Czwartek
08.03.2018
nr 067 (4603 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Koniec konkursów dzikarzy....

Autor: MARS  godzina: 09:52
Pewien nie jestem ale coś mi świta że nasze GP a zwłaszcza ogary nie łapią nie na konkurs w Czechach ze względu na wysokość w kłębie.

Autor: Lesław  godzina: 10:18
Dobrze mówili - uważaj o co się modlisz, możesz stracić to co masz. No to taki bobofrut modlił się o to żeby uwalili konkursy, no to uwalili ale z możliwością szkolenia. A że mieszka na północy Europy to ma to w dupiu, że innym zabrał możliwość szkolenia, on jest zadowolony że nie ma konkursów, ale tu, bo u siebie dalej ma ...

Autor: baskil  godzina: 11:44
Sami żeśmy sobie to załatwili. Nędzy finał,nędznych graczy. Brak jedności środowiska, wojenki podjazdowe, podział na psiowych i jeszcze bardziej psiowych. No i menopauzalny szczekot zorganizowanych wielbicieli jelonka bambi dopełnił dzieła, które sami zaczeliśmy. brawo MY, kur... brawo. baskil

Autor: Predator II  godzina: 13:23
Nie obwiniajmy siebie załatwił nas populizm i głupota polityków ze wszystkich opcji. Poseł Jóźwiak i posłanka Pasławska nie wystarczyli, na razie przewagę ma sprzedawczyk Gosiewski. Podobno w senacie jest gorąco nie mam bieżącej relacji i nie znam szczegółów. Do końca trzeba mieć nadzieję, że rozum wróci ale nadzieja wiadomo czyją jest matką.

Autor: Lesław  godzina: 14:52
Predator II, możemy siebie obwiniać jako środowisko. Zobacz na forumowych reformatorów, poświęcą bezwzględnie wszystko aby chwalić się pseudo dezubekizacją. Wszak jak sami powiedzieli, oni nie potrzebują i nie korzystają z czyjejś pracy, np psów, im wystarczy ambona przewoźna lub zwyżka samowłaz w samochodzie. I tak się tylko zastanawiam - i nigdy nie ma postrzałków czy jak nie leży to nie dostał ?

Autor: Predator II  godzina: 18:40
Na tle forum to może oni stanowią jakiś znaczący element ale samo forum jest specyficzne. Na tle wszystkich członków PZŁ to oni są nic nie znaczącym marginesem. Reformy owszem ale takie które coś usprawnią, a większość propozycji kolegów nie ma logicznego uzasadnienia, bo nie przewidują skutków swoich pomysłów nie biorą pod uwagę naszych tradycji i doświadczeń i warunków w jakich działamy. Te wszystkie licencje, prywatyzacja łowiectwa to brednie nie do zrealizowania w naszych warunkach.Nikt się nie zastanawia, że dewizowcy przyjeżdżają na polowania do Polski, a nie polują we własnym kraju? Przyjeżdżają bo u siebie nie mogą polować. Przecież teraz każdy może wykupić odstrzał w OHZ dlaczego tego koledzy reformatorzy nie robią.