Czwartek
22.02.2007
nr 053 (0571 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: 12-cie miesięcy  (NOWY TEMAT)

Autor: Elegantis Venator  godzina: 07:13
Dla tych bardziej i tych mniej zainteresowanych. Po najcięższym roku jaki mi do tej pory życie zafundowało, wczoraj otrzymałem wyniki z PET-a, najbardziej wiarygodnej maszyny w tej chwili. I ..... Pozbyłem się raka! Czysty jestem jak łezka :) Piszę tutaj, bo w zasadzie poza ten dział forum nie wychodzę i proszę redakcję, żeby ten temat pozostał też, tylko psim tematem. Pozdrawiam!

Autor: dzikuu  godzina: 07:21
No to wielkie gratulacje i zdrowia na dalsze lata.

Autor: Venator Magnus  godzina: 07:42
Wielkie gratulacje ....Bardzo się cieszę !!! Czekamy na powrót do PEŁNEJ forumowej aktywności ....miłośnika i propagatora springerów ;)))))) Venator Magnus

Autor: MARS  godzina: 07:57
Heh, Gratuluję, choc pewnie wszystkie gratulacje i tak sa niczym przy uldze którą sam czujesz i Twoja rodzina :-)))))

Autor: gawronn  godzina: 08:02
Bardzo sie ciesze razem z TOBĄ !lAe to co TY czujesz jest napewno ...........................................................zdrowia na lata!DB gawronn :--)))

Autor: sparko  godzina: 08:22
Bardzo się cieszę, że wygrałes z "nim" batalię. Dużo zdrowia życzę. pozdrawiam sparko

Autor: talamasca  godzina: 08:24
Elegantis Venator - gratuluję wygranej walki! Dużo zdrowia na przyszłość życzę z całego serca!!! :-)))) Patrycja Rucińśka

Autor: Guzik  godzina: 08:50
Elegantis Venator Teraz dopiero psiaki się ucieszą :))). Gratuluje zwycięztwa z chorobą i zyczę wszystkiego dobrego. Guzik

Autor: Sonia  godzina: 09:27
Gratulacje!

Autor: marostry  godzina: 09:44
Gratuluję !!!! Ja tez walcze , ale podstawowa sprawa to nie myśleć . Mam nadzieje ze wszystkie wyniki masz dobre. Zapewne św.Hubert trzyma nad Toba pieczę. DB

Autor: ŚmieJan  godzina: 10:00
Serdecznie gratuluję!!! To dowód na to, że nigdy, przenigdy nie można się poddawać!!! Darz Bór

Autor: Elegantis Venator  godzina: 10:04
Jest to cholerstwo, ale uczy człowieka mądrości, których nie zobaczyłby w żaden inny sposób..... więc nie ma tego złego. :) Dzięki wszystkim za ciepłe słowa! marostry Dokładnie tak, żyć trzeba i tyle. ;-) Specjalnie czekałem na cały komplet wyników a najbardziej na PET-a, bo to jedynie on był w stanie potwierdzić tą wiadomość na 100%. Wiadomość która zresztą jeszcze do mnie nie dotarła, bo jakoś z czasem przestałem brać tą opcję pod uwagę :) Chociaż nie miało to nic wspólnego z poddawaniem się! Tak jak piszesz, po prostu przestałem o tym myśleć.

Autor: tymczasowy  godzina: 10:16
Radość twoja jest i naszą radością więc pora wziąć się do roboty Kolego. Witaj Elegantis - oj brakowało mi tu twoich wypowiedzi - nawiasem mówiąc to przez ciebie również wybrałem niegdyś springera a potem zostawiłeś mnie z tą bestią sam. możesz wierzyć lub nie ale wiem przez co przeszedłeś - GRATULACJE. Ps. tymczasowo jestem zalogowany jako tymczasowy coś się porobiło z moim "ja" Pozdrawiam ciepło Aro.

Autor: Bogusław  godzina: 10:26
Gratuluję wytrwałości i życzę Koledze samych miłych chwil w życiu. Pozdrawiam Darz Bór Bogusław

Autor: Driada  godzina: 11:11
Witku radość wielka i wspaniala nowina:D Choroba jest najgorsza:) Zwalczyłeś ją- to jest największe szczęście :) Jestem pewna, iż wiesz, jak ogromna jest siła życia, chęć współistnienia z ludźmi i jak piękny jest powrót do spokojnego zycia, bez obawy o następny dzień :) Witku- do zobaczenia!! :) Jestem pewna, ze od dziś, bedziesz sie usmiechać do całego świata :D Pozdrawiam ciepło :) Jeszcze jedna szansa od życia, to wspaniały dar- nie zmarnuj jej :) Z wielką radością i uśmiechem na twarzy- Katarzyna

Autor: pniewa  godzina: 11:52
Gratulacje, cieszę się

Autor: iwona  godzina: 12:31
Gratulacje . Samych dobrych chwil i wiadomości w życiu . DB

Autor: Dolny Wiatr  godzina: 13:12
Gratuluję i cieszę się Twoją radością

Autor: jula  godzina: 13:34
Super!! wielkie gratulacje!!! Oby wszyscy mieli tyle wiary ze z choroba mozna wygrac!!! Wszystkiego naj dla Ciebie i Twojej rodziny

Autor: krogulec  godzina: 13:52
co tu pisać ..... tak trzymaj...... a radość Twoja jest i moją radością pozdrawiam szponiasty

Autor: lowca  godzina: 14:45
Gratulacje i powodzenia!

