Poniedziałek
23.07.2007
nr 204 (0722 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: RATUJMY POLSKIE NOROWANIE!!!

Autor: fuchsik  godzina: 16:43
Trochę nowości w tym temacie. Odbył sie zjazd ORŁ, na który byłem kolejny raz zaproszony. Zaproszenie otrzymała takze Komisja Kynologiczna NRŁ(Pan dr Andrzej Brabletz), aby wyjaśnic zarzuty postawione nam na bazie anonimu, który był podstawą pisma KK NRŁ. Niestety nikt nie przyjechał co niestety nie dało szans na jakąkolwiek rozmowę. Po raz kolejny ORŁ poparło, tym razem uchwałą, naszą inicjatywę ratowania zwierzyny drobnei i norowców zarazem. Podziwiam.Dla takiej ORŁ warto pracować. Oni rozumieją łowiectwo i naszą oddolna inicjatywę. Wiedzą bo sami polują z jakim psem idzie sie na nory. Uważają między innymi za niedopuszczalne działanie Komisji Kynologicznej NRŁ polegające na zgłaszaniu kolegi-myśliwego do Kolegium Sędziów ZKwP z wnioskiem o skreslenie z listy asystento pracy psów mysliwskich przed zakończeniem postępowania wyjaśniającego w PZŁ. Niestety Kolegium sędziów uważa,ze to za mało,że "oddział" nie moze ......... a więc jesteśmy nadal skreśleni. I chociaż asystentura nie jest dla mnie celem samym w sobie to aż się gotuję na metody postępowania z członkami. Zeby skreślić to wystarczy wniosek złożony sam już nie wiem przez kogo bo z pisma wynika,że przez Komisję Kynologiczną Zarządu Głównego PZŁ a taki twór nie istnieje. Treść pisma Prezydium Kolegium sędziów: Szanowny Panie, Prezydium Kolegium Sędziów uprzejmie informuje, że na wniosek Komisji Kynologicznej Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego został Pan skreślony z listy asystentów pracy psów myśliwskich. Przewodniczący Prezydium Kolegium Sędziów Piotr Śliwka Bez rozmowy, wyjaśnień i żadnych innych procedur obowiązujących w RP. Co o tym sądzicie? Pozdrawiam Fuchsik

Autor: Marucha  godzina: 18:14
Ad. fuchsik To dobra wiadomość, że Twoja ORŁ udzieliła wsparcia i doceniła Waszą wspaniałą inicjatywę. Powiem szczerze, że początkowo przybiła mnie dalsza część Twego postu, ale tylko przez chwilę. Bo tak naprawdę to... skreśleni... są osobnicy pokroju pana Be tyle, że jeszcze o tym nie wiedzą. Wydaje sie im, że pozycja jaką posiadaja jest nie zachwiana i daje im absolutną władzę do decydowania o naszych sprawach nie licząc się ze zdaniem wiekszości. I to ich w końcu zgubi. Nie można się spodziewać, że pan Be da za wygraną i uchyli kapelusza przed Waszą - naszą inicjatywą.Za dużo ma do stracenia. Poznałem też na własnej skórze sposoby działania i zapalczywość podobnych mu osobników w Związku(wszystkie sa takiej samej natury). Kumoterstwo, kolesiostwo i brak honoru połączone z przerostem ambicji to jest to co ich łączy. Koledzy czas, prawo i logika pracują na naszą korzyść. Najważniejsze to się nie załamywać i nacierać jak........... jamniki, tj. rozważnie i zdecydowanie. W końcu się wygoni te liski z ,,nory"...........