Środa
09.01.2008
nr 009 (0892 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Potrzebuję rady, a nawet pomocy.....

Autor: Hania  godzina: 07:55
ad zamilcze I gdzie argumenty?

Autor: MARS  godzina: 07:57
Wiem, ale jak popatrzysz w sklepach to nie znajdziesz karmy Pedigree czy Whiskas dla zwierząt kastrowanych. Nawet Royal - marka tej samej firmy robi linie dla zwierząt kastrowanych i nie kastrowanych więc tak naprawdę im wsio równo jaką karmę kupi właściciel.

Autor: Carmen  godzina: 10:18
ad zamlicze- zadna roznica czy pies jest tylko towarzyszem czy psem ratowniczym Nie hodowlany- zabezpieczony przed niechcianymi szczeniakami. I nie podchodze traumatycznie do zagadnienia- tylko ja mam psy ze schronisk- ostatni przyjechal piekny WNK- pies bardzo madry, piekny, rewelaycjny w szkoleniu. To on mial traumatyczne przejscia jak wazyl 24 kg blakajac sie, i jak spedzil pare miesiecy w schronisku. I to on teraz wazy 43 kg, pokonuje strach i ochronne zachowania w stosunku do obych ludzi i wyglada ze wracamy do rownowagi psiej psychiki. Jeger- a myslisz ze dlaczego psa musisz zabezpieczac dobrze zrobionym kojcem zeby nie poszedl za sukami/ lub do psow w okresie cieczki? Przeciez gdyby instynkt nie byl tak silny to spokojnie moglbys liczyc na posluszenstwo psa/ suczki......Nie sadzisz ze jakis powod ze pies az tak silnie instynktownie reaguje na zapach suki w cieczce jest? Jeger- a napisz ile macie na polowaniach walk psow? Bo to jest ciekawe. I nie tlumacz mi ze jest to wina emocji jakie panuja w psie na polowaniu. Jak juz nadmienilam ten sam instynkt lowiecki jest wykorzystany w naszych szkoleniach. Kazdy pies chce isc i znalezc. Psy z silniejszym instynktem lowieckim sa lepsze jako psy ratownicze. Co do zatuczenia psa po sterylizacji- no coz- jak sie nie chce z psem chodzic na dlugie spacery to sie psu nie sypie ile prosi tylko tyle ile powinien zjesc.Nie wiem czy zatuczanie psa niezaleznie czy jest po sterylizacji czy nie nalezy do dobrej opieki nad zwierzeciem- sadze ze raczej nie.

Autor: greg1  godzina: 15:54
Mam suke collie po sterylizacji/ropomacicze/.Nie zmienila swoich zachowan czy przyzwyczajen moze tylko jest troszke spokojniejsza.Ale...sterylizacja w tym przypadku byla koniecznoscia a nie wygodnicwem.Jezeli wiec nie ma roznicy w przad a po.....to "po co przeplacac? "Najpierw powinnismy wyczerpac wszelkie mozliwosci zabezpieczenia naszych psow/suk przed problemami "cieczkowymi "a skalpel zostawic jako ostatecznosc.Zgadzam sie z Jegerem.Co do antropomorfizacji ,to zobacz co sie dzieje w mediach gdy ktos zneca sie nad psami,jakie sa naglowki w prasie itd, a co i ile sie mowi i pisze o znecaniu sie np ojca pijaka nad rodzina.Nie ma porownania.Gdzies uslyszalem ze nie ma malej i duzej smierci,podobhie jak nie ma malych i duzych krzywd. Wiec po co krzywdzic skoro sa inne mozliwosci??? Pozdrawiam.

Autor: iwona  godzina: 20:48
,,wszelkie mozliwosci zabezpieczenia naszych psow/suk przed problemami "cieczkowymi ''?????-ja skorzystałam z zastrzyków - wynik : po 3 -4 zastrzyku (dokładnie nie pamiętam) ropomacicze !!!! jednak zastrzyki rozregulowują psi organizm......i wtedy zaczyna się problem. Ktoś prosi o radę , pomoc- niech sam wybiera ,,opcję''dla niego najlepszą !!! Panie też mają prawo wyboru środków zapobiegających zajściu w ciążę !!!! I niech nikt postronny nie wybiera za nie metody....(modne wśród niektórych środowisk...) DB

Autor: greg1  godzina: 21:07
Ad.Iwona Ropomacicze Twojej suni nie bylo wynikiem braku jej wczesniejszej sterylizacji a tylko blednym wyborem srodka zapobiegawczego.Stoje twardo na stanowisku,zeby decyzja o sterylizacji byla zawsze dokladnie przemyslana gdyz jest nieodwracalna.Przemyslane wszyskie za i przeciw, z uwzglednieniem roznych alternatyw. Co do Pan , masz racje , one i tylko one powinny decydowac o ciazy i macierzynstwie. Innym wara od tych spraw. Pozdrawiam. Grzesiek

