Środa
26.02.2014
nr 057 (3132 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Promocja kynologii łowieckiej w kołach.  (NOWY TEMAT)

Autor: Dolny Wiatr  godzina: 15:20
W jaki sposób w Waszych kołach propaguje się kynologie łowiecką? Czy istnieją Uchwały WZ które promują członków koła posiadających psy ras myśliwskich? Czy koło w jakikolwiek sposób dofinansowuje zakup, ułatwia układanie, wynagradza psy pracujące na polowaniach? Czy refunduje się koszty leczenia psów które odniosły kontuzję w trakcie pracy na polowaniu? Czy wypłacane są jakiekolwiek odszkodowania dla właścicieli psów które zginęły w wyniku polowania? Takich pytań może być więcej. Nie chciałbym dyskutować o tych kołach w których pies myśliwski jest źle widziany a ich właścicielom rzuca się kłody pod nogi. Chciałbym poznać unormowania prawne w tych kołach które doceniają rolę psa w łowiectwie. Zbliża się okres walnych zgromadzeń. Może da się zwrócić, przynajmniej do części Zarządów Kół, z wnioskiem o podjęcie na WZ jakiś uchwał promujących kynologię łowiecką.

Autor: Epaton  godzina: 15:43
Wydaje sie że dobrze jest jak przestrzegane jest pierwsze przykazanie w kole . Nie pomagać i nie przeszkadzać.:-)Wtedy jest ok.Reszta dla mnie to zbyt dużo szczęścia i mogło by co u niektórych wzbudzić zazdrośc i przyprawić o migotanie przedsionków.Chętnie poczytam cóż można więcej .Pozdrawiam Epaton

Autor: werant  godzina: 16:01
APEL Kolegi, do walnych zgromadzeń, zarządów i członków kół łowieckich, wynika z zapisu ustawowego ( Art. 34 pkt 11 ) i statutowego ( par. 6 ust. 1 pkt 8 ) oraz kół łowieckich ( par. 35 pkt 8 ) - " udzielanie pomocy członkom koła w rozwijaniu kynologii myśliwskiej; ". ZADANIEM KÓŁ ŁOWIECKICH jest, " udzielanie pomocy członkom koła w rozwijaniu kynologii myśliwskiej; "!!! Realizacja w/w zadania przez koła łowieckie, powinna być poddana analizie przez Komisje Kynologiczne organów Zrzeszenia i wnioski przesłane do kół łowieckich w okręgach. Wnioski, dotyczą podmiotów wymienionych w par. 57 ust. 2 Statutu PZŁ; wnioski " szarych " członków kół łowieckich, w tym temacie z reguły nie są akceptowane przez organy zarządzające - w komfortowej sytuacji są " członkowie niestowarzyszeni ".

Autor: werant  godzina: 16:42
PS. " Wprost " pisze, " Głos wołającego na puszczy może być krzykiem słyszanym nawet w Nowym Jorku. - PZŁ ul. Nowy Świat 35 00-029 Warszawa, wie swoje.

Autor: iwona  godzina: 17:08
,,Realizacja w/w zadania przez koła łowieckie, powinna być poddana analizie przez Komisje Kynologiczne organów Zrzeszenia i wnioski przesłane do kół łowieckich w okręgach.''- mi powiedziano,że komisja taka nie ma żadnych uprawnień w tym temacie! nooo.....analizować to sobie może......i TYLE - a nakazać NIE MA PRAWA !!!!

Autor: werant  godzina: 17:52
" (...) - a nakazać NIE MA PRAWA !!!! " - PEŁNA ZGODA!!! - AUTONOMIA KÓŁ ŁOWIECKICH!!! ZK i podmioty określone w par 56 ust. 2 Statutu PZŁ, mogą złożyć wniosek o zamieszczenie w porządku obrad walnego zgromadzenia określonej sprawy, - " TYLE " i aż tyle, chociaż ... Par.127 pkt 12) Statutu PZŁ stanowi; " powoływanie ciał doradczych - komisji problemowych oraz określanie zakresu ich działania; ".

