Poniedziałek
03.07.2006
nr 184 (0337 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Kleszcze

Autor: Artemida  godzina: 09:18
Ad niedżwiedż sorry ale psy mam od 14 roku życia. Stosowałam przeróżne dla nich środki. Ba przygotowywwalam się do studiów weterynaryjnych. Los jednak pokierował mnie inaczej, zresztą nie o tym chciałam pisać. frotntline nie stosowałam i nie będę bo z doświadczenia znajomych psiarzy wiem, że jest mało skuteczny wiele psów już nie żyje lub przeszło babeszjozę przy stosowaniu frontline obroża firmy nie pamiętam ale o nazwie kiltix była super, nigdy psy nie miały ani pcheł ani kleszczy. W tym roku po raz pierwszy nie było obroży kiltix i byłam "zmuszona" kupić fripex mam też obroże preventic. Nie są rewelacyjne ale skuteczne.

Autor: Nemi  godzina: 12:02
Ad. Artemida i Niedźwiedź30 Czy możecie wyjaśnić z jakich powodów frontline albo kiltix są skuteczne ? Rozumiem, że skuteczność zależy od substancji czynnej. A jak się ma do skuteczności sposób podawania preparatu ? Czy to prawda, że frontline uaktywnia się po kilku dniach od zaaplikowania ? Czy w związku z tym, jeśli nie będziemy go stosować w odpowiednich przedziałach czasowych - nie będzie skuteczny ? Z obrożą jest dość kiepsko, bo wiesza się ka krzakach :-)) Z góry dziękuję ! serdecznie pozdrawiam

Autor: Artemida  godzina: 12:42
ad nemi nie znam składu widzę tylko, że się sprawdza. Kiltix psy nosiły przez 3 lata (oczywiście zmieniany na czas) raz u suki nie zmieniałam obroży na czas i "złapała" babeszjozę. Teraz stosuję preventic i jak na razie psy są zdrowe, na jednym 2 tyg temu znalazłam na grzbiecie ślad - odczyn po kleszczu - tak powiedziała weterynarz. Ale pies jest zdrowy i ma sie dobrze. Przy kiltixie nigdy żaden nie był ugryziony przez kleszcza. W przyszłym roku kupię kiltix.