![]() |
Wtorek
29.01.2008nr 029 (0912 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: Norowanie Autor: Guzik godzina: 08:53 Odnośnie pracy na ślepych norach... W mojej i wielu znajomych praktyce im później po cieczce tym lisy szybciej opuszczają norę po zabraniu psa- stają się jakby bardziej płochliwe i szybciej szukają bezpiecznego schronienia. W końcu lutego, marcu często jest tak, że lis "jedzie" za psem i wyjeźdza sekundy po zabraniu psa, gdy pomocnik jest jeszcze kilka metrów od nory. W tym czasie 80 procent pozyskiwanych lisów to suki. DB Guzik Autor: Gringo godzina: 13:05 Witam Ja w sobotę musiałem swojego jaga odkopać. Być może była to decyzja zbyt szybka ale pies, po pewnym czasie głoszenia i gonienia lisa w norze zamilkł i przez dwie godziny nie dawał znaku życia. Obawiałem się, że mogło go zasypać bądź utknął w jakimś przewężeniu bo jest dość duży jak na norowca. Ponadto, teren w jakim usytuowana była nora jest raczej piaszczysty, a więc możliwość zasypania była duża. Nora okazała się dość skomplikowana, a psa znalazłem 'wbitego' w najprawdopodobniej ślepy koryytarz, na końcu którego zakopał sie lis. Pies nie mogoąc się do niego dostać cały czas go pilnował. nawet po odkopaniu nie chciał korytarza opuścić. Do tego samego korytarza wpuściłem również innego psa sukę jagdterriera ale i ona nie mogła się do lisa dostać. Wiem, że w trakcie polowania popełniłem kardynalny błąd - nie zachowałem bezwzględnej ciszy pozwalając żeby lisy nas usłyszały co spowodowało, że nie opuściły nory ale kręciły sie po korytarzch. Czy, i tu pytanie do fachowców, lis w takiej sytuacji mógł się zakopać w ślepym korytarzu czy raczej było to przewężenie którego psy nie mogły pokonać? I jeszcze jedno pytanie, po jakim czasie w sytuacji gdy pies nie głosi i nie wychodzi z nory podjąc decyzję o odkopaniu psa ? Autor: lupus775 godzina: 14:09 Poluje z canislupus4 chłopak nie kanci. Zapomniał dopisać że my przy płytkich norach stosujemy tzw. metode "szpadla" który jest nieodłącznym akcesorium każdego lisiarza. Jeżeli jest to możliwe to rozkopujemy nore w miejscu z którego słychać odgłosy walki lub szczekanie psa. Efekt murowany należy tylko pamiętać o delikatnym zasypaniu psa żeby ten za szybko nie zorientował się że do lisa można krótszą drogą. Najlepiej odpuścić lisa od nory co gwarantuje lepsze pokrycie śrutem. Metoda idealnie sprawdza się na norach w miedzach i odkrytum polu, gdzie jest przeważnie jeden otwór. |