Piątek
30.11.2007
nr 334 (0852 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Dwie nowe łajki zach-syberyjskiewjechały do Polski

Autor: dzikuu  godzina: 07:43
Wczoraj już miała kontakt ze strzelonym odyńcem. Szarpała i łajała w śniegu aż miło było popatrzeć.. Dziś zobaczy żywe dziki. Prawda jest taka , że to więcej ja uczę się od łajek niż one ode mnie : ) Już dwa razy sprawdzałem po łajce postrzałka. Raz dzika i raz byka. Za dzikiem strzelonym na bieg , SHERI w ogóle nie chciała iść. Rano , po białej stopie szedłem za dzikiem ok 2km , podniosłem go z barłogu gdzie smacznie przespał noc i dla pewności szedłem jeszcze ok 3km. Dzik przestał farbić i dobrze się ma po dziś dzień. Byka , którego tydzień temu pies poprowadził 10m ode mnie wisząc prawie na szynkach , strzelał kolega na linii myśliwych MARCO poszedł za nim jeszcze za linię i wrócił po 10min. Brak ścinki , brak farby . Pies wrócił więc byk nie leży. Rano z gończym polskim kolegi upewniliśmy się , że byk poszedł nie strzelany. Ale chodzenia było jak na pielgrzymce. A wystarczyło zaufać psu. Takie sytuacje umacniają tylko wiarę w psa i zaufanie co do jego nieomylności. Za 10 lat myślę , że już będę o łajkach trochę wiedział : )

Autor: maks67  godzina: 19:50
Dzikuu prawdę piszesz!

Autor: Jeger  godzina: 20:11
E tam łajki (pl.youtube.com/watch?v=pr8u1HmejMc&feature=related):) DB Jeger