Sobota
23.12.2006
nr 357 (0510 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: pies w Kole

Autor: kiczmis1  godzina: 22:38
Nie jest to jego mocna strona bo nie taka jest jego natura ale udaje mu się wystawić czasem jakiegoś bażanta. Zresztą mój jag potrafi znakomicie aportować z wody a przecież to urodzony norowiec... Widać,że profesje psów nie są sztywne zwłaszcza u psa pochodzącego z nieznanej hodowli. Ważne są efekty pracy.

Autor: Guzik  godzina: 23:06
"Legawce jest to grupa psów myśliwskich wystawiających zwierzynę na polowaniu przy wykorzystaniu "górnego wiatru". Psy tego typu istniały już w Średniowieczu i miały za zadanie podejść do zwierzyny i nie spłoszyć jej. Kiedy wytropiły ofiarę przylegały do ziemi (stąd nazwa) i czekały na nadejście myśliwego. Stosowanie takich psów na polowaniu wynikało z konieczności używania broni, wymagającej bliskiego podejścia do zierzyny łownej (np. sieci). Dopiero później, gdy zaczęto w polowaniach wykorzystywać broń palną powstała potrzeba, aby pies także aportował zwierzynę. Współczesne legawce zaznaczają zwietrzenie zwierzyny raczej poprzez stójkę niż poprzez przyleganie do ziemi. Do legawców zalicza się: Wyżły, Pointery i Setery, oraz niektóre Spaniele." Tzw. "stójka" to stan psychiczny psa i jest to cecha dziedziczna i wrodzona, choć czasem wymaga utrwalenia. Nigdy posokowiec nie będzie legawcem, tak jak legawiec nigdy nie bedzie posokowcem, a najwyżej może być TROPOWCEM. kiczmis1 Jagdterier to wszechstronny pies myśliwski (tak mówi wzorzec) co oznacza, że powinien on również apartować i nie powinno to być jakimś zaskoczeniem (nawet zająca czy lisa), choć ta dziedzina jego pracy jest często zaniedbywana. Guzik