Środa
14.12.2016
nr 349 (4154 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Gaśnie Jack Russell - co robić ?

Autor: ULMUS  godzina: 09:35
Było kiedyś na portalu piękne zdjęcie sr@jącego pieska Przyjaciela. Warte ramek i ściany w salonie. Może pozwól Przyjacielowi mieszkać na dworze w ocieplanej budzie tak żeby nie przechodził ciągłego rozhartowywania dom/zima bo to bardzo niekorzystnie wpływa na układ oddechowy i skórę twojego Przyjaciela. W Krakowie powstaje specjalny wybieg miejski gdzie można przyjśc z Przyjacielem żeby się wykasztanił w warunkach kontrolowanych a nie na dziko - polecam wszystkim Kolegom i Koleżankom z okolicy wizyty z Przyjaciółmi .

Autor: Milosnik OHZ  godzina: 17:27
Ulmus....takich wybiegow mamy w Toruniu kilka i....i tak "wykasztania" się zanim do niego dotrą. ...

Autor: Alej.....  godzina: 20:52
Ulmusie, ale o co kaman? Przecież całkiem jeszcze niedawno, sam załatwiałeś się gdzieś pod drzewem, nie podcierając... a już dzisiaj człowiek siada na podgrzewanym sedesie i się, po wszystkim, ciepłą wodą podmywa... Psom będziesz kawałek publicznej toalety wypominał? - ogarnijże się!

Autor: ULMUS  godzina: 21:53
Ależ skąd Aleju . Jestem orędownikiem publicznych toalet dla psów. Wielkim zwolennikiem. Nareszcie zaczyna to u nas działać tak jak powinno. System działa tak . Pieseczki kasztanią gdzie popadnie , bo nie ma wyznaczonych dla pieseczków i psiarzy miejsc , za sprzątanie płacimy wszyscy. Jak zatem zrobić żeby płacili psiarze ? Proste ale długofalowe. Społeczeństwo uczymy szacunku do prawa, porządku i przepisów ( nawet głupich) bo przecież ustanawiają te przepisy wybrańcy społeczeństwa. Potem za forsę społeczeństwa stawiamy bezpłatne toalety dla psów. Stoją sobie tak kilka lat bezpłatne i informujemy społeczeństwo że tam się psem kasztani, że już jest gdzie i że kasztanienie psem gdzie popadnie to objaw ciemnogrodu, zacofania i nie szanowania prawa. Tak kilka lat. Potem wali się mandaty za kasztanienie poza toaletą a jak minie kolejne kilka lat wprowadza się obowiązkowy płatny bilet do toalety dla psa bo logiczne że serwis musi być. Potem ogłasza się obowiązkowy abonament na kasztanienie psem bo skoro robisz brudy to płać. Społeczeństwo się pod tym podpisuje. Założymy się że ktoś na to już wpadł? I JA TO BARDZO POPIERAM :)))) psiarzu płać za swoją frajdę . Ty Aleju pewnie też to popierasz bo jesteś człowiekiem szanującym prawo, uczciwym i napewno widzisz tu pewną analogię do systemu łowiectwa w Polsce - chcesz z czegoś korzystać/coś mieć to sam zapłać.