Czwartek
12.04.2012
nr 103 (2447 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: konkursy posokowców i tropowców

Autor: Scenthound  godzina: 22:02
Pomysł co do widowiskowości jest bardzo dobry .Zdecydowanie gorzej sprawy mają się w przestrzeganiu standardów przyjętych w ISHV by dyplomować takiego uczestnika. Byłem i jestem zdecydowanym zwolennikiem rozgraniczenia konkursowego tropowców i posokowców. Zaproszono nasz duet na podobną imprezę w Niemczech . Celowo użyłem słowa impreza bo nie przestrzegano na niej w/w standardów. Podobnie jak tu na filmie zaprezentowano .W moim odczuciu organizacyjnie przygotowano pod publikę. W starodrzewiu świerkowym - bardzo rzadkim o niewielkim nachyleniu stoku wytyczono cztery pasy szerokości około 100m o długości każdy 250 m . Na każdym z tych pasów założono jedną ścieżkę tropową razem cztery ścieżki. Trop poprowadzono w jedną a następnie w powrotną stronę. Co jedynie z pozoru dawało 500m . Jako element kontrolny każdy z posokowców miał zakładanego Germina Astro 320. Co następnie z urządzenia w odczycie dawało 850 m . W mojej ocenie ścieżki przygotowano bardzo precyzyjnie powielając je na kolejnych pasach . Były one jednak bardzo trudne z tropami powrotnymi , zwodniczymi , skrzyżowane z tropem i farbą innego gatunku zwierza co wymagało od posokowca perfekcyjnego trzymania tropu osobniczego. Wspomnę że nie sama ścieżka była przedmiotem oceny dwie jeszcze konkurencje . Na początku samodzielne przez bawara odnalezienie zestrzału wskazanie go - gdzie wcześniej sędzią należało podać sposób jak jego bawar to robi. A finałem ścieżki gorące łoże - następnie gon do stanowienia za makietą poruszającego się dzika. Wszystko odbywa się w jednym interwale czasowym . Dodam każdą ścieżkę mogło powielić trzy bawary – startowało dwanaście . Wszystko odbywało się przy otwartej kurtynie – niezwykle widowiskowo . Uczestników i przypadkowych gapiów na tej imprezie było około półtora tysiąca. Nasi sąsiedzi za południową miedzą nadal przeprowadzają konkursy zgodnie ze standardami ISHV Ale i oni wprowadzają szereg nowalijek jak tu wymieniono , czasówki bez korony sędziów , i jako dodatkową konkurencję gon do stanowienia za makietą poruszającą się postrzałka. Oszczekiwanie oznajmianie - premiowanie zgasłej sztuki to ? . Uważam że bawar bez głośnego gonu i umiejętności twardego stanowienia jest niewiele wart. Żywię nadzieję że i my w swoich działaniach zmiany regulaminy KPP i dostosujemy je bardziej prawdopodobne - jak jest w łowisku. Darz .Bór.