Poniedziałek
28.05.2007
nr 148 (0666 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Frontline u karmiącej suki

Autor: wetti  godzina: 22:30
"Używając słowo Merial w dyskusji, sam wprowadziłeś niepotrzebny zamęt, ponieważ w żadnym z wcześniejszych postów ta nazwa nie padła... znam dwa produkty tej firmy, zatem nie bez podstaw zapytałam o czym piszesz..." Twój tok rozumowania jest mniej więcej taki: rozmawiamy o Fordzie Focusie i ja w pewnym momencie mówię :"...wyczytałem w ulotce Forda..." , a Ty zadajesz pytanie :" ...ale chodzi Ci o Focusa, czy o Fiestę??" "Wetti, skoro jesteś weterynarzem i zależy Ci na zdrowiu nawet najmłodszych zwierząt (??)..." Jeśli chciałas mnie obrazić, to prawie Ci się udało. Sugerujesz, że jako lekarzowi nie zależy mi na zdrowiu pacjentów??!! "Osoby, które mają na uwadze dobro szczeniąt, na pewno ostrożnie podchodzą do informacji producenta, który przecież chodzi o to żeby sprzedać jak największą ilość swojego produktu." Uważasz, że producent świadomie podaje nieprawdziwe dane, żeby napędzić sprzedaż, a lekarze robią to samo, żeby nabić sobie portfel??!! "Moi weci mieli przypadek kota chorującego po kontakcie z psem zabezpieczonym exspotem..." To było zatrucie, a może .... uczulenie?? Jaki to był środek, Frontline, a może coś innego?? Wiesz Talamasca, jeśli rozmawiam z kimś o np. siatkówce, to nie wypowiadam kategorycznych sądów, bo to jest tylko moje hobby i znam sie na tym w stopniu podstawowym, lub co najwyżej średnim. Ty natomiast jak widzę uważasz, że na leczeniu psów znasz sie co najmniej tak dobrze jak lekarze, dlatego że jestes hodowcą. Znam sporo hodowców i niestety musze ze smutkiem stwierdzić, że jest to częsta przypadłość. Pozdrawiam bez krzyków i zawiści, za to z materiałem do przemyśleń. Darz Bór!

Autor: talamasca  godzina: 22:46
Nadal nie potrafisz ustosunkować się do różnicy między frontline spot on a frontline spray... a co do weterynarzy i wszelkiej maści lekarzy... znam takich, którzy wykonują swoją pracę z powołania i z pełnym oddaniem... za co szanuję ich bardzo, a znam takich, którzy robią to co robią, bo im się to po prostu opłaca.... tylko że tu o oddaniu nie ma mowy. Jakoś odnoszę wrażenie, że próbujesz zrobić ze mnie idiotkę pisząc o tych Fordach... wiedz że większość osób stosujących Frontline u swoich psów, nei ma pojęcia że produkuje go jakiś Merial... acha... i na pewno wiesz jaki wpływ permetryna ma na organizm kota Rozmowa z Tobą jest jak don Kichote'a walka z wiatrakami. Proponuję ją zakończyć, bo bezsprzecznie zmierza w złym kierunku.

Autor: wetti  godzina: 23:01
Tak, rozmowę czas zakończyć, bo jak widze jesteś niereformowalna, tylko mam małą prośbę: "a co do weterynarzy i wszelkiej maści lekarzy.." Wiesz, mnie jest wszystko jedno jak kto o mnie mówi, ale dla Twojej wiadomości( bo nie wiesz, albo nie chcesz wiedzieć), to mam w dyplomie ukończenia studiów tytuł lekarza weterynarii i byłbym wdzięczny gdybyś o tym pamietała idąc następnym razem do WETERYNARZA, lub INNEJ MAśCI LEKARZA. Pozdrawiam Darz Bór!

Autor: talamasca  godzina: 23:15
Wetti, jeśli którakolwiek część mojej wypowiedzi Cię obraziła, to szczrze przepraszam, bo zamiarem moim nie było szarganie Twojego dobrego imienia.