Wtorek
15.10.2013
nr 288 (2998 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: okolice Człopy, zaginęły 3 GP i 1 jag

Autor: ALF  godzina: 11:21
Wczoraj rozmawiałem z Witkiem i nadal psów nie ma

Autor: grubszyzwierz  godzina: 13:02
Ktoś musiał je pod..lić, bo tylu psów na raz kaban nie zatłucze.

Autor: ALF  godzina: 13:56
grubszy, jest kilka hipotez. Witkowi współczuję. Choć ja jeszcze nie tracę nadzieji

Autor: MAX 508  godzina: 14:30
Ad Witek Podkladasz dużo to wiesz że takie przypadki żeby jeden postrzalek zabil 4psy są niemożliwe w praktyce .Jeśli się nawet zdarzają to raz na tysiąc i trzeba by mieć cholernego pecha .Jedna osoba 4psów nie ukradla też raczej Zastrzelić 4psów też nikt nie zastrzeli .Wg mnie psy mogly trafić na wilki przecież trochę ich tam jest .To raczej dziwne żeby żaden nie wrócil z 4ech .W miot puścileś tylko 4? czy więcej? Byly postrzalki ? Szkoda psów i życzę Ci żeby się odnalazly.

Autor: Krzysztof_K  godzina: 16:24
Ad Max 508 Psów było sześć, dwa wróciły. DB

Autor: malgosia  godzina: 21:06
A gdzie te CZŁOPY ? bo może miałabym namiary na zaginioną sunię. Miałam telefon, znaleziono suczkę w okolicy m. BIELKÓWKO ok. 30 km od Gdańska, ma nawet tatuaz,ale może być mylący. Wieczorem mam dostać jej zdjęcie. Proszę pisać na gonczypolski ( @) interia.pl - gdyby było podejrzenie, z to może być TA.