Środa
31.08.2016
nr 244 (4049 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: tym co szukają postrzałków, ku przestrodze  (NOWY TEMAT)

Autor: witek  godzina: 20:06
klik (www.jagderleben.de/unfall-bei-nachsuche) nawet doświadczonym przewodnikom trafia się taka sytuacja :-( głębokie rany na oku nogach, znaczny upływ krwi u odnalezionego po ponad godzinie niefortunnego poszukiwacza, który Medicopterem poleciał do szpitala, pies pomimo kamizelki też pokaleczony ale dzielnie bronił swego pana. Tak ich potraktował lekko postrzelony odyniec, którego odnalazł i zrobił z nim porządek kolejny spec od postrzałków. Zawsze mówiłem, że szukanie postrzałka to: walka o życie i nieraz kończy się tak w tym przypadku. Przewodnikowi i psu - życzę szybkiego do zdrowia i więcej szczęścia przy kolejnych dojściach Darz Bór/ WH

Autor: Bayerischer Gebirgsschweisshund  godzina: 22:32
Dzik jest dziki dzik jest zły - kto ma wyobrażenie szarżującego postrzałka byka to niech na drzewo szybko zmyka .. Ale chyba nic nie budzi większej grozy u przewodnika posokowca jak postrzelona łania która stawia drabinę . Każdy pracujący w łowiskach a nie na kanapie posokowiec jak jeszcze nie był , to będzie cerowany .

Autor: MAX 508  godzina: 22:44
...idziesz do lasu po głowę dzika ,bądź gotów postawić swoją... Dochodzenie postrzałków czy podkładanie psów to nie zabawa . Niejeden podkładacz czy tropiciel postrzałków przekonał się o tym na własnej skórze. Myśleć ,myśleć i jeszcze raz myśleć a jeszcze lepiej starać się przewidzieć i nic za wszelką cenę . Żaden pies a tym bardziej życie człowieka nie jest warte najlepszego nawet dzika. Parę lat temu pisałem nawet chyba tu na forum że trafiłem na takiego dzika któremu po prostu odpuściłem .Świadomie i z pełnym szacunkiem. Po którejś z kolei szarży w kukurydzy i prawie godzinnych zmaganiach stwierdziłem że nie chcę zginąć . Z trudem odłapałem nakręcone psy i wycofałem się bez strat własnych.Mimo że na plecach raz leżałem a i psy miały kilka spięć full contact. Co dalej z dzikiem się stało już nie wiem. Powtarzam sobie w głowie i kolegom nieraz na głos Nie boi się tylko idiota a strach bywa użyteczny . W nadchodzącym sezonie życzę wszystkim podkładaczom i tropiącym postrzałki sukcesów, zdrowia i skończenia sezonu w pełnym składzie.Oby wypadki omijały nas szerokim łukiem Darz Bór