Czwartek
28.08.2008
nr 241 (1124 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: aport z lądu  (NOWY TEMAT)

Autor: lisiarz  godzina: 21:41
Po raz kolejny zwracam się do znawców tematu o radę. 1. Wachtel 1,5 roku, aportuje kaczki z wody, i zostawia na brzegu. Kaczki które spadną na ląd, podbiega obwącha i zostawia. Koziołek trzyma, ładnie, kaczkę równierz ale nie chce ich nosić i sam nie podnosi z ziemi, muszę ją włożyć do kufy- z wyjątkiem wody. 2. Spokój na stanowisku. Wiem że dla młodego psa pierwsze polowania to kupa emocji i zupełnie nowe doświadczenia. Czy np. na polowaniu na zlotach, gdy pies jest trzymany na otoku, wyrywa się i szczeka na kaczki należy go karcić za jego "emocje"? Jak nauczyć go spokoju i opanowania. czy psa z dużym temperamentem da radę z czasem do tego przyzwyczaić? 3. No i ostatni tylemat o którym już kiedyś wspominałem. Brak zainteresowania strzelonym dzikiem. Obwącha go i na tym koniec. Jak nauczyć psa oznajmiania znalezionego dzika (na trupa nie szczeka) - czy nie bedzie to kolidowało z nauką aportu? Za wszystkie sugestie z góry dziekuję DB