![]() |
Poniedziałek
07.11.2005nr 099 (0099 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: MAGIK (NOWY TEMAT) Autor: Grzmilas godzina: 00:57 OD wczoraj Św. Hubert ma przy swoim boku MAGIKA- RAFAŁA MALCA ( pies z Gór......, Którego interesowały tylko czyny!!!!!!) Niezapomnianego towarzysza łowów, prawdziwego, wiernego, przyjaciela Rafała – jego rodziny i kolegów po strzelbie! MAGIK – NAJLEPSZY DZIKARZ 2005 ROKU (WG. WSZELKICH PUNKTACJI) CHAMPION PRACY!!!! Darz Bór! PS Jutro – więcej informacji! Rafał I Sylwia głowa do Gór – on już nie miał, co tu robić!!!!!!!!!! Autor: Dolny Wiatr godzina: 13:46 Rafale moje serdeczne wyrazy wspólczucia. Nikt nie wie kiedy odejdzie nasz wierny towarzysz i przyjaciel. Zazwyczaj spada to jak grom z nieba. Jest to niewątpliwa tragegia dla właściciela na którym spoczywało wierne spojrzenie psa. Pustka ............................. Darz Bór Wojciech Galwas Autor: gończak godzina: 14:32 Serce się kraje, kiedy czyta się takie wiadomości.Biorąc psa na polowanie, gdzieś tam zawsze pojawia się nutka niepewności co do jego bezpieczeństwa.Ale żeby pies zakończył życie w takich okolicznościach- prawdopodobnie ukąszenie - nigdy by mi przez myśl nie przeszło.I to w dodatku Magik.Niepowetowana strata dla rasy. Rafale! Trzymaj się i pamiętaj,że - mam nadzieję - z ostatniej randki Magika wyrośnie być może jego następca. Pozdrawiam i Darz Bór Michał Dzierżanowski Autor: nerwus godzina: 14:36 Tak to prawda jest już przy świętym Hubercie. Był do samego końca wielkim towarzyszem łowów. Tam w tej krainie masz łowiska z dużą ilością zwierza, jestes napewno w gronie najlepszych psów przy boku św.Huberta i się nie nudzisz. Rafał trzeba iść dalej nie załamuj się.Weż sobie z każdego miotu po szczeniaku co krył MAGIK. Jestem z tobą !dobrze o tym wiesz pozdrawiam. DB.Darek Autor: staszlow godzina: 19:04 Poprostu brak mi słów. Został mi jeden mały Magik, piesek z licznego miotu po Magiku. Reszta / pisałem o tym / w tym dwa czekoladowe pieski padła w ciągu trzech pierwszych dni po oszczenieniu się mojej suki LUNA-KORA Rumcajsowe Obejście. Przyczyną było / wg opinii lekarza wet./ brak instynktu ssania u narodzonych szczeniąt. Kol. Rafale szczere wyrazy współczucia, z naszej kilkugodzinnej rozmowy mogłem się przekonać ile dla Ciebie znaczył MAGIK. Wielka strata dla dalszej hodowli całej rasy. Bardzo mi przykro. Stanisław Purcel Pozdrawiam Darz Bór Autor: Gończarz godzina: 23:35 Wiem co to znaczy stracic dobrego psa.Moja suka CNOTA.która zdobyła I miejsce w Przechlewku w 1995r. na Międzynar.Konk. Dzikarzy,zgineła mają 7 lat w wyniku niefortunnego upadku i uderzenia sie o wiaderko z woda w boksie.Krwiak.w dwie godziny suka odeszła w krainę wiecznych łowów.Mam twardy charakter ale miękkie serce,więc teraz to pisząc płaczę na samo wspomnienie i doskonale rozumiem RAfała.Ale CNOTA żyje , gdyż trochę jej potomków pozostało.MAGIK też ją miał w rodowodzie,co najmniej 2-krotnie.Szkoda,że tak doskonały pies nie zdazył zostawic więcej po sobie potomstwa. Rafale!Będziesz miał jeszcze niejednego dobrego psa,może nigdy nie będzie on lepszy od MAGIKA,ale trzeba iśc do przodu.Z całego serca Ci,życzę i myślę,że Św. Hubert obdarzy Cię takim czworonożnym toarzyszem łowów,który będzie ukojeniem dla twojego smutku po MAGIKU |