Wtorek
15.04.2008
nr 106 (0989 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Foksterier boi się huku :(  (NOWY TEMAT)

Autor: bladzieńki  godzina: 17:16
Witam.Posiadam foksteriera gładkowłosego,który ma prawie trzy lata.Kupiłem go od leśniczego w wieku 2 lat który twierdził że polował z nim na dziki i tak psa szkolił na typowego dzikarza ( pies na szyi ma nawet bliznę po dziku jak twierdził pan leśniczy ) prawdą jest że bardzo ładnie brał dziki jak sprawdzaliśmy przy zakupie,ale nie było szans żeby zrobić próbę strzału. Zobaczyłem na sylwestra że foksiu boi sie huku wystrzelonych petard,na spacerze chodził tylko przy nodze i nie pomogły zachęty z mojej strony.Tak samo jest z burzą wystarczy że grzmi gdzieś w oddali a pies boi się wyjść z domu a jak już się to uda to idzie cały czas przy nodze.Nie chcę żeby został kanapowcem tylko żeby towarzyszył mi w lesie.Jestem młodym myśliwym i nie mam aż takiej wiedzy żeby móc temu zaradzić o ile się da jeszcze coś z tym zrobić :( wydaje mi się że ktoś musiał strzelić mu ''nad uchem''.Jeszcze nie byłem z nim na polowaniu i prawdę mówiąc boję się iść żeby mi nie uciekł gdy dojdzie do strzału.Proszę kolegów doradźcie coś.DB

Autor: skaflok  godzina: 17:22
Spokojnie! Nie musi bać się strzału pies który boi się burzy i fajerwerków. Znałem wiele takich przypadków. Sprawdź psa w lesie (na wszelki wypadek z większej odległości na początek). Pozdrawiam skaflok

Autor: Pieni chłopisko  godzina: 18:51
Potwierdzam, mój 2 - letni spaniel nie umiał znaleźć sobie miejsca w noc sylwestrową, na polowaniu przy strzale nigdy nie miałem z nim żnadnych problemów, po za tym tylko, że trochę ustępuje z odwagą przed dzikami. No ale w końcu młody, głupi... ;)

Autor: Alej.....  godzina: 18:58
Moją sukę też irytują huki petard i fajerwerki (fakt, że nie chowa się pod jakieś łóżko tylko wkurzona jeży siersć i szczeka). Na początku też miałem pewne obawy ale na polowaniu huk jej jakoś nie przeszkadza. Moja poprzednia suka zachowywała się, zresztą, identycznie. Możliwe, że musisz psa powoli przyzwyczić do strzałów w terenie. Pozdrawiam, alej PS.Jeśli jednak kupiłeś go od myśliwego (teraz doczytałem)... dla czego sie go pozbył w wieku 2 lat???

Autor: lisner  godzina: 19:05
ad. Bladzieńki Witam. Tak jak Ty posiadam foksteriera ( tylko ,że szorstkiego ) mój pies podobnie jak Twój boi sie petard i burzy z tą różnica że moja psina w przeciwieństwie do Twojej za żadne skarby nie dała bysie wyprowadzić na dwór gdy grzmi :). Pies poluje dość intensywnie zarówno na polowaniach zbiorowych jak i indywidualnych na większość zwierząt w kalendarzu łowieckim....o dziwo strzału sie nie boi....gdy tylko widzi ,że ktoś sie składa do strzału - siada i zaczyna szczekać koło tej osoby poganiając ją ( na polowaniach indywidualnych "średnio" przydatna cecha/wada :)) ) , ale do sedna to ,że pies sie boi burzy, huku petard itp. to nie znaczy ,że również będzie się bał strzału. Jeżeli chcesz sprawdzić swojego psa to zabierz go do lasu i oddaj strzał najlepiej z broni śrutowej ( ze względu na bezpieczeństwo ) dobrze będzie jeżeli podczas tej próby zabierzesz kogoś z członków rodziny ( pies do domowników ma duże zaufanie ) kto mógłby trzymać psa na smyczy a Ty w tym czasie będziesz mógł oddać strzał ( chodzi o to byś nie strzelił bezpośrednio przy psie ). Tak wyglądają moje rady odnośnie tego typu przypadków....myślę że są słuszne , lecz nie wszyscy muszą się z nimi zgadzać. Pozdrawiam ! DB Lisner

Autor: bladzieńki  godzina: 21:33
pozbył sie bo pies był jego syna który targnął sie na życie i....tragedia w rodzinie.Zostawił sobie posokowca i kopova a że foksiu przypominał mu o chłopaku wiec go sprzedał.