Czwartek
11.10.2007
nr 284 (0802 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Drugi gończy polski (OPUS Kłusująca Sfora)startował w słowackich konkursach.

Autor: musia  godzina: 11:41
Ad Jeger. Ze spraw technicznych - przed ścieżką lało równo już od 1 w nocy. Ścieżka (stopa) założona 17: 20 (w piatek) - reakcja na strzał - na drugim końcu łąki. Sam strzelasz. Nie wiem czy Edek żartował , ale stwierdził , że pies inaczej reaguje na wystrzał ze "swojej" broni. - chodzenie na smyczy przy nodze. Szeroki trójkąt o długich bokach. Tym razem łąka poprzednio Major miał las. Teraz Edek z Opusem szedł jak na spacer. Ręce za plecami splecione. Opusik trzymał się nogi - luz. Na rogach trójkąta zatrzymanie 1-1,5 minuty i dalej. - Odłożenie - nie wiem czy wg uznania, czy wskazań sędziego. Opus pozostał w pozycji "waruj". Odległość od sędziów i menera?? Mam kłopoty z odległościami , ale wydaje mi się ok 100 m (może więcej). - Mener - Edward Hałdysz.

Autor: Jeger  godzina: 19:44
ad. musia Zapytałem o menera, bo nie mam pamięci do nazwisk, a jakoś tak mi się wydawało, że Twojego psa "męczy" Edek od Lasera...:)) Coś mi się kurka pokręciło... DB Jeger PS. A jak ścieżka po takim deszczu, to tym bardziej gratulacje!

Autor: musia  godzina: 23:18
to Edek od Majora