Poniedziałek
28.01.2008
nr 028 (0911 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: mam problem z moim psiakiem

Autor: sizar  godzina: 08:33
Nooo.... Myśliweczku, to się nazywa twórcza krytyka.

Autor: Gardziołko  godzina: 15:04
Myśliweczek, jak Ty byś postąpił z takim psem? Czytając to co napisałeś mniemam, że znasz bardziej subtelny, skuteczny środek zaradczy. Podziel się swoją wiedzą i pomóż koledze, a i my, średniowieczne "typy" chętnie Cię posłuchamy....

Autor: canislupus4  godzina: 18:35
ad.Myśliweczek To już drugi wpis kolegi krytykujący czyjeś metod wychowania psa.Uchyl wreszcie rąbka tajemnicy i napisz coś wreszcie o tych lepszych,inteligentniejszych metodach.Jeśli są one jeszcze poparte praktyką no to cóż...człowiek się uczy całe życie,więc chętnie skorzystamy. DB

Autor: qfoks  godzina: 22:15
Uważam, że zastosowanie tak kontrowersyjnego urządzenia jak teletakt jest w tym miejscu jak najbardziej uzasadnione i skuteczne.Proponuję metodę sizara ,ale bez chili, które zastępujemy impulsem elektrycznym.Jak ktoś to urządzenie używa po raz pierwszy może spłoszyć psa na zawsze, więc radzę z kimś co wie o co chodzi.Niestety trzeba mieć dużą wyobrażnię i wyczucie.Efekt w zasadzie 100%.Podobny efekt przy psach agresywnych. Zycze powodzenia. qfoks