliśmy jechać na zbiorówkę. W domu wszyscy spali. Pies był czujny i zaczął bardzo zajadle szczekać. Obudziłem się i wypuściłem go na zewnątrz. Wybiegł, kilka razy szczeknął i począł bardzo się cieszyć(jest w tym mistrzem). Po kilku minutach zaczął charczeć, tak jak by miał coś w gardle. Próbował odkaszleć i później kilka razy przez to wymiotował. Wczoraj(niedziela) charczenie stało się intensywniejsze. Dzisiaj tato pojechał z psem do znachora. Ten zdiagnozował zapalenia górnych dróg oddechowych, dał mu zastrzyk - antybiotyk i polecił do kupienia syrop dziecięcy(nazwy nie pamiętam). Wydaje Mi się, że sytuacja trochę sie poprawiła. Za kilka dni kolejny zastrzyk... Moje pytania: Co mogło być przyczyną tego zapalenia? Czy jest to nagła zmiana temperatur: dom - podwórko(chociaż na zewnątrz nie było bardzo zimno)? Czy jakiś inny powód? Czy mogą wyniknąć z tego jakieś - odpukać - powikłania? Pozdrawiam Adrian89

Autor: wetti  godzina: 23:30
Do "znachora"??!! Albo mi się wydaje, albo mnie obraziłeś?? Trzeba było leczyć psa przez internet, a nie do byle nieuka jechac po zastrzyki!! Nieee, no nerwy mi puściły!!!