Sobota
08.08.2015
nr 220 (3660 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Długość gonu łajki a Garmin

Autor: szlag  godzina: 07:58
zdjęcie

Autor: Ławny  godzina: 10:34
Zasięg Garmina zależy w dużej mierze od ukształtowania terenu. 2 km to może na pogórzu czy w górach. Na nizinach nawet w mozno zalesionym terenie do 4-5 km daje spokojnie radę - przetestowane i sprawdzone kilka razy na jamniku pracującym na postrzałkach. Co do sprzętu - przy niewielkiej różnicy w cenie brałbym Alphę. Pozdrawiam DB

Autor: szlag  godzina: 14:05
U mnie na pomorzu i w promieniu 200km to właściwie same niziny ale 4- 5 km to już ładny kawał. Czekam na lajkarzy co by powiedzieli jak to z tym gonem wygląda. A może ma ktoś doświadczenie w sprzęcie na warunki pl?

Autor: szlag  godzina: 16:22
U mnie na pomorzu i w promieniu 200km to właściwie same niziny ale 4- 5 km to już ładny kawał. Czekam na lajkarzy co by powiedzieli jak to z tym gonem wygląda. A może ma ktoś doświadczenie w sprzęcie na warunki pl?

Autor: pilus  godzina: 22:59
Kolego szlag gratuluje wyboru rasy,jeśli chodzi o Garmina mam Astro 320 zasięg ok 4 km . Gon u łajki zależy od sytuacji za zdrowym przelatkiem do 1 km ale za obstawiającym się odyńcem może zapędzić się na 3-4km a za postrzałkiem właściwie nie ma reguły moje gonią do skutku aż osaczą dzika.

Autor: szlag  godzina: 23:26
Oooo dzięki za odpowiedz. Czekałem na taki opis. Ale gdybyś mógł jeszcze Kolego go uzupełnić i podpowiedzieć co robisz w takiej sytuacji kiedy pies pójdzie te parę kilometrów np na zbiorówce albo gdy opuści obwód? Podejrzewam, że zbiorówka trwa dalej a Ty starasz się dostać do swojego pracującego psa. A kiedy go znajdziesz osaczającego dziki w jaki sposób go od nich przywołujesz? Nie zawsze masz przecież prawo strzału albo gdy obwód już nie ten. Czy pasja psa w większości przypadków zwycięża czy raczej dajesz radę go wtedy odwołać?