Autor: iwona  godzina: 21:19
Ludzie potrafią myśleć abstrakcyjnie i przyszłościowo.Psy jeszcze na tym etapie rozwoju tego nie potrafią-obowiązkiem człowieka , który to je udomowił- jest dbanie i zapobieganie.A jak to zrobi- to sprawa właściciela psa/suki . Co by było gdyby zaczęły ,,mnożyć się jak króliki''? Takie obrazki mamy zresztą na wsiach.I problem. A z Paniami nie jest tak różowo jak piszesz- decydują ,,babcie'' w referendach , i kler ..... raczej nie mający oficjalnie nic wspólnego z rozmnażaniem . DB

Autor: Hania  godzina: 21:35
ad greg1 A dlaczego wychodzisz z założenia, że to jest krzywda?

Autor: greg1  godzina: 21:42
Haniu, kalectwo jest krzywda.Wyrzadzona przez los czy tez czlowieka. Brak jakiegokolwiek organu czy narzadu jest kalectwem,a bezpodstawne , nieprzemyslane usowanie tychze u zwierzat jest robieniem im krzywdy. O ktorej to nie moga nam powiedziec.Grzesiek

Autor: Hania  godzina: 21:56
No cóż - to mamy trochę inne spojrzenie. Bo dla mnie kastracja i sterylizacja nie doprowadza do kalectwa. Zresztą wychodząc z tego założenia to jestem kaleką bo brakuje mi wyrostka i migdałków ;)

Autor: iwona  godzina: 22:00
temat rozwlekamy , ale to ,i dobrze. śmierdzące mieszkania u właścicieli -miłośników kocurków, cuchnące kotami piwnice chyba zna każdy .Większość z nas zna także kogoś kto wykastrował kotka-znaczącego w domu kąty. Jaka jest większa krzywda(bo są różne stopnie krzywdy) : -sterylizacja w znieczuleniu czy zabranie suce żywych przecież szczeniąt i ich unicestwienie? -pozostawienie ,,wilczych pazurów''-które dał los , czy ich obcięcie? -pozostawienie ogona , czy tzw.kopiowanie? -przecinanie strun głosowych, czy słuchanie szczekania i wycia? -wszywanie sztucznych jąder dla wnętra , czy pozostawienie psa niereproduktora? -,,chirurgiczne poprawianie'' ogona , czy pogodzenie się z losem na psa niewystawowego? -odwadnianie psa/suki przed wystawą , minimalizowanie dawki karmy ? itd............................. Dużo pytań.Odpowiedz na nie należy tylko do właściciela!!!!!!!!!

Autor: greg1  godzina: 22:10
Niestety tak Haniu. W porownaniu z osobami w pelni" wyposazonymi" -jestes ,bez urazy. Ja zreszta tez. Ale wracajac do psich spraw.Gdy pies przeskakuje ogrodzenie i idzie sie szwedac to albo podnosimy ogrodzenie, albo probujemy szkolic psa albo montujemy tzw niewidzialny parkan lub szukamy stu jeszcze innych zabezpieczen ale na Boga nie odrabujemy psu lap. Mimo ze wydaje sie to napewniejsze.Grzesiek

Autor: greg1  godzina: 22:22
Ad.iwona wlasnie Iwono, DO WLASCICIELA, dla zaspokojenia jego porzadku w mieszkaniu, ciszy w domu,i dumy na wystawach.Bo tak sobie mysle ze na kazde to pytanie psiak odpowiedzial by: "w du...e mam twoje chcenia i chore ambicje.Zostaw mnie w spokoju." Czyz nie? Grzesiek

Autor: iwona  godzina: 23:02
ad.greg1 kończąc temat , bo robi się nudny : gdyby piesek ,,odpowiedział''tak jak piszesz - to po co ludziom psy? Porządek musi być i na podwórku i w domu.I nie naszą sprawą jest postępowanie kogokolwiek w wyżej wymienionym temacie.A to bicie piany jest niepotrzebne.Nikt łap psu nie odrąbuje.Wystarczy dobry łańcuch , kojec z dachem.... Lubisz wycie?Twoja sprawa , lubisz rozmnażać na potęgę , lubisz topić szczeniaki , dawać zastrzyki hormonalne? Twoja sprawa .....OBY ZGODNIE ZE SWOIM SUMIENIEM DB