Wtorek
27.01.2015
nr 027 (3467 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Kamizelki dla psów

Autor: grubszyzwierz  godzina: 14:49
Mój gończy gania w kamizelce, jest przez to wolniejszy, nie wiele, ale wolniejszy. Przez jeżyny idzie lepiej, bo nic go nie kłuje. Na moich oczach kamizelka uchroniła go conajmniej 5 razy przed szyciem, nie wiem ilu razy nie widziałem. Postrzałek na biega 80kg- psy na nim się wieszają. Gończy pomimo przyjęcia kilku strzałów i kilku pofrunięć wychodzi bez szwanku. Welsh bez kamizelki, po chwycie za ucho wyjeżdża z 40 szwami- nic dodać nic ująć. Na przyszły sezon szyję suce kamizelkę (o ile będzie w pełni sprawna). Kamizelka z trzech warstw kewlaru na gp waży około 0,6kg, na welsha, jaga itp. będzie ważyła połowę, jeżeli by zaryzykować i zamiast 3 warstw kewlaru dać dwie, bo terier o połowę jest lżejszy to zejdziemy do 200-230 gramów, tego pies nie odczuje. Minusem jest namoknięcie kamizelki, bo zimą jak pies stoi, w przerwach między pędzeniami, to marznie. Poza tym komfort psychiczny podkładacza bezcenny-jak przy gpesach ;-)

Autor: narzynacz  godzina: 15:04
skoro jesteśmy przy ochraniaczach to znalazłem coś takiego ,majtki dla podkładacza http://allegro.pl/nowy-ochraniacz-pas-na-jajka-majtki-kevlar-mtp-i4864529978.html

Autor: ALF  godzina: 15:07
grubszyzwierz, mamy z tej samej "firmy" kamizelki i już namaczanie koledzy znacząco poprawili. Myszak ma pierwsza taka kamizelkę i jest dużo lepiej.

Autor: bobofrut  godzina: 16:03
dobra misie kto ciśnie ten kit ? tzn kto zarabia , bo jak żyw mi się przypomina love story z pewnym gpsem :) :) :) co miał być tyż the best :) :) : ) Korelacja między kamizelką a mówiąc wprost "przemakaniem" psa jest już dawno potwierdzona empirycznie :) :) :) przed przemakaniem chroni psa tylko podczerstek , a kamizelka działa tak że wciera wodę która przechodzi przez podczerstek , dochodzi do skóry i ? Grubszy , jeśli myślisz że mokry pies marznie tylko gdy stoi , to jesteś w błędzie :) :) :)

Autor: dudekkopovy  godzina: 20:39
Bobofrut ty nadal piszesz? ja pół roku tutaj nie zaglądałem . A ty tak jak wtedy jesteś najlepszym posiadaczem psa,masz zawsze tyle do powiedzenia.( ty chyba nic innego poza "umilaniem" życia na Łowieckim nie robisz a wiedze czerpiesz z filmów fantastycznych bo na speser z psem to chyba czasu nie masz ) koledzy mam 5 takich kamizelek i powiem tak: -chronią - u większości psów nie spowalnia chodów( musi być szyta na miarę) -ważą nie dużo na (kopova 420- 460 gram) -wizualnie psy są bardziej widoczne przez myśliwych ,kierowców itd. -gdyby nie kamizelki miałbym na pewno kilka kopovów mniej -nie są drogie w stosunku do funkcji Jakie pełnią -polecam - wcale nie uczą psa ostrzej brać (to nie jest kamizelka pancerna siniaki po nią zostają ale pies żyje i uczy się dystansu o ile w ogóle ma rozum w głowie) - NAPRAWDĘ WARTO -

Autor: myszak  godzina: 20:55
Ja mam jedną kamizelką taką jak Wy chłopaki, i drugą z nowego, nieprzemakalnego materiału. Ta nowsza właściwie w ogóle nie nasiąka i przez to nie zmienia znacząco swojej wagi, nawet w deszczowe dni. Wg mnie największym plusem jest to, że gdy jest śnieg i spory mróz to stopiony śnieg nie zamarza na kamizelce bo w nią nie wsiąka. W tej pierwszej kamizelce (starszej) potrafi zrobić się lodowa skorupa od spodu, na klacie psa. Poza ochroną przed atakiem dzika kamizelka bardzo znacząco podwyższa widoczność psa. Wielu myśliwych, tych stojących na linii, bardzo chwali taki ubiór dla psa.

Autor: bobofrut  godzina: 21:34
Dudek a co ty wiesz o polowaniu z psami skoro jak sam pisałeś wolisz być ponad 60 razy w roku NAgaNIACZEM niż myśliwym , ale dzięki takim jak ty przynajmniej wiadomo jak ten szmolbiznes funkcjonuje :) :) :) Nikt ci tego nie powiedział że facet powinien umieć zarobić na swoje przyjemności , jak pies zarabia , to wiesz , co chyba można o takim powiedzieć ? Jak w tym roku handel psim trupem z dewizowcami ? Łowy udane ili niet ? Teraz rozumiem dlaczego naganiacze tak używają tych kamizelek :) :) :) kamizelka od zawsze pomaga przy ataku psa na dzika , bo po o została wymyślona :) :) :) pomijam fakt gdy pies nie potrafi uciec przed dzikiem czy to z winy swojej nadmiernej agresji , utuczenia ,wad budowy etc . Ale jak zwykle Polak potrafi :) :) :) a dewizowiec się cieszy bo do psa wyglądającego jak hot dog nie wygarnie :) :) :) Per force kwitnie jak widać :) :) :)