Wtorek
26.05.2009
nr 146 (1395 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Alpejski gonczy uznany jest za posokowca, czy "tylko" tropowca ?

Autor: witek  godzina: 08:42
ALPEJCZYKI -do ALP !! :-) to żaden posokowiec ! to pies prawie ogólnouzytkowy bo sami piszecie i pogoni, i po farbie pójdzie i aport zrobi - tyle co płochacz i prawie tyle co wyżeł :-) ludzie od zawsze mają tendencję do klasyfikowania i dzielą te psy jak im sie podoba - Austriacy zazdrościli Niemcom i uparli sie zeby miec "swojego" posokowca to Dachsbrake przechrzcili na posokowca -ot i tyle nazwa Dachsbracke - sama mówiła jaki to pies czy bawary mogą startowac jako dzikarze ??? ja tez sie w regulaminie polskim nie doczytałem ze nie mogą - kiedys nawet startową czeski bawar w Polsce i wygrał dzikarze czy bawary powinny być tak uzytkowane ??? raczej nie ale ......to tylko decyzja właściciela bo on psa kupił , on mu daje jeść i on decyduje jak bedzie z nim polował - bawary poradzą sobie jako gończaki bez problemu !

Autor: TEXTOR  godzina: 09:37
witek Nie ujmując nic Twoim posokowcom, jeśli po farbie idą, a nie pogonią, nie osaczają, to nadają się tylko na konkurs, a w łowisku są niemal bezużyteczne. Znam wiele posokowców co i aport zrobią, czyli "tyle co płochacz i prawie tyle co wyżeł ". Czy alpejskie to pełnoprawne posokowce? Nie mi o tym decydować. Tak ustalono w FCI i mi to nie przeszkadza. W praktyce jednak mogą bez problemu konkurować zwłaszcza z bawarami, przewyższając je często gonem. Pewne jest natomiast, że nie jest to rasa tak wąsko wyspecjalizowana jak bawar, a zwłaszcza hanower. Jeżeli alpejczyk jest użytkowany wszechstronnie, to niestety coś kosztem czegoś. Dopuszczanie posokowców do konkursu dzikarzy wynika z niedoskonałości polskich regulaminów, bo niby nie zabraniają, ale certyfikatu użytkowości taki posokowiec nie otrzyma. To chyba miał na myśli Dolny Wiatr. FCI ustaliła, że posokowiec ma być posokowcem i tylko nim. W przypadku alpejczyków jest inaczej co mogłoby świadczyć o "niepełnoprawności" tej rasy jako posokowca. Do uzyskania certyfikatu nie jest wymagany, jak pisze Wojski, konkurs posokowców. W zupełności wystarczą dzikarze, czy nawet małe rasy. Inaczej jest co prawda w Austrii czy Niemczech, ale są to wewnętrzne klubowe wymogi, a nie narzucone odgórnie przez FCI. Ot stworzono uniwersalną rasę, która miała być posokowcem, jednak odkryto w niej wiele innych walorów pozwalających wykorzystywać ją nieco szerzej.

Autor: Dolny Wiatr  godzina: 10:38
Macie rację pisząc, że regulamin konkursu dzikarzy nie wyklucza udziału w nim posokowca bawarskiego czy hanowerskiego. Z praktyki jednak wiem, że nie są one dopuszczane do konkursu. Może z obawy, że będą je wygrywać? Dopuszczono kiedyś zagranicznego posokowca na międzynarodowe dzikarze i je wygrał. Kwestia skutecznejszego gonu bawarów czy agk jest oczywiście dyskusyjna. Decydują tu czynniki osobnicze. Widziałem bardzo agresywne bawary i flegmatyczne alpejczyki ale i odwrotnie. FCI uznała agk za psa z sekcji posokowców, podobnie jak dalmatyńczyka za gończego. Jednak żaden Klub Posokowca nie przyjmuje agk w swoje szeregi uznając za klasyczne posokowce jedynie posokowca hanoweskiego i bawarskiego górskiego posokowca.

