Wtorek
13.05.2008
nr 134 (1017 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Tatuaże

Autor: Jeger  godzina: 01:28
ad. Łapacz Hmmm, czy chęć dowiedzenia się jak wygląda praktyka przy teorii, jest brakiem samodzielnego myslenia...?:) A co ja mogę sobie tutaj "samodzielnie wymyśleć"...?:) Nie każdy siedzi w światku kynologicznym od zawsze i nie dla każdego wszystkie rzeczy związane z kynologią wydają się oczywiste. Ja wszystkie rzeczy przerabiam od zera, nie mam w swoim otoczeniu żadnego kynologa, więc ... pytam jak mnie coś ciekawi..:) Może dla niektórych są to pytania banalne, ale ... może trochę wyrozumiałości...?:) Jak ktoś na tym forum pyta, co zrobić, by mieć psa z papierami, to to nie jest pytanie banalne...?:) Teraz dla mnie jest, ale kiedyś ja sam je zadałem...:) Więc..? Tyle się mówi o edukacji kynologicznej... Jak wygląda teoria - wiem, bo do regulaminu nie trudno zajrzeć. Jak praktyka - tego sobie "samodzielnie nie wymyślę" - wole zapytać...:) I guzik mnie obchodzi, co kto o tym myśli...:) DB Jeger PS. Kulwap, miło, że wpadłeś.:) Jak tam zdrowie...?:)

Autor: musia  godzina: 07:38
Pytaj Jeger, pytaj !!! Nie skorzystasz ty , skorzysta ktoś inny.

Autor: łapacz  godzina: 08:41
Jagerku Cume już wystawiałeś więc myślałem że jaja sobie robisz :)) ja jak brałem szczeniaki Paweł sam mi powiedział o tym Pozdrawiam DB ps ,pierwsza wystawa za nami :)) mam i ja :))

Autor: Venator Magnus  godzina: 09:23
Ad. Jeger "Co kraj (ODDZIAŁ) to obyczaj.." hehe mozna by powiedzieć..... Obowiązuje zasada że tatuaż wykonują osoby do tego upowiażnione... A już schemat jaki panuje w konkretnym oddziale to już inna kwestia... Podam ze "swojego podwórka" ... należę do Oddziału w Bydgoszczy i tam tatuowanie odbywa się podczas przeglądu miotu. Z tego co wiem są dwa komplety ...i istnieje mozliwość umówienia się - za dodatkowoą opłatą - na przegląd w domu hodowcy. Przed przerpowadzką należałem do oddziału we Włocławku ... NIe wiem jak teraz ale wtedy panowała zasada, że należało specjalnie udać się z dokumentacją do Oddziału wcześniej, po zestaw numerów - wziąść świstek "wykonania tatuażu" - udać się do jednego z wetów celem ich zrobienia i to NAJLEPIEJ nie w dniu PRZEGLĄDU - bo jeszcze numerki były przez zamazanie "mało czytelne" .... Tak więc trzeba było w krótkim czasie DWA razy wozić i streosować szczeniaczki... Potem dochodziła jeszcze "zabawa" w identyfikację "świeżych" numerków - konieczna do przeglądu ... Ważne jest to że ktokolwiek to robi musi posiadać nie tylko cyferki ale konkretną LITERKĘ (lub dwie np. Będzin) - przydzieloną/e do danego oddziału... One to ustawione PRZED lub PO trzycyfrowym numerze tatuażu - identyfikują Oddział w którym został przeglą i tatuaż wykonany... Pozdrawiam Venator Magnus

Autor: Dolny Wiatr  godzina: 11:50
Krzysiek czego są 2 komplety? bo nie bardzo rozumiem. A jaka to dodatkowa opłata, za przegląd w domu hodowcy? Kto wchodzi w skład komisji dokonującej przegląd miotu? U mnie wyglada to w ten sposób, że to hodowca wybiera miejsce dokonania przeglądu miotu. W siedzibie oddziału, do którego dowozi szczeniaki lub w miejscu hodowli dokąd udaje się komisja. Komisja w składzie 3 osoby, kierownik sekcji, członek komisji hodowlanej i tatuomistrz. Jeżeli hodowca mieszka na terenie miasta siedziby oddziału, dojazd za darmo. Jeżeli poza miastem hodowca płaci dodatkowo za dojazd do niego. Tatuaże (tak jak pisałeś 3 cyfry+litera) wykonywanie na życzenie hodowcy w lewym uchu lub lewej pachwinie. Koszt tatuażu 8 PLN.

Autor: MARS  godzina: 12:20
W Łodzi dojazd na terenie miasta 20zł, poza do 60 km 30zł, pow. 60km - 40. Tatuaż 5 zł.

Autor: Venator Magnus  godzina: 12:56
Ad. Dolny wiatr .. Skład komisji taki jak u WAS - z tym że często samego tatuowania dokonuje sam kierownik sekcji - u mnie to akurat (w przypadku moich ras) Pan Leszek Siejkowski... Opłaty "za dojazd" poza Bydgoszczą nie znam... ja mam do Oddziału w Bydgoszczy ponad 100 km (oddziału w Pile nie ma) - i nigdy nie robiłem opcji "ściągania" Komisji na tatuowanie do mnie - na miejsce hodowli... "DWA komplety" - z tego co wiem są dwie tatuownice z kompletami numerków ... trochę się tego w Bygdoszczy jednak robi - bo to większy Oddział ;)))))) Pozdrawiam serdecznie Venator Magnus

Autor: parsonek  godzina: 22:25
U nas szczenięta przed przeglądem u weta. Maluchy na przegląd miotu do oddziału jadą już zatatuowane. ( jadę za 4 tygodnie :) ) pozdr ps Nie każdy wie wszystko i czasem miło jest uzyskać odpowiedź krótką i konkretną na temat, a nie "na wesoło" :)