![]() |
Wtorek
21.08.2007nr 233 (0751 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: sukcesy w ograniczaniu populacji lisa... (NOWY TEMAT) Autor: talamasca godzina: 14:02 news pochodzi z portalu www.elka.pl Powiat gostyński. 1267 lisów zastrzelili myśliwi na terenie powiatu gostyńskiego w sezonie 2006/2007. To wynik akcji, którą od dwóch lat organizuję Starostwo Powiatowe w Gostyniu. Nagrodą dla myśliwych i kół są kuropatwy. W akcji regulacji populacji lisów na terenie powiatu gostyńskiego uczestniczyło 12 kół łowieckich. (...) Więcej na www.elka.pl ------------------------------------ Gratulacje! Autor: hodowca godzina: 16:36 witam talimaska poruszylas ciekawy temat lisy to moja pasja strzelam je z moimi pupilami jagami to jest polowanie najwspanialsze jakie moze byc.poluje w powiecie gostynskim koło Jeleń w Piaskach.Mogę polować praktycznie na kazdą zwierzynę w tym kole a najbardziej uwielbiam polować na lisy i zachęcam wszystkich do polowania na lisy.Po kilku ładnych latach polowań na lisy rezultaty zaczynają byc widoczne w postaci pokazujacych się w róznych miejscach w naszym łowisku zajęcy i kuropatw z przychówkami.Oczywiscie lisów jest jeszcze sporo aczkolwiek zostały troszkę przestrzelane ale wile zostało jeszcze do zrobienia pozdrawiam wszystkich zapalenców polujacych na lisy szczególnie tych polujących z norowcami. Autor: talamasca godzina: 17:11 Kol. hodowca - akcja zainicjowana w pow. gostyńskim jest niewątpliwie godna pochwały, a postawa Kolegów polujących na tych terenach wzorcowa... Najbardziej cieszy mnie jednak postawa władz lokalnych, które widzą problem i nie boją się o nim rozmawiać - wiemy przecież, że ograniczenie populacji lisa jest pierwszym krokiem do ożywienia pól i łąk. System motywacyjny zastosowany przez władze powiatu gostyńskiego również cieszy. Mam natomiast pewne "ale" w związku za artykułem, który ukazał się w Elce. W mojej opinii brakuje tutaj odpowiedniego skomentowania akcji w sposób jasno wyjaśniający przeciętnemu czytelnikowi (w tym młodzieży) istotę problemu, czyli szkody wyrządzane przez zbyt dużą populację lisa oraz konieczność ratowania kuropatwy, zająca i bażanta. Dodam jeszcze, że wczoraj w trakcie spaceru spotkała mnie bardzo miła niespodzianka - pierwszy raz w życiu spotkałam w polu przepiórki :o) Bez odpowiedniego nadzoru nad populacją lisa pewnie nie było by to możliwe. Pozdrawiam! Autor: F.Wojski godzina: 18:30 DB! Rzeczywiście jest rudzielców na terenie naszych obwodów optycznie dużo mniej niż było to kilka lat temu . Jak nam dobrze pójdzie to za kilka lat będziemy zmuszeni liski introdukować (kiepski żart). Niedawno byłem kilkakrotnie na polowaniu z kolegą z sąsiedniego koła i po kilku wyjazdach stwierdził- gdzie sie podziały te lisy? przylał bym jakiemuś rudzielcowi ale ich nie widać , ale za to widziałem kilka zająców i tu i tam , o co tu chodzi? moja odpowiedz - widzisz kolego bo my mamy takie zające co to lisy zżarły! I to jest OPTYMISTYCZNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ad Hodowca A ty kolego mógłbyś czasem któremu rudaskowi odpuścić ! DB. F.Wojski ps. jadę na przegląd łowiska |