Autor: witek  godzina: 10:56
textor nie rozumiem wpisu i komentarza :-( ja napisałem tylko ze 1. Agk (dachsbracke) wg mnie nie jest posokowcem 2. wskazałem prawdopodobna geneze przeciągniecia AGK do grupy posokowce 3. ze wszystkie posokowce moga startowac w konkursie dzikarzy - bo tak jest zapisane w regulaminie konkursów i prób ( sic Wojtku nie ma podstaw do nie dopuszczenia posokowca do KD chocby sie to najbardziej nawet sedziemu nie podobała - prawo jest prawo i basta) 4. bawary moga skutecznie pracowac jako dzikarze czy psy do gonu .... ale jednak nie powinny bo traci na tym praca na tropie 5. o tym jak będzie wykorzystywany pies to decyduje własciciel ... czy BGS po zaliczeniu konkursu dzikarzy nie dostanie certyfikatu pracy to wcale nie jestem taki pewien ! -ale nie mam czasu grzebać w przepisach FCI ad skutecznosci gonu AGK a BGS - daje gwarancję ze BGS bedzie SKUTECZNIEJSZY ! (statystycznie, nie odnosze sie do oceny konkretnych pojedynczych psów ) bo: - ma dłuzsze łapy - będzie szybszy, niestraszne mu trawy - sylwetke biegacza - lekki, zwinny ! - w tej właśnie rasie wiecej psów ostrych niz śpiących misiów uzywanie Hanowera jako gonczaka to oczywiscie - nieporozumienie duzej klasy :-)

Autor: witek  godzina: 11:10
poszukałem :-) w regulaminie wystaw psów rasowych cz..II pkt 6 lit e jest zapisane do klasy uzytkowej - mozna zgłosic burka min 15 m-cznego z certyfikatem pracy ustęp drugi - Certyfikat uzytkowości wydaje sie - dla psów ras mysliwskich posiadajacych dyplom conjamniej III st z konkursów a w regulaminie konkursów jak napisłą mój szanowny kolega MARS, a przytaczam raz jeszcze : " § 1 W próbach i konkursach pracy dzikarzy mogą brać udział psy ras myśliwskich, z grup FCI – III, IV,V,VI,VII oraz płochacze niemieckie z grupy VIII." i basta - WSZYSTKO JASNE kazdy burek z w/w grup jak zaliczy konkurs dzikarzy z dyplomem III st dostaje CERTYFIKAT PRACY i basta tylko od ICH moze słaby dyplom III st nie wystarczyc :-) LEX SED LEX

Autor: TEXTOR  godzina: 11:14
Dolny Wietrze Nigdy nie polemizowałbym z Twoimi wypowiedziami i teraz również przyznaję Ci całkowitą rację, za wyjątkiem ostatniego zdania. Zapewne doskonale wiesz, że w krajach, gdzie alpejczyki sa dość nieliczne i nie udaje sie utworzyć oddzielnego ich klubu są one przyjmowane do klubów posokowca (Szwecja, do niedawna Norwegia). Mimo to nie umniejsza to znaczenia tych klubów w ISHV. Faktem jest natomiast, że wszędzie są prowadzone starania, ażeby alpejczyki znajdowały sie w "swoich" klubach. Podobnie tworzone są kluby pointera niezależnie od klubów wyżłów brytyjskich, ale nie dlatego, że pointer nie jest brytyjczykiem, ale dlatego, że jego liczebność na to pozwala. W innych krajach wyżły brytyjskie mają wspólny klub itd. Dodam, że nie jestem zwolennikiem tego, żeby alpejczyki należały do Klubu Posokowca. Ze względu na, mimo wszystko, różną specyfikę tych ras powinny być zrzeszone w klubie samodzielnie. Jak na razie niestety takie próby się nie udają, ze względu na przepis ZKwP dotyczący 100 członków, ale może niedługo.

Autor: zły dotyk  godzina: 11:24
ad. Dolny Wiatr Masz klasę Kolego, Pozdrawiam, Darz Bór. Zły

Autor: TEXTOR  godzina: 11:26
witek Mój wpis nie miał być za grosz uszczypliwy, jeśli tak go odebrałeś to przepraszam. AGK jest posokowcem, czy nam sie to podoba czy nie, choć nie ma tego słowa w nazwie rasy tak zadecydowały wyższe władze kynologiczne. Co do genezy przynależności tej rasy do sekcji posokowców bardzo prawdopodobne, że masz rację. Jeżeli chodzi o posokowce-dzikarze, to również nie za bardzo chce mi się grzebać, ale o ile dobrze pamietam FCI określiło kiedyś, że m.in. posokowce nie mogą być zaliczane do dzikarzy. Stąd uważa się wyższość tych dwóch ras nad innymi. Są to najwęziej wyspecjalizowane psy, do tego zostały stworzone i tak powinno pozostać. P.S. Jestem w ALP i to nie tak daleko od Ciebie. Pozdrawiam

Autor: Dolny Wiatr  godzina: 11:34
TEXTOR ISHV jest zdecydowanie przeciwna tworzenia sekcji agk w Klubach Posokowca. Ze Szwecją toczą się od lat boje w tym zakresie. Ale Szwecja jak i inne kraje skandynawskie różni się znacznie od innych krajów europejskich, m.in. rodzajami prób pracy. W norweskim klubie już nie ma alpejczyków. Jak ZKwP traktuje wybieralne kluby, to ja dobrze wiem. Same ograniczenia - pomocy brak. Życzę restytucji Klubu AGK. Co do certyfikatów użytkowości jestem zdania, że powinny je otrzymywać psy zgodnie ze specjalizacją rasy; posokowce - po konkursie posokowców, wyżły - po wyżłów, retriverery - po konkursie retrieverów, itd. Dawanie certyfikatów po byle jakim konkursie prowadzi do tego, że na wystawach w klasie użytkowej znajduje się masa psów nie mających nic wspólnego z użytkowością. Witek spróbuj uzyskać dla wyżła certyfikat po konkursie dzikarzy, czy tropowców. Stawiam dużą flaszkę!!!

Autor: Zbigniew13  godzina: 14:24
Najlepiej żeby na początek cercyfikaty uzyskiwały uczciwie.

Autor: TEXTOR  godzina: 14:38
Ad. Dolny Wiatr Tak, tak wiem, dlatego też nie próbowlismy na siłę "podpiąć" się pod Klub Posokowca. Doskonale rozumiemy stanowisko ISHV i wcale nas ono nie dziwi. Chciałem tylko zwrócić uwagę na słowo "żaden" Życzę owocnych obrad.

Autor: wojski  godzina: 20:11
Ad. TEXTOR Piotr znasz jakiegoś alpejczyka, który dostał certyfikat użytkowości za dyplom z dzikarzy lub prób małych ras?

Autor: TEXTOR  godzina: 20:43
wojski Tak znam - konkurs dzikarzy. Co do małych ras nie znam alpejczyka, który posiada dyplom z tego konkursu. Widziałem za to certyfikat alpejczyka, na którym (zapewne przez pomyłkę) jak wół stoi konkurs tropowców. Pozdrawiam

Autor: TEXTOR  godzina: 21:17
Rodzi się pytanie. Czy alpejczyki powinny być poddawane próbom pracy dokładnie takim samym i tylko takim jak posokowce? Nie tylko u nas, ale również w krajach wiodących prym w hodowli tej rasy, psy te użytkowane są nie tylko jako posokowce, ale również jako dzikarze, gdyz posiadają predyspozycje ku temu i nikt nie widzi przeciwwskazań. Są również wykorzystywane jako płochacze, ale to akurat moim skromnym zdaniem nie jest trafione.

Autor: wojski  godzina: 21:27
Piotr ciekawi mnie sprawa certyfikatu użytkowości alpejczyków szczególnie, bo rozmawiałem na ten temat kiedyś z Panem Brabletzem i wiem, że wypisywał certyfikaty dla AGK tylko za konkurs posokowców. Podaj proszę jak pies o którym mówisz się nazywa i kto jest jego właścicielem pozdrawiam

Autor: MARS  godzina: 21:34
Chmmm, w sumie wychodzi na to że wydawanie certyfikatu dla psów jest, bądź było niezależne od obowiązujących regulaminów, a zależne od widzimisię jednego człowieka - Brabletza...

Autor: TEXTOR  godzina: 21:47
Jacek Taki certyfikat posiadała URANIA. Osobiście uważam, że ograniczanie certyfikatu tylko do konkursu posokowców to raczej nienajlepszy pomysł, ale może się mylę. Nie pamiętam dokładnie, ale kiedyś były wytyczne FCI dotyczące ras dopuszczanych do grona dzikarzy. Były tam określenia wielkości i wymienione były rasy, których nie dopuszcza się do tej roli. Były tam wymienione wyżły i posokowce bawarski i hanowerski, ale chyba nie było mowy o alpejczykach.