Środa
22.11.2006
nr 326 (0479 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Nory  (NOWY TEMAT)

Autor: Jeger  godzina: 19:48
Pytanie głównie dla miłośników norowania.:) Jakie jest Wasze rozpoznanie naturalnych nor w terenie, na którym polujecie? Pamiętam, że jak trochę na początku mojej polowaczki wpychałem jamniki do nor, to znałem rozmieszczenie większości nor w terenie...:) Obecnie, jak już norowanie przestało mnie interesować, obecność wielu nor często mnie zaskakuje...:) Czy polując bazujecie na tylko Wam znanych norach, czy też może ciągle poszukujecie nowych...? Czy możecie powiedzieć, że znacie rozmieszczenie WSZYSTKICH nor w terenie, na którym polujecie...?:) DB Jeger

Autor: greg  godzina: 20:00
Po za nowymi znam 90%. A nowe to przeważnie przejściówki choc w zeszłym znalazłem jędna pod stodoła. W poznaniu nor dużą role odgrywaja tubylcy więc czesto jadę pod sklep stawiam piwo i wtedy zakres moich wiadomości znacznie się powieksza greg

Autor: Guzik  godzina: 20:07
Tak jak greg:))) Myślę, że znam ok 90% w polu, nowe czesto pokazują ludzie:))), w lesie myślę że znam ok 40%:( Natomiast regularnie sprawdzam ok 30 miejsc, pozostałe raczej nie odwiedzane przez lisy. Guzik

Autor: Jeger  godzina: 20:23
No to zadam jeszcze jedno pytanie...:) Ile z tych nor, które znacie, zaliczylibyście do tzw. nor łatwych, a ile do trudnych? Pamiętam takie nory, gdzie były dwa okna na przeciwko siebie, i psu wystarczyło po prostu przejść, a są i takie stanowiska z paroma oknami, często na zmianę przez lata zajęte przez lisy, borsuki lub jenoty. Ile z tych nor, które znacie, to tzw. "wiekowe zamki".? A jak z drenami i ich zalewaniem? Poziom wód gruntowych spada i wiele dren jest obecnie suchych na okrągło. Czy przytrafiło Wam się spotkać lisa w drenie z lodem?:) DB Jeger

Autor: greg  godzina: 20:42
Dla mnie najgorsze są przejściówki. Drenów nie mam. Mamy 1 kompleks nor bardzo rozbudowanych. około 20 okien. Nazywamy je carskie. Ale lisa da sie rade wypędzic z tamtąd greg

Autor: Piotr62  godzina: 20:55
Wszystkich nor w łowisku to chyba nikt nie zna. Ja znam ok. 30. Z tych 30 dwie to nory raczej bardzo trudne. Mają po kilkanaście okien i są to nory mające ładnych kilka lat i są dwu- poziomowe. Zamiszkiwane są też przez borsuki. Z jednym psem nawet szkoda tam zachodzić. Gania się z lisem godzinami po korytarzach a lis ani myśli wyjść. Al;e nie ma rzeczy niemożliwych i z nich też są strzelane lisy tyle, że puszczam tam dwa psy. Dreny nie znam żadnej.

Autor: Guzik  godzina: 20:56
U mnie nory trudne:))) (na mój gust), większość z jednym oknem, kilka z kilkoma oknami (2-3), ale tak zbudowane, że trzy okna prowadzą do jednego korytarza i dalej jak z jednym oknem:(.Ze dwie trzy nory "przelotowe" ale rzadko zamieszkałe.Stąd z nor lisy strzelam najczęściej po zabraniu psów. Ale byłem gościnnie na polowaniu u Krzysia212 i nory ma piękne:))) szkoda, że lisków nie było. Dosłownie byłem w szoku jakie fajne mogą być nory, wejście za kilka metrów wyjścia, cały czas słychac psa więc nory płytkie, wszystko przelotowe. Na takich norach idzie dużó sprawniej, miejmy nadzieję żę Krzyś w przyszłym sezonie coś napisze:)

Autor: Piotr62  godzina: 21:13
Acha polując w lesie warto spytać napotkanych robotników pracujących na zrębach o nory. Oni najlepiej znają las i zawsze wskażą ciekawe miejsca. A czasami nawet zaprowadzą.

Autor: Kobuz 2  godzina: 21:44
Witam U mnie w terenie jest bardzo dużo nor z jednym oknem, a z kilkoma oknami zaledwie kilka. Zauważyłem, że lisy są teraz bardzo wygodne i zajmują miejsca w stogach. W zeszłym roku na 47 strzelonych lisów 38 było strzelonych na stogach i dla tego postanowiłem kupić JAGI i dołączyć do waszego grona. Spotykam dużo nowych nor, ale to są nory polne, jedno sezonowe. Mam kilka starych nor, ale od dłuższego czasu już w nich nic nie spotkałem.

Autor: Kobuz 2  godzina: 21:53
Witam U mnie w terenie jest bardzo dużo nor z jednym oknem, a z kilkoma oknami zaledwie kilka. Zauważyłem, że lisy są teraz bardzo wygodne i zajmują miejsca w stogach. W zeszłym roku na 47 strzelonych lisów 38 było strzelonych na stogach i dla tego postanowiłem kupić JAGI i dołączyć do waszego grona. Nory stare przeważnie były puste. Spotykam dużo nowych nor, ale to są nory polne, jedno sezonowe. O norach wiem od swojego ojca i klegów myśliwych bo jako jedyny poluje z norowcami. Do tego roku miałem jedną nore, która była w ok. 10 metrowej skarpie i tam nigdy nie mogłem strzelić lisa nawet po zabraniu psów. Polecam strzelanie lisów na stogach - REWELACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tylko musi być dwóch "zgranych" i odpowiedzialnych polowników. Darz Bór Kobuz 2

Autor: lisiarz  godzina: 22:52
Ja mam 6 dren, z których co roku strzelam lisy, jenoty, borsuki no i stogi. Na naturalnych norach nie poluję od 5 lat od kąd nie mam jamnika. W sobote ruszam na pierwsze norowanie w tym sezonie.

Autor: krzys212  godzina: 23:14
Jeśli chodzi o nory to przeważnie zna się te w miejscach obwodu w któryc się najczęściej poluje(czy to indywidualnie czy zbiorowo). O jakiej liczbie nor się nie wie? Myślę, że w moim przypadku o zdecydowanej większości. Ale chyba to tylko dlatego, że prawdziwe poszukiwania zaczną się od przyszłego sezonu;). Niestety, stojąc nad norą trudno ocenić jej trudność. Chyba jedyna zasada to to,że polne przeważnie płytsze. Ale mają one taką wadę, że ich lokalizacja często się znienia w przypadku zagosporarowanego rolniczo pola:( A te leśne? Czasem patrząc na grubość drzew, a co za tym idzie korzeni czasem chyba warto odpuścić;) Ad. Guzik Sytuacja w tym roku chyba się pogorszyła. Jedyna drena zalana, 2 lisiarnie (np.ta od której zaczynaliśmy) opuszczona, 2 polne zaorane :( Ale coś na pewno się znajdzie:) k.