Autor: Dolny Wiatr  godzina: 17:52
werand z czego wynika obowiązek wspierania kynologii to ja wiem, ja pytam w jaki sposób jest on realizowany. Nie do końca się zgadzam z tym, że reguluje te sprawy Ustawa Prawo łowieckie. W przytoczonym Art. 34 stwierdza się że; "Do zadań Polskiego Związku Łowieckiego należy: 11) prowadzenie i popieranie hodowli użytkowych psów myśliwskich i ptaków łowczych". To samo sformułowanie powiela Statut PZŁ w § 6: "1. Do zadań Zrzeszenia należy: 11)prowadzenie i popieranie hodowli użytkowych psów myśliwskich i ptaków łowczych" Wg mnie prowadzenie i popieranie hodowli użytkowych psów myśliwskich jest zupełnie czymś innym niż propagowanie użytkowania psów w kołach łowieckich. Można nie mieć hodowli a mieć doskonałe użytkowo psy. Jedynie § 35 Statutu stwierdza że zadaniem koła jest udzielanie pomocy członkom koła w rozwijaniu kynologii myśliwskiej. I własnie o to pytam - w jaki sposób koło tej pomocy udziela? Komisja Kynologiczna ORŁ może analizować sytuacje w kołach, jednak z tej analizy niewiele wynika. Ani Komisja, ani ZO, ani ORŁ nie mogą nic w tej materii KŁ nakazać. Inicjatywa w tej materii należy do szeregowych członków koła, a za ich pośrednictwem do zarządu Koła, który to przygotowuje projekty uchwał. Po przyjęciu ich przez WZ i uwzględnieniu w preliminarzu budżetowym stają się obowiązującym w kole prawem.

Autor: werant  godzina: 18:57
Członkiem Zrzeszenia jestem od 1970 r. i jako pierwszy z członków koła łowieckiego, w 1971 r., złożyłem wniosek w sprawie zakupu psa myśliwskiego - Wyżła Niemieckiego Szorstkowłosego ( " DAR z MORASKA " ) , który uchwałą walnego zgromadzenia został zrealizowany, po raz pierwszy. Za drugim razem i ostatnim, dokonano zakupu dwóch Niemieckich Terierów Myśliwskich (...). Zakupione psy myśliwskie, sprawdziły się ( wszechstronnie ) na polowaniach indywidualnych i zbiorowych. Obecnie ZK stoi na stanowisku, że naganiacze z własnymi " burkami " wystarczą do zaspokojenia potrzeb myśliwych na polowaniach zbiorowych.

Autor: borik  godzina: 19:02
W moim kole jest tak: Uchwała Zarządu , W trosce o rozwój kynologii w PZŁ , utrzymania jej dobrego poziomu w kole oraz propagowania polowań z psami, Zarząd K.Ł.”KNIEJA” w Wałbrzychu organizuje dzisiejszy pokaz-przegląd psów i zobowiązuje się do opieki nad psami użytkowymi ras myśliwskich hodowanymi przez myśliwych Koła „Knieja”. Deklaruje, że dążył będzie do stworzenia właściwych warunków w celu stałego podnoszenia ich umiejętności w łowisku i podczas polowań. Młodym psom zapewni sukcesywne dopuszczenie do polowań zbiorowych, polowań na ptactwo oraz poszukiwania postrzałków. Zarząd deklaruje też zapewnienie opieki weterynaryjnej oraz pokrycia kosztów w przypadku zranienia psa podczas polowań zbiorowych lub jego śmierci. W trakcie polowań zbiorowych dołoży starań w celu zapewnienia środków transportu do ich przemieszczania oraz udzieli skutecznej pomocy myśliwemu w przypadku poszukiwania psa, który się zagubił. Myśliwi użyczający psy do polowań dla członków Koła, gratyfikowani będą przez Zarząd wydaniem odstrzału na atrakcyjną zwierzynę lub zaliczeniem określonej liczby roboczogodzin. Bronówek 19.09.2010r".

Autor: D@N  godzina: 19:44
Wydawanie odstrzału jest jednakowe dla wszystkich i nie może być nagrodą.

Autor: iwona  godzina: 19:48
,,ZK i podmioty określone w par 56 ust. 2 Statutu PZŁ, mogą złożyć wniosek ....''w sprawie psów tzw.kynologi łowieckiej -ale najczęściej nie chcą , bo im nie na rękę : dodatkowe problemy: które psy promować ? te z papierami jeżdżące na konkursy i polujące , czy bez papierów miksy też polujące? dawać odstrzał na indywidualne? i komu ? reprezentantowi koła w strzelectwie czy komuś co TYLKO ma psa z papierami dla siebie i swoich kolegów i ani myśli reprezentować koło na konkursach? a promocja jest taka , że nawet mając burka/zwykłego niepolującego przy budzie dostają odstrzał na kaczki :(

Autor: Dolny Wiatr  godzina: 19:52
No to mamy 1 merytoryczny wpis. Nie jest to uchwała WZ tylko Uchwała ZK. Może za dużo tu "deklaracji" zarządu, ale są też konkrety w postaci dopuszczenia młodych psów do polowań, poszukiwania postrzałków, pomocy w poszukiwaniu zagubionego psa oraz gratyfikacji za udział psów w zbiorówkach. Dziękuję Pawle za wpis i pozdrawiam.

