Wtorek
06.02.2007
nr 037 (0555 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Obroza dla posokowca  (NOWY TEMAT)

Autor: wojciech  godzina: 06:24
Wiemy ze podczas pracy na sfarbowanym tropie pies powinien pracowac w przeznaczonej tylko na taka ewentualnosc obrozy. Niezwykle wazne jest zagadnienia skojarzen wystepujace szczegolnie podczas czynnosci wstepnych. Jakie sa Wasze odczucia i opinie? Czy pies lepiej pracuje w obrozy, oczywiscie mam na mysli obroze z charakterystycznym kretlikiem, czy moze lepiej zdaja egzamin szelki uzywane podczas dochodzenia postrzalkow. Szelki to cos co latwiej pies moze kojarzyc z praca jaka go czeka za kilka chwil, zawsze to wiecej paskow uciskajacych inne czesci ciala i wiecej bodzcow anizeli w przypadku obrozy, nawet szerokiej. Kolejne pytanie dotyczy wspomnianego wczesniej kretlika umiejscowionego w charakterystyczny sposow na obrozy. Dlaczego wlasnie taki i tak umiejscowiony a nie zwykly kretlik znajdujacy sie np. przy lince. Czy jedynym powodem takiego rozwiazania jest fakt ze jest to polaczenie "ciche"? Pozdrawiam Darz Bor Wojciech

Autor: Dolny Wiatr  godzina: 11:00
Witaj Wojciechu. Mysle ze i tegoroczny Biuletyn Klubu Posokowca dotarl do Ciebie? A jak pracuja psy za wielką wodą? Na szelkach czy w obroży? Wracając do obroży dla posokowców. Klasyczna obroża dla posokowca to głównie sprawa tradycji, a nie skojarzeń. Szeroka obroża robocza zakładana przed przystąpieniem do pracy ma dać psu skojarzenie, że zaraz będzie pracował. Przed podjęciem tropu powinno nastąpić tradycyjne odłożenie, przypięcie obroży "roboczej" (podkreślam robocza, bo uzywana tylko do pracy na tropie), rytuał spokojnego rozwinięcia otoku, zwiniętego przecież w charakterystyczny sposób. Po tym rytualnym wstępie dalsze bodźce ze strony obroży czy szelek nie są potrzebne. Krętlik jest umiejscowiony w charakterystyczny sposób, aby otok przebiegał pomiędzy łapami psa i wymuszał niejako pracę z nosem przy ziemi, przy czym otok ciągnąć ma się po ziemi nie krępując pracy psa. Przy zastosowaniu szelek nie jest to możliwie. Szelki są wskazane gdy pies ciągnie, wtedy szelki go nie duszą. Posokowiec ma pracować spokojnie. Poza tym klasyczne krętlik przy obroży posokowca ma mieć płaski otwór na zapięcie płaskiego otoku. Otok winien być zakończony normalną sprzączką do zapinania, a nie krętlikiem. Takie właśnie połączenie zapewnia cichą pracę obroży i otoku. Dla mnie jest w tym więcej tradycji niż "naukowego" uzasadnienia. Są różne nowini, które mają różne uzasadnienie np szelki. Ja jestem jednak zwolennikiem tradycji i klasycznej obroży i klasycznego rzemiennego otoku, a nie jakiejś linki czy parcianego otoku. Niektórzy myśliwi polują np w berecie. Można, też nie przeszkadza, ale czy wypada?