Środa
22.11.2006
nr 326 (0479 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Daleki aport  (NOWY TEMAT)

Autor: nom  godzina: 17:30
Od pewnego czasu zastanawiam się nad zakupem wyżła.W jednym z kół w którym poluje granicą obwodu jest Wisła.Jesienią główki wprost oblepione są kaczuchami,ale niestety polowanie na nie nie należy do najłatwiejszych.Jeżeli uda już się podejść je na odległość strzału pozostaje problem z podniesieniem zdobyczy.Szybki nurt powoduje,że w chwilę po spadnięciu na wodę kaczka staje się małym punktem dryfującym wśród fal.Zimna listopadowa aura sprawia,że większość psów nie ma zbytniej ochoty na dłuższe kąpiele.Aport często jest daleki i bardzo męczący.Jaka rasa zdaniem kolegów ma najlepsze predyspozycje do pracy w takich warunkach?Wiem,że klucz do sukcesu tkwi we właściwym wyszkoleniu psa,ale wrodzone cechy mogą jednak bardzo pomóc.

Autor: jurek123  godzina: 17:43
Do takich warunków tylko Retriwer lub inny Labrador.Są to typowe aportery wytrzymałe na zimno.Wyzeł w takich warunkach długo nie popływa.Zaportuje raz czy dwa razy ,a potem są problemy. Pozdrawiam.

Autor: MARS  godzina: 17:53
znaczy labrador lub inny retriever :-). Labrador to jeden z retrieverow. Tez uwazam ze to najlepszy wybor.

Autor: jurek123  godzina: 18:46
Przejęzyczenie z mojej strony.Retrivery to psy wyspecjalizowane do odszukania i aportowania zwierzyny po strzale Labrador ,jedna z odmian retrivera,do tej grupy należy Irlandzki spaniel wodny,Golden retriver,Flat-coated retriver,Czychesapeake bay retriver,oraz jeszcze kilka innych.Pozdrawiam

Autor: Kobuz 2  godzina: 22:06
D.B. Ja uważam, że to jest troche przesada żeby intesywnie polować na kaczuchy w listopoadzie. Szkoda marnować psa w lodowatej wodzie - problemy z paraliżem. Jeżeli przypadkowo spadnie nam kaczka czy kogut na wode to rozumie. Od dziecka mam kontakt z WNSZ i wiem co mówie, bo po kąpieli w lodowatej wodzie przeważnie dostawały paraliżu na drugi dzień.