Autor: Waldek A.  godzina: 20:05
Witam, Ja w jednym z KŁ gdzie jestem członkiem zaproponowałem n/w uchwały i przeszły z poprawką, że dotyczy wszystkich psów: Uchwała nr........ Myśliwy, który podkłada psa na polowaniu zbiorowym jest zwolniony z kosztów związanych z polowaniem (dotyczy tylko psów z certyfikatem użytkowości, nie dotyczy psów przeznaczonych do szukania postrzałków). Uchwała nr ..... Całkowity koszt leczenie psa myśliwskiego, który zostanie zraniony w trakcie polowania zbiorowego pokrywa KŁ „......” (dotyczy tylko psów z certyfikatem użytkowości). Uchwała nr ...... Myśliwy, który straci psa w trakcie polowania zbiorowego, KŁ „........” pokryje mu koszta zakupu nowego psa (dotyczy tylko psów z certyfikatem użytkowości). DB WA

Autor: Z L  godzina: 20:15
Koło uchwałą WZ dofinansowywuje chętnym do zakupu psa myśliwskiego z rodowodem /metryką / ZKwP w kwocie 50% ceny. Zapis obowiązuje już kilka /naście ? / lat. Do dnia dzisiejszego skorzystało z niego o ile dobrze pamietam 5 -ciu kolegów. Ponadto w terminarzu polowań jest zapis "polowanie w grupach - szkolenie psów " -Są to polowania zbiorowe, które moim zdaniem niestety nie mają nic wspólnego ze szkoleniem, a zatem zapis dla zapisu :-)) Psa indywidualnie może sobie układać każdy myśliwy i tu nie ma żadnych przeszkód. Niestety odstrzał na ptactwo łowne jest wyłącznie na kaczki. Bażanty tylko zbiorowo , na kuropatwy nie polujemy już kilkanaście lat. D B

Autor: DZIADBOJ  godzina: 21:36
"Promocja kynologii " ? D W ..... temat rzeka . ...... a najczęściej szkoda psów / przepraszam - słów ! W kole to najczęściej wygląda to tak , że nabijają sie z tych ,co mają psy użytkowe i sprawdzone , no te z kwitem . .....ale jak sie pojawią szczeniaki , to przestają sie nabijać . łaszą sie jak koty , żeby im puścić " po znajomości " . Wiem , jaki żywot miałby taki pies u takiego kynoŁoga . Wszystko zaczyna sie od kursu dla nowowstępujących - już na tym etapie Kowalski z Nowakiem mają " coś tam o psach " po łebkach . To " po łebkach " wlecze sie później już za nimi przez całe myśliwskie życie . Inna sprawa , że to często już tylko strzelcy - nie myśliwi . Ja już przestałem coś udowadniać , tłumaczyć , wyjaśniać ..... Albo ktoś łapie bakcyla i zaczyna nadawać na twoich falach . Albo nie .

Autor: DZIADBOJ  godzina: 21:42
... tzn staram się postępować z psem tak , aby dać jako taki przykład ludziom ,którzy ze mną polują . Jeżeli zauważą to " coś " w relacji człowiek - pies i zaczynają pytać - tłumaczę . Jeżeli zas wszystko odbywa się na zasadzie : " polowalim i były jakieś psy " , to wiem ,że wiecej nie warto sie umawiać na łów z jednym czy z drugim . Dobry przykład jest pewnym zaczynem . Albo chleb się udaje - albo nie ...... ;-)

Autor: Guzik  godzina: 22:23
Dolny Wietrze Trochę odpowiem nie na temat wybacz.... Zastanawia mnie ta presja czy chęć wymuszenia/zachęcenia Kolegów do posiadania psów. Dofinansowania, zakupy, zwroty kosztów utrzymania czy leczenia. To wszystko już było przerabiane i nigdzie nie decydowało o ilości i jakości psów. Może ja jestem inaczej wychowany, inne psy miewałem i inne wymagania im stawiałem, ale psy mam dla siebie, z własnej woli bo są po prostu użyteczne podczas polowania. Polowanie z nimi jest skuteczniejsze i przyjemniejsze... podobnie jak z dobrą bronią, optyką, samochodem czy butami :) do których posiadania nikt nikogo nie zachęca. Więc uszy do góry i kto czuje potrzebę skutecznego polowania psa będzie miał i będzie go doceniał, bez względu czy Koło mu będzie pomagać czy przeszkadzać, a najlepsza promocją kynologii jest pokazanie innym jak dużo w łowiectwie można zdziałać przy pomocy psa :) Jeszcze raz sorki za ot, ale wszystkie metody zachęcenia ludzi do posiadania psów kończą się tragedią tych drugich. Pozdrawiam