Poniedziałek
28.01.2013
nr 028 (2738 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Złodzieje psów.

Autor: diaviari  godzina: 07:49
mi też raz próbowano ukraść szczeniaka z pod domu ale to było z 20 lat temu

Autor: COLTON  godzina: 10:31
Mi w tamtym roku jesienią robotnicy budowlani zawinęnęli dwie jagterierki. Dwa dni nie było ich w domu. Brat szukał w okolicy, i dopiero jeden z tych nygusów puścił parę, że pieski spodobały się ich szefowi. Po rozmowie z włascicielem gdzie wykonywali roboty, psy wróciły umazane w węglu jak nieboskie stworzenia. Trzymał je w jakiejś komórce s.....n. Ale poszedłem na całość i musiałem dobrze zablefować policją. Gdyby nie braciszek, pewnie byłoby po psach. Pieski, a szczególnie myśliwskie są łagodne i ufne w stosunku do ludzi i to ich gubi. Nie powiem jaka była moja rozmowa ze złodziejem w obecności Policji, ale dobrze, że byli. Z tego co wiem, wszyscy z ekipy mieli wjazd do domów i ich komórek. Potwierdziły się przypuszczenia, bo pieski zostawiły swoje kupki w komórce "szefa" i teraz jest notowanym złodziejem sq... Trzeba je pilnować. O jednej rzeczy zapomniałem, mianowicie podać do lokalnej gazetki ich złodziejstwo. A wielka szkoda. DB

Autor: pasikonik1960  godzina: 21:53
Witam.Gdyby to mnie taki drań ukradł psa, to po ujawnieniu odczekałbym z pół roku i opłacił kolesi z dobrą wiertarką . Po wierceniu kolan już by tego więcej nie zrobił. Spotykamy się na forum z informacjami o ewidentnych przypadkach kradzieży psów myśliwskich. Myślę , że niejednokrotnie "nabywcami" takich psów są "koledzy myśliwi", być może domyślający się pochodzenia i wartości użytkowej psa . Każdy przypadek świadomego zakupu kradzionego psa powinien być piętnowany. Gdyby nie było zapotrzebowania na kradzione psy to przypadki kradzieży byłyby sporadyczne, chociaż na szczęście i tak nie są masowe. Pozdrawiam. D.B.

Autor: szyper  godzina: 23:00
" Gdyby to mnie taki drań ukradł psa, to po ujawnieniu odczekałbym z pół roku i opłacił kolesi z dobrą wiertarką . Po wierceniu kolan już by tego więcej nie zrobił. " Pomijając kwestię draństwa kradzieży psa, to metody odwetu budzą grozę. Ludzie, takie coś proponuje "myśliwy" !!! Publicznie deklaruje, że ma odpłatnych kolesi do wynajęcia z wiertarką do wiercenia kolan . I jeszcze pozdrawia DB

Autor: Sebek  godzina: 23:47
faktycznie druh pasikonik przesadził z metodyką