Czwartek
22.01.2009
nr 022 (1271 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Historya

Autor: bary  godzina: 13:46
ad Dzikuu Jak bys za wykładowcę miał Rycha .. musiał byś byś ślepy i głuchy żeby nie załapac. ad Dolny Wiatr Jak by dał do autoryzacji .. podobnych głupot w tekscie by nie było :-)

Autor: musia  godzina: 14:03
A ja odświeżę trochę zapomnianą Etnę i Darka Rzeczony Bary (mam nadzieję , że się Darku nie obrazisz). Ale na Etnie uczyłam się konkursu dzikarzy.

Autor: musia  godzina: 14:04
No i Etny konkurencja - posłuszeństwo

Autor: musia  godzina: 14:05
Następne

Autor: musia  godzina: 14:08
tutaj to takie pokazowe

Autor: musia  godzina: 14:10
A teraz zagroda

Autor: musia  godzina: 14:12
I ścieżka Etny z dzikiem na końcu

Autor: musia  godzina: 14:13
Czekamy na ścieżkę

Autor: musia  godzina: 14:14
Jest dzik

Autor: musia  godzina: 14:16
Gratulacje

Autor: musia  godzina: 14:21
A tu wspomniana wyżej ETNA Goniec Pomorski. Czyż po takim konkursie mogłabym pozwolić by mój Opus (którego jeszcze wtedy nie było) mógł zalec na kanapie. i czy mimo mego kalectwa, mogłam mu nie pozwolić dzikarzyć. U mnie od takich chwil, od D.W. barego, J. Kierznowskiego, Irona GP( wyobrażenie GP) zaczął się mój związek z myśliwstwem, konkursami ...wami.

Autor: bary  godzina: 14:38
Taaaaak ... gościnna ziemia Opolska. Od nich trzeba się uczyc jak robic konkursy. Troszke czasu minęło. Przybyło siwych włosów, mnie na skroni jej na kufie :-). Babcia Etna juz nie taka .. ale o Dynie jeszcze poczytacie .. ma burek potencjał