Poniedziałek
17.09.2007
nr 260 (0778 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Nie wierze...........!!!!!

Autor: łapacz  godzina: 06:29
Kobuz patrz na suke ,nie wiem jaki ma charakter ,może coś ją zniepokoiło ,ja miałem kiedyś suke ,jagdterierke i to nie były jej pierwsze szczeniaki ,miała 5 uraowałem jednego , i sam musiałem go wychować ,piesek był zdrowy ,,dlaczego tak się stało nie wiem ale puźniej już zawsze musiałem ją pilnować :(( Pozdrawiam DB

Autor: grubszyzwierz  godzina: 10:49
Sprawdź, czy nie zdechł i czy go gdzieś nie zakopała. Zjeść go raczej nie zjadła. Ewentualnie mogła go zagryżć i zakopać, lub zakopać żywcem, mógł też wleźć pod budę i tam zejść. Jeżeli go usunęła to miała swój powód - mogł mieć zespół downa, bardzo rzadko ale u psów też się zdaża-kolegi suka owczarek niemiecki tak zrobiła. Albo miała za mało mleka i zdecydowała się na "mniejsze zło". Dokładnie sprawdź okolice kojca, budę i kojec. DB

Autor: qfoks  godzina: 11:27
To się zdaża u psowatych,im mniej udomowiony -ucywilizowany gat. tym częściej,np. lisy fermowe.U psów rzadziej,ale jednak,wpływ - karma ,stres( tło przeróżne pochodzenuie) częściej brak pokarmu ,zapalenie sutków lub wady genetyczne szczeniaka.Suka instyktownie usunie chore osbniki.W przyrodzie nie ma nic za darmo.Osobiście miałem takie dwa przypadki.Wyeliminować przyczyny możliwe przez człowieka(o ile są) obserwować sukę i miot i czekać. Powodzenia , pozdrawiam D.B.

Autor: Venator Magnus  godzina: 12:17
Pewnie sama postanowiła że tylko 7 ...dostanie "rodowód" ;))))) Venator Magnus

Autor: Kobuz 2  godzina: 12:20
Buda i kojec (podłoga dechy) są dobrze zabezpieczone, a więc odpada zakopanie lub wyniesienie. W zeszłym roku tez miałem taki przypadek, ale myślałem że się pomyliłem przy liczeniu. W tym roku liczyłem trzy razy, aby być pewnym że było osiem sztuk. Dzięki za rady, zobaczymy co będzie dalej. DB Kobuz 2

Autor: gawronn  godzina: 21:10
Nastepnym razem policz 4-ry razy : )))))))))))))))) A na serio to obstawiam, że go zerzarła.Trafnie typując najsłabszego. DB gawronn

Autor: Jeger  godzina: 21:42
ad. Kobuz-2 No, te ze zdjęcia wyglądają smakowicie - z keczupem sam bym się skusił...:) Ale to jest nauczka - liczyć szczeniaki na trzeźwo...:)) Ja przypuszczam, że tak właśnie było - Kolega żle policzył. Też tak miałem... DB Jeger

Autor: łapacz  godzina: 22:14
No i widzisz Kolego Kobuz ilu mamy fachowców z dobrymi radami :)) -nie pij i lepiej licz Pozdrawiam DB