Autor: Zubel  godzina: 15:06
Słyszałem kiedyś, że jeśli żołnierz raz zostanie ranny na froncie, to od tej pory kule się go nie imają. Bądź pewien Kolego, że dłuuuugie lata przed Tobą! A życzyć wypada tylko szczęścia i tego właśnie Koledze życzę.

Autor: Nemi  godzina: 15:36
Super !! Bardzo się cieszę! Życzę Ci dużo zdrowia i samych dobrych chwil :-)

Autor: TOK1  godzina: 15:41
To dobrze że podzieliłeś się z nami tą dobrą nowiną która pozwala nam na szczerą i oczekiwaną radość którą dzielimy razem z Tobą. Dużo zdrowia życzę Darz Bór TOK

Autor: MAX-508  godzina: 16:08
Gratuluję wygranej walki i życzę dużo zdrowia.Mam nadzieję że kolega tak jak pisze Venator wróci do aktywności forum psiego i springery jeszcze nieraz w akcji zobaczymy:)... Pozdrawiam

Autor: krzys212  godzina: 17:16
Serdecznie pozdrawiam! krzys

Autor: boletus  godzina: 19:24
...Gratuluję i życzę zdrówka!

Autor: Don  godzina: 19:40
Gratuluje, i samych pomyslnych wiadomosci zycze. Pozdrawiam

Autor: 300WINMAG  godzina: 19:46
GRATULACJE WYGRANEJ WALKI I DB

Autor: Piegus  godzina: 20:48
Elegantis Venator szczere gratulacje. Znam ten ból. Mam go za sobą, trochę w inny formie niż Ty ale jednak... DB

Autor: Jeger  godzina: 21:14
ad. Elegantis Venator Myślę, że w czasie takiej choroby, a przynajmniej na jej początku, najgorsze są myśli, które człowieka nachodzą... Fajnie, że masz to już za sobą, choć co przeżyłeś Ty i Twoja rodzina - to tylko Wasze.... Mam nadzieję, że kiedyś naukowcy dokonają jakiegoś epokowego odkrycia i kopną raz na zawsze te wszystkie raczyska w du...ę, bo człowiek na taką chorobę nie zasługuje. Życzę optymizmu, samych dobrych myśli i zapomnienia o tym, co było.:) DB Jeger PS. No i dalszych sukcesów w hodowli psów życzę, bo psy to taka dobra energia, która często podtrzymuje nas na duchu w trudnych życowych sytuacjach...:) Po prostu jest dla kogo żyć...:)

Autor: pharmacist  godzina: 21:16
Gratuluje Kolego serdecznie:) PET to naprawde wiarygodne źródło. Mysmy dwa dni temy byli w Bydgoszczy z Żoną na drugim badaniu Pet, wiec pewnie wiesz co się czuje czekając na wynik. Pozdrawiam serdecznie , gratuluję Marek Sierpiński

Autor: Hubert1  godzina: 21:20
Co prawda nie wiedziałem, ale cieszę się że tak wartościowy człowiek jak Ty uwolnił si ę od tego paskudztwa. Darz Bór Elegatisie!

Autor: MiTi07  godzina: 22:17
Gratuluje wygranej z tą okropną chorobą i zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka życzę bo przecież ono jest najważniejsze. Pozdrawiam DB.

Autor: Elegantis Venator  godzina: 22:50
Ale się tego uzbierało :) Jeszcze raz dziękuję Wam bardzo! Driada, nie marnowałem go wcześniej i teraz też nie będę :) MAX-508 To, że do aktywności wrócę to pewne. Tak tutaj na forum jak i poza nim. Jeger, choroba to jedno a drugie na co człowiek z całą pewnością nie zasługuje to nasza służba zdrowia. Gdyby nie naprawdę wybitni specjaliści, których jeszcze mamy w naszych szpitalach to byłoby już całkiem krucho. Lepiej jednak nie poruszać tego tematu to od razu się człowiek lepiej czuje :) Psiaki, faktycznie mają tej energii masę. Do tego tylko sobie znanym sposobem wyczuwają najlepszą chwilę na to żeby podejść do ledwie żyjącego gościa i przybić mu na twarzy pieczątkę z tego zimnego, mokrego nochala. :) Pharmacist, czekanie na wyniki to ten najgorszy okres w czasie całego leczenia.... Wiele by pisać, ale reasumując to właśnie zdrowie jest najważniejsze i wszystkim życzę go jak najwięcej!

Autor: Jeger  godzina: 23:18
ad. Elegantis Venator Najważniejsze jest zdrowie, i dobrzy ludzie, którzy nas otaczają..:) A co do służby zdrowia, to się zgadzam.:( Strach chorować...:( Człowiek wsiada jak do zatłoczonego tramwaju i musi się przepychać łokciami, aby znaleźć to wolne miejsce...:( Dla lekarza jesteś jednym z wielu (nie dla wszystkich na szczęście!), a Ty widzisz tylko jedno swoje życie... Czasami ktoś "ustąpi miejsca", i chwała takim ludziom, lekarzom. Ale wkurza mnie , że człowiek nie może się po prostu PODDAĆ leczeniu, a często musi o nie walczyć... Czasami człowiek ma pewnie wrażenie, że jego walka o zdrowie zależy bardziej od jego sprytu, przebiegłości i wkręcenia się w pewne tryby machiny lekarskiej, niż od wiedzy lekarzy...:( Co zrobić - taki kraj...:( Dlatego podziwiam wszystkich ciężej chorych, którym przyszło się zmagać z chorobą w naszym kraju, bo nie walczą tylko z chorobą.... Przykre to i tyle, ale co zrobić - trzeba walczyć o swoje i nie patrzeć na przeciwności. Trzym się!! DB Jeger (na razie zdrowy:)