Poniedziałek
23.02.2009
nr 054 (1303 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: po norowaniu

Autor: MARS  godzina: 08:57
Przed złapaniem parcha chroni Stronghold lub Advocate dawany na kark co miesiąc w trakcie sezonu. Do kupienia w lecznicach wet.

Autor: Guzik  godzina: 14:54
Ja gdy pies jest mocno rozbity daję antybiotyk dla dzieci na bazie penicyliny DUOMOX( w przeliczeniu dawki na wagę). Rozpuszczam go w wodzie i strzykawka podaję psu do gardła. Jednak stosuję to w ostateczności gdy po 2-3 daniach opuchlizna nie schodzi, a jedynie zbiera się ropa. Kiedyś po takich obrażeniach robiłem psu dwa tygodnie przerwy by całkiem wydobrzał i to był błąd....najlepsza metoda na psa, który mocno się rozbija to ciągłe polowanie i częsty kontakt z lisami. Gdy tylko opuchlizna zaczyna schodzić trzeba psa brać w robotę.... może brzmi top drastycznie ale skuteczność psa nie spadnie, a okaleczeń będzie z polowania na polowanie mniej do czasu kolejnej dłuższej przerwy. Jeśli chodzi o parchy i inne świństwa to odpukać jakoś jeszcze nic psy nie złapały mimo wielokrotnego kontaktu z parchatymi lisami. Siedzą w kojcu dostają dobrze jeść i są zahartowane. Nie przesadzałbym z zabezpieczaniem na zapas.