Wtorek
06.12.2005
nr 128 (0128 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Norowanie-opis polowania

Autor: ala  godzina: 15:06
ad.Hubert1 To co pisze kolega Guzik jest praktyką, doświadczeniem i przede wszystkim znajomością polowania z nowowcami. Odnośnie polowania na borsuki w norach to nie stosuje się tej formy pozyskania, ze względu na bezpieczeństwo psów i trudność wyciśnięcia go na strzał. Zdaża się , że w norze w której są lisy zalega też borsuk i obudzenie go stanowi duże zagrożenie dla psów, choć potrafi on zatkać swoją sypialnię. Jednak podchodząc do nor, doświadczony myśliwy może zorientować się czy dziury nie są wspólnym siedliskiem lisa i borsuka. Te dwa gatunki bezkolizyjnie korzystają z jednego lokum. W naszej norowej polowaczce tylko raz udało się psom wycisnąć borsuka na powierzchnię. Nasze psy po przykrych doświadczeniach z borsukiem raczej nie podejmowały walki i były nauczone do wyjścia z nory na wezwanie. Trudny teren i ciężkie nory zmuszały nas niejednokrotnie do kopania, ale zawsze z dobrym skutkiem. Pozdrawiam Ala

Autor: Hubert1  godzina: 19:36
Dziękuję za wyjaśnienia:) Dadam tylko że nie zamierzam karmić psa "pszenicą i ziemniakami" aby zachował małe gabaryty... A pytań Guzik bede miał więcej jak tylko kupię jaga ( trzeci pies-jak to żona wytrzyma...), ale musze jeszcze raz sobie to na spokojnie przemyśleć:) Darz Bór!

Autor: greg  godzina: 22:08
Żle mnie zrozumiałeś Hubert1 Ja tą suczke odwiązałem chłopu od budy za takie karmienie i jeszcze dostał flaszke " bo panie ona piknie szczeka" ps. pies nie trawi ani przenicy ani ziemniaków