Poniedziałek
30.10.2006
nr 303 (0456 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: GP uznany w Międzynarodowej Federacji Kynologicznej

Autor: Jozef Starski  godzina: 01:41
Rysiek, raczej nie licz na to, że moje (nasze) polskie goncze (kanadyjskie) wezmą w Meksyku udzial. Raz, ze ich wlasciciel ( ja we własnej osobie) napewno się na to nie piszę, a po drugie - nie sądzę aby mieli tam konkurencję w szybkości wyjmowania drzwi z futryny (chociaż w tej dziedzinie miałyby murowany światowy tytuł). Moje gończe są do polowania tylko i wyłącznie. Ponadto, ja nie jestem fotogeniczny, ani tak ułożony jak one ( w ogóle nie poddaję się żadnej tresurze) więc z mego powodu mogłyby zostać potraktowane niekorzystnie.... Pozdrawiam Ciebie Rysiek i wszystkich właścieli Gończych Polskich. Ta są psy....klasa sama w sobie.

Autor: Gończak  godzina: 08:36
ad.Józef Starski Oglądnąłem zdjęcie małego Uzi i stwierdziłem, że nie jest tak źle jak piszesz o zdolnościach gp do "śrutowania" drzwi. Wszak fotel jest jeszcze cały - nawet nie zauważyłem na podłokietnikach śladów kłów małego Uzi - a być powinne!!! Tobie zjadły drzwi, a u mnie Kama i 3 szczeniaki 2ipół miesięczne rozwaliły cała budę - bo gdzieś tam między podwójnymi ściankami, w styropianie zagnieździły sie myszy. Rezultat taki, że zbieram kawałki styropianu po całym podwórku a w tempie ekspresowym muszę robić nową budę. Pozdrawiam i życzę by Rosa zdała swój egzamin na obczyźnie. Darz Bór

Autor: Ryszard Weron  godzina: 10:44
W takim razie, życzę Ci Joe conajmniej takiego pokotu, jaki mogliśmy ułożyć po wczorajszej zbiorówce. Darz Bór RW

Autor: Ryszard Weron  godzina: 10:46
A teraz cały pokot RW

Autor: Jenot  godzina: 15:47
Czyli pies którego posiadam stał się oficjalnie pełnoprawnam i pełnowartościowym członkiem klubu psów polujących ? Brawo ! Serdeczne gratulacje i słowa uznania tym wszystkim którzy pracowali latami nad GP. U nas w sobotę Hubertus, pierwszy zbiorówka, mój GP idzie ze mną. Ma szansę zobaczyć wielkie polowanie. DB

Autor: Jozef Starski  godzina: 16:15
Rysiek - dzięki za życzenia. Narobiłeś mi apetytu. Poznaję tego "czarnego łobuza" z lewej. Przekaż mu ucałowania ode mnie.... "Gończak" - ja też codziennie przygladam się tym fotelom z myślą - kiedy się one za nie wezmą. Są potraktowane jakaś farbą niezbyt smaczną i w tym pokładam swoją nadzieję. Drzwi, to było wydarzenie z dnia wczorajszego, a z poprzednich....zbyt długa lista (pogryzły lub prawie zjadły; moje buty do turystyki, pojemnik na trawę od kosiarki, kable elektryczne przy łodzi....etc). Wiem, że UZI jest inicjatorem, ale mamusia mu też trochę pomaga. Wiem również, że tak robią wszystkie młode psy, więc pozostaje się uzbroić w cierpliwość....i pogonić ten gończaki (ale nie Ciebie).