Sobota
20.07.2019
nr 201 (5102 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Pies na szopy  (NOWY TEMAT)

Autor: narzynacz  godzina: 17:51
Ostatnio jestem zaskoczony ilością szopa Podczas doglądania pasieczysk w 3 różnych miejscach oddalonych od siebie o kilka km za każdym razem pies wgania mi na drzewo szopy . Kilka szt. A ile tego jest jakby tak się tematem zainteresował? Należy to bezwzględnie eliminować jako gatunek wyjątkowo szkodliwy ( inwazyjny) zwłaszcza pod kątem ptaków czy płazów Model nie radzi sobie z probleme bo nie ma narzędzi . Szop strzelany jest okazyjnie ale to nie ma znaczenia bo to jest promil populacji . Jesienią czy zimą gdy znika większa część szaty roślinnej jego aktywność spada i jest niewidoczny Wiedzie taki tryb życia że nie ma możliwości jego szerszej eliminacji czy chodźby wywarcia większej presji łowieckiej Z praktyki jagdterier daje radę ale skuteczny będzie też pies o dużej pasji i dobrym szczeku. Taki wgoni szopy na drzewo i przy pomocy śrutu nr. 4 szopy mogą spadać jak żołędzie jesienią Bardzo skuteczne było by dołączenie latarki pod broń. Wieczorne czy nocne spacery z takim zestawem daly by świetne wyniki Można spotkać dziki Z jagami problem bo moje nawet w nocy idą na dzika ale alpejski odpuszcza . Kilka razy szczeknie i zostawi .dziki obfukają i sobie pójdą a pies może ganiać za szopami Wytrwale glosi pod drzewem a szopy wspinania się wysoko Wszędzie tam gdzie jest woda .rowy trzczina wszędzie tam są szopy Polowanie w dzień nie da efektu bo szopy siedzą ukryte i to jest kwestia przypadku . Wieczorem ich aktywność gwałtownie rośnie a sprawny pies szybko je znajdzie obszczeka i wgoni na drzewo . Pozostaje kwestia strzału. Nie jest to łatwe bo jak ma wysokie rozlorzyste drzewo idzie do końca Pewnie przystosowanie z rodzinnego kontynentu gdzie szopy z drzew ściągają pumy więc musi się bronić włażąc tam gdzie większy drapieżnik nie wejdzie Ale to na marginesie . Śrut pies latarka dobre buty i szopy spadają Bez psa nawet nie wiadomo ile